Olu - bardzo dziekuje Ci za wyczerpujaca odpowiedz.:-) Wlasnie podejrzewalam, ze to moze byc jakas infekcja drog moczowych... od poczatku ciazy nic mnie jeszcze nie dopadlo, to teraz pora.;-) Do lekarza i tak jutro skocze, bo chce zwolnienie przedluzyc, a przy okazji poprosze o jakies skierowanie na posiew, mam nadzieje, ze ginka bez problemu mi je da...
I... współczuje tych klotni z Mezem, bo z tego co piszesz, to ostatnio czesto spiecia macie... moze to taki okres tylko, ktory niedlugo przejdzie... tego Ci zycze.
Asiaa - gratuluje pozaliczania wszystkiego! A obrona to juz tylko formalnosc!:-) Przypomnialo mi sie, jak znajoma opowiadala jak zostala potraktowana przez komisje przy obronie dyplomu, gdy byla w ciazy... bali sie ja zestresowac, zeby za szybko nie urodzila i zadali jej tylko kilka pytan odnosnie samopoczucia w ciazy.
Kathy - dobrej nocki.
I... współczuje tych klotni z Mezem, bo z tego co piszesz, to ostatnio czesto spiecia macie... moze to taki okres tylko, ktory niedlugo przejdzie... tego Ci zycze.
Asiaa - gratuluje pozaliczania wszystkiego! A obrona to juz tylko formalnosc!:-) Przypomnialo mi sie, jak znajoma opowiadala jak zostala potraktowana przez komisje przy obronie dyplomu, gdy byla w ciazy... bali sie ja zestresowac, zeby za szybko nie urodzila i zadali jej tylko kilka pytan odnosnie samopoczucia w ciazy.
Kathy - dobrej nocki.