Ha-NN-aH
BB fan
Cześć dziewczyny!
Dawno mnie nie było. Myślałam że Sylwia na porodówce. jak brałaś Feno to on teraz już trzyma cię, bo ja brałam na leki na podtrzymanie i lekraz mówił że potem jest nawet cięzko żeby szyjka się ruszyła. Teraz biorę od czasu do czasu nospę a już szyjka jest skrócona.
Moja Hania dostała też tempreatury w nocy. Dałam Ibum i teraz jest dobrze, ale widzę że Adaś Kamilki ma zapalenie spojówek do tego, a Hania skarży się od wczoraj na oczko. Ufff... Oby te choroby nas w końcu opuściły.
Keyko
no ja też miałam powiedziane tylko raz że dziewuszka i ostatnio już się chowała. Jak narazie zmieniliśmy zdanie co do imienia, a dziadkowie się śmieją że w końcu wyjdzie syn i nici z Basi czy Emilki.
Ale ja mam przeczucie że nic się w tej kwestii nie zmieni.
Ja już się kulam do przodu jak piłka. Mam problem ze skracającą się szyjką i do tego codziennie mam straszne twardnienia brzucha. Biorę Nospę, czasem pomaga, ale najgorzej jest w nocy. Wizytę mam dopiero za tydzień w poniedziałek, ajkoś przetrzymam. Byle by nie okazało się że szyjka popuszcza.
Keyko
a mój buszmen w brzuchu jest jeszcze bardziej aktywny niż Hania :/
Ech widzę że jakoś nieskładnie dzisiaj piszę hehehe.
Dawno mnie nie było. Myślałam że Sylwia na porodówce. jak brałaś Feno to on teraz już trzyma cię, bo ja brałam na leki na podtrzymanie i lekraz mówił że potem jest nawet cięzko żeby szyjka się ruszyła. Teraz biorę od czasu do czasu nospę a już szyjka jest skrócona.
Moja Hania dostała też tempreatury w nocy. Dałam Ibum i teraz jest dobrze, ale widzę że Adaś Kamilki ma zapalenie spojówek do tego, a Hania skarży się od wczoraj na oczko. Ufff... Oby te choroby nas w końcu opuściły.
Keyko
no ja też miałam powiedziane tylko raz że dziewuszka i ostatnio już się chowała. Jak narazie zmieniliśmy zdanie co do imienia, a dziadkowie się śmieją że w końcu wyjdzie syn i nici z Basi czy Emilki.
Ale ja mam przeczucie że nic się w tej kwestii nie zmieni.
Ja już się kulam do przodu jak piłka. Mam problem ze skracającą się szyjką i do tego codziennie mam straszne twardnienia brzucha. Biorę Nospę, czasem pomaga, ale najgorzej jest w nocy. Wizytę mam dopiero za tydzień w poniedziałek, ajkoś przetrzymam. Byle by nie okazało się że szyjka popuszcza.
Keyko
a mój buszmen w brzuchu jest jeszcze bardziej aktywny niż Hania :/
Ech widzę że jakoś nieskładnie dzisiaj piszę hehehe.
Ostatnia edycja: