reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

reklama
oj ja to bym chciała trójke ale mąż nie chce słyszeć, ledo zgodził się na drugie, on strasznie nadopiekuńczy jest i trzęsie się nad dziećmi okropnie i to go wykańcza psychicznie :tak: i nie potrafi wyluzować :no:
a ja zmykam do lekarza bo mnie coś długo to przeziębienie trzyma i gardło mnie strasznie boli:wściekła/y:więc idę sprawdzić czy aby nie trzeba mocniejszego specyfiku brać.
 
Moj M maz tez bardzo jest opiekunczy a poza tym teraz jak pierwsze bedzie to wogole calkiem ... tymbardziej ze ma 28lat i juz chcial bardzo pierwszego bobasa a jego siostrzency to mu zawsze na glowe wchodza w doslownym slowa tego znaczeniu tula sie sie wyglupiaja itd a teraz jak sie maly urodzi to bedzie ... beda musieli sie przyzwyczaic do niego ze wujek juz tylko nie ich szkoda mi ich bo nie maja taty na co dzien niestety :-(
 
Iwonka, ja z innej beczki... chciałam wejść na wątek zamknięty, a tam info, ze nie mam dostepu :(:(:( może robie cos nie tak...

Witam. Ja nie wiem czy piosalam bo nie pamietam w jakim momencie wylaczyli bb ale ja zawsze chcialam miec dwoje lub troje dzieci,no i ostatnio moj malzonek stwierdzil ze jeszcze jedno zrobimy....pwenie chce upolowac chlopaka:) No ale zobaczymy.A jak urodzilam Vanesske to ani razu przez mysl mi nie przeszlo ze nigdy wiecej,poprostu wbilam sobie do glowy ze tak musi byc i ajk chce miec dziecko to trzeba sie poswiecic przez 9 miesiecy i pozniej jeszcze wymeczyc sie pod czas porodu.:)
 
Nie mam czasu nadrobić wszystkich zaległości, ale widzę, że się temat planów na dalsze potomstwo pojawił. Więc ja napiszę, że jakoś tak planowaliśmy z mężem 4. Bo 3 to nie do pary, żeby się jedno nie czuło odrzucone po np. kłótni :-)
Na dzień dzisiejszy się nie wycofujemy, ale jak nasz drugi syn okaże się niezłym ziółkiem, to kto wie, czy nie będziemy chcieli planów zmodyfikować.
Ma na to wpływ to, że ciąże i poród przechodzę łagodnie i nie miałam przez moment myśli, że "nigdy więcej". Poza tym marzy mi się liczna rodzina, dużo wnucząt...

Wszystkim chorym mamuśkom życzę zdrówka.
U was też taki ładny dzień?
Ja dziś mam wolne, choć musiałam rano skoczyć do pracy na 2,5 godz na spotkanie, ale potem zaliczyłam ponad 2 godzinny spacer z Julkiem (bez wózka, cały przedreptał, na rękach go już w ogóle nie noszę). Poza tym napiszę, że Julek skończył dziś 21 miesięcy :) Teraz odsypia.

Dziś jeszcze gin i w ogóle jestem cała w skowronkach. Czego i wam życzę :-)
 
wiecie co to i ja sie przylacze my z mezem chcielismy miec troje dzieci ale tylko jesli uda nam sie miec swoj domek wczoraj dzwonilam i pytalam o kredyty hipoteczne bo chcielismy kupic dzialke i domek drewniany... ale niestety okazuje sie ze trzecie dziecko bedzie mialo najwieksze zagrozenie ze moze byc chore przez konflikt serologiczny poniewaz po kazdym dziecku zwiekasza sie ilosc przeciwcial i chyba do trzeciego swojego nie dojdziemy...
i postanowilismy nie ryzykowac tylko jesli nam sie ulozy to trzecie dziecko adoptujemy.... ze wzgledu na to ze maz tez byl adoptowany to sami chcemy zrobic cos dobrego dla teych biednych dzieci....:tak::tak: ale zobaczymy jak to wyjdzie w zyciu... okazuje sie mamy sznse na kredyt hipoteczny...i po mojej szkole zabieramy sie do stawiania tego domku...
 
My też chcemy trójkę :-) dwoje w niedużym odstepie czasy tj do 4 lat a trzecie to gdzieś ok 35 roku życia bardzo mi sie podoba taki układ tak jest w rodzinie mojego M trojka w odstepie 4 lat i oni teraz wszyscy koło 30 a siostrzyczka 14 i rodzice ciągle młodzi i sami nie zostali No ale jak bedzie to nie wiadomo trudo jest cos zaplanowac i wiedzieć ze sie spełni Ale miejmy nadzieje że ta dwojka choć wypali
Gdyby tak mieć nieograniczone możliwosci i sie nie ograniczać niczym......
 
Kamilka my tez mamy konflikt i to nie jest do konca tak jak piszesz spytaj juany nawet tez maja konflikt poza tym sa szczepionki a to chodzi ze pierwsza ciaza nie jest problemem bo w ciagu kilku mc nie zdarza przeciwciala wytworzyc a zreszta jak znajde artykul to Ci wysle pogadaj ze swoim gin bo troszke przeraza mnie to co piszesz bo my tez mamy konflikt:baffled:
 
Bylam dziś na usg i nawet zadowolona jestem tzn przez 15 minut ogladaliśmy maluszka ze wszystkich stron ładnie serduszko bilo kręgosłup dobry i ogolnie wszystko dobrze a nosek ładnie wykształcony pewnie po tatusiu ;) i wazy juz 0,5kg niezle sobie maluch rośnie przez te tygodnie No i najważniejsze znowu nie poznałam płci choć tym razem jestem w stanie uwierzyc ze nie było widac babka mowila ze cos juz nie poamietam co jej zamazuje obraz ale szczeze powiedziawszy to juz tak bardzo nie napieram na to a jak widzialam cały czas dzidzie na ekranie jak macha raczkami i nozkami to mi juz wszystko jedno co bedzie takie sluiczne bylo poza tym cysta mi sie zmniejsza stale i powiedziała ze chyba zaniknie szyjka w dobrym stanie no i ok chyba troche mnie to uspokoiło jutro ide jeszcze na taka normalna wizyte z wszystkimi wynikami to sie reszte dowiem
Ja tez sie dowiem czy mamy konflikt jutro bo ja mam - a mojego M jutro wyniki beda ja tez tym sie interesowalam i tez wszedzie pisza ze wszystko zalatwia ten zaszczyk po porodzie moze nie tak najgorzej bedzie moja mama urodzila trojke przy konflikcie a dowiedziala sie dopiero przy trzecim w 96 roku i wtedy jak juz było po wszystkich dzieciach dopiero dostała zaszczyk ale juz bala sie tak o tego trzeciego brata bo jak w 94 rodzila drugiego to nikt jej o tym naweet nie powiedział na szczescie wszyscy zdrowi i my teraz mamy chyba troche lepiej bo juz wiadomo co i jak ...
 
reklama
Witajcie dziewczyny
My chcemy dwójke dzieci najlepiej parkę. Mąż chcialby drugie dziecko po roku, półtora ja nie za bardzo troche mnie to przeraza. Chcialabym żeby starsze juz chodzilo i umialo zając się sobą. Z drugiej strony rok po roku tez ma swoje plusy ale zobaczymy jak to będzie
 
Do góry