Witam babeczki
Napisałam Wam dłuuugiego posta i mi go zjadło
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Skarżycie się że u Was brzydka pogoda, a u mnie dość znośnie, nawet świeciło dziś pięknie słonko. Lecę zaraz do miasta, zrobić jakieś zakupy żywnościowe, bo ja to mogłabym całymi dniami z domu nie wychodzić, tak mi się nie chce nigdzie wypuszczać. Moją rodzinkę rozbierają jakieś wirusy, mężuś leży umierający i zasmarkany, a moja Oliwka ma od wczoraj gorączkę, chyba drugi raz w swoim życiu. Mam nadzieję, że nic złego się z tego nie wykluje.
Iwonka nie smuć się tym, że Vanesska nie może załapać o co chodzi z nocniczkiem. U nas też nie jest z tym idealnie. Mała załapała o co chodzi jak miała 2 l i 3 m-ce, sama z siebie usiadła na nocnik i już. A co się też za nią nachodziłam i naprosiłam, to moje. Tylko że ja Oliwkę po prostu rozebrałam od pasa w dół i sama po pewnym czasie usiadła.
madamagda dokładnie nie pamiętam, ale łóżeczko Oliwki stało w naszej sypialni jakieś pół roku, a potem to już w jej pokoju i słyszałam, kiedy się budziła. Teraz straszę mojego mężusia, żeby łaskawie wziął się za remont pokoiku dla dzidzi i póki co argument, że dziecko będzie cały czas mieszkało sobie w naszej sypialni do niego nie przemawia. Pożyjemy, zobaczymy, póki co właśnie na to się zanosi.
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
cfcgirl cieszę się, że u Was wszystko wraca do normalności: mieszkanko, samochód... spokój.
A pozostałe brzuszki cieplutko głaszczę.