Majóweczki 2008

[juana]

Wigma, własnie zobczyłam twojego posta. My kupilismy w tym miesiącu Elektroluxa, nie wiem dokładnie co to za model, ale ładowany od frontu, 6 kg wsadu, 1200 obrotów wirowanie, ale można zmniejszać, duzo fajnych programów do rzeczy delikatnych, pranie ręczne itp. Cena ok. 1500. Jak narazie jesteśmy bardzo zadowoleni, cicho pracuje i szczerze moge polecic. Też nam ktos polecał, i jesli chodzi o marki, to może Bosch jeszcze. Moja mama ma nowiutką Amicę i ciągle jej nawala programator, nie chce sie włączać albo wyłączać

 

[Kathy_24]

:-)witam,witam jestem tu od paru dni i mam może i głupie pyt.ale dopiero co ucze sie poruszac po forum.I chciałabym aby mi ktoś powiedział jak rozpoczać nowy watek tzn.jakiś nowy temat jak to sie odbywa
Chciałabym jakiś zaczac taki którego np.nie możnna znależć na forum.
I co pomożecie????????????????????????????????????????????????????????

 

[Natala1979]

Witajcie:-)Wpadłam napisać, że żyje i trzymamy sie z Sonią dzielnie:-)Mamy już wszystko dla małej kupione na wszelki wypadek;-)

 

[anulaaa]

Mój mały łobuziak zasnął, byłysmy na dworku ale wieje brrrr niby słoneczko ale jest zimno, szkoda już tak bym chciała wiosnę :-( Na dodatek właśnie śnieg zaczął sypać ehhh

Pola - grunt że wszystko dobrze poszło a inspekcja zakończona sukcesem i raport poprawny czyli sanepidu nie będzie ;-);-) Ja mam jutro teściów i na samą myśl mnie ciarki przechodzą, mamy ciężki kontakt jeszcze z teściową i teściem jest okejjj ale mama teściówki Cały czas się czepia, ostatnio jak byli ( jakieś 3 miesiące temu ) Pierwsze co powiedziała "Krzysiek a ty co taki obdartus chodzisz, podwiń te rękawy posprzątaj tutaj..." No nóż się otwiera ale co zrobić

Zwolinka - kurczaczki współczuję z całego serducha ale najważniejsze dobro maluszka pomyśl sobie, że już z górki, dobrze że możesz na rodziców liczyć, że ma ci kto pomóc, dasz radę, my kobietki dzielne jesteśmy

Dziewczynki czy Wam też już czsami tak ciężko siedzieć? To znaczy macie takie uczucie, że dzidziuś w brzuszku jest już tak wysoko że na przeponie siedzi i ciężko się oddycha? Bo u mnie ostatnio tak jest i tak sobie myślę jeszcze 3 miesiące największy przyrost dzidziusia .....Dobrze że potem brzuch się opuszcza Z oliwcią nie miałam tak. Każda ciąża jest inna

 

[jo-anna-on]

Heej

U mnie tez w koncu pod wieczor zrobilo sie walentynkowo,dostalam kwiaty........
po czym byla mala wymiana zdan z czego to ja raczej wiecej mowilam

U mnie także pod wieczór było przez chwilę miło, dostałam lindorki. Ale potem oczywiście mnie chłop musiał zdenerwować

A ja już po "inspekcji" tzn. odwiedzinach nie było tak źle

Było-minęło :-). Moja teściówka nie była chyba od sierpnia ale nie wywołuję wilka z lasu, niech sobie lepiej w domu siedzi.

zaliczyliśmy pobyt w szpitalu, zagrożenie przedwczesnym porodem !

Zwolinak trzymaj się. Dobrze, że masz pomoc rodziców.

Skurcze łydek są także moim problemem a też biore magnez i jakoś nie pomaga.
Jutro z mężem musimy jechac kupic automat ładowany od frontu. Dotychczasowy polar czesto sie psuje po prostu koszmar. Czy któraś z Was może polecic jakis model?

Skurcze łydek... tak, znam z poprzedniego razu. A teraz jeszcze mnie nie łapią. Ale nic straconego...
Co do pralki to ja także poważnie myślę o zakupie, chcemy ładowaną od frontu ale z tych mniejszych ze względu na jej lokalizację w łazience. Myślę, że będzie to albo Whirlpool 6th sense albo Electrolux.

Dziewczynki czy Wam też już czsami tak ciężko siedzieć? To znaczy macie takie uczucie, że dzidziuś w brzuszku jest już tak wysoko że na przeponie siedzi i ciężko się oddycha? Bo u mnie ostatnio tak jest i tak sobie myślę jeszcze 3 miesiące największy przyrost dzidziusia .....Dobrze że potem brzuch się opuszcza Z oliwcią nie miałam tak. Każda ciąża jest inna

Wydaje mi się nieraz, że mam dzidzi nóżki pod żebrami, z prawej strony, jakoś się tak rozpycha.
Niby nie obżeram się jakoś za specjalnie, ograniczyłam nawet słodycze i zastąpiłam owocami (ze względu na zaparcia ) a waga rośnie jak dla mnie za szybko. I znowu lekarka się będzie śmiać .

Miłego dnia.

 

[Ola K.]

Witam i ja, wreszcie wróciłam z wizyty u ginki. A że to mama koleżanki, więc najpierw były 2 godziny pogaduszek - trochę była moja koleżanka a potem wyszła do pracy, za to z panią doktor nam się miło rozmawiało o różnościach... no ale dzień pracy praktycznie nie istnieje - zostało mi 1.5 godziny bo dziś mąż uprzejmie odbiera dziecię ze żłobka.

Kathy, chyba musisz wejść do jakiegoś głownego działu (tam gdzie są wypisane wszystkie wątki w tym dziale) i znaleźć przycisk "nowy wątek" - jakoś go zatytułować i wpisać treść posta. A o czym chcesz zacząć wątek?

Widzę że nieobecne majówki powoli się meldują, dużo zdrówka życzę!!!!

Aaaa no i Minka, gratulacje- czy to był pierścionek zaręczynowy??

 

[Łania_W]

Cześć Dziewczyny!

Ja rano bylam na badaniu glukozy +standardowa morfologia, toxoplazmoza i mocz... dzis beda wyniki po 18tej, ale nie chce mi sie juz po nie jechac.
Fakt, piękne słonko dziś było, ale ja jakoś tylko na krotki spacerek sie zmobilizowalam, jakos dzis tak ciezko...

Anulaa - ja siedziec to juz od dluzszego czasu nie moge, ale to z powodu bolu pod zebrem prawym, tak na przestrzal do plecow... i coraz gorzej jest.

Juana - z aptecznych szamponów uzywam francuskiej firmy Nuxe i bardzo polecam, a z odzywek aptecznych WAX. Oczywiscie kazdemu co innego podpasuje, ale znam kilka osob, ktore stosuja te specyfiki i tez sa zadowolone. Jedyny minus odzywki WAX - wlosy sie elektryzuja.

Iwonka - a mi kazdy odradzal farbowanie wlosow w ciazy, lacznie z fryzjerkami... zreszta tez szukalam informacji i pisali, ze szkodliwe. Ale to tak jak ze wszystkim - jeden powie tak, drugi tak.

Zwolinka - no najwazniejsze, ze juz jest lepiej, a, ze ciezko tyle czasu lezec to sie domyslam... ale naszczescie coraz blizej konca.:-)

 

[Ola K.]

Łania, ja robię balejaż w ciąży tak jak i w pierwszej, farba nie ma kontaktu ze skórą głowy i kolor chwyta tak samo jak przed ciążą.

 

[Łania_W]

no wiec po raz kolejny potwierdza sie, ze nie wszystko co mowia i pisza to prawda;-)

Ja w sumie odpuscilam glownie nie przez ciążę, ale dlatego, ze wrocilam juz do swojego naturalnego koloru wlosow i powiedzialam sobie, ze jak beda pierwsze siwe widoczne, to zafunduje sobie balejaz.

 

[Ola K.]

Łania, na temat tego co wolno i czego nie wolno w ciąży jest tyle sprzecznych opinii... że można naprawdę się zagubić. Warto po prostu nie wpadać w żadne skrajności i będzie ok, w końcu rozsądne z nas wszystkich dziewczyny.
A Twoje rozwiązanie z naturalnym kolorem jest super, nie musisz sobie zawracać głowy farbowaniem, nie ma odrostów itd.