szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
reklama
pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
Dzień dobry
Ja tak z samego rana z kawusią. Pogoda cudna, aż mi było ciężko się zmobilizować, żeby przyjść do pracy.
SYLWIA dbaj o siebie.
HANNAH... brzuszek WOW, to z tej ciąży? :-) ładnie, ładnie
No a ja mam od rana świetny humor... Mam świetna wiadomość....
Nie, nie, jeszcze nie fasolka, ale dziś skoro świt byliśmy w żłobku zobaczyć listę i mamy miejsce od września :-):-):-):-)
Było prawie troje dzieci na jedno miejsce, w zeszłym roku było 1,5. Zaczyna być problem z miejscami w przedszkolu (tu nigdy tego nie było). Więc niech dalej zamykają wszystko co popadnie, nikt już tego potem nie odtworzy.
Teraz pracuję w takiej 10tyś miejscowości i dziewczyny u mnie ostatnio rozmawiały, że ponieważ gmina ma kłopoty finansowe, to w 2011 zamkną jedną szkołę i część radnych (chyba takich z problemami psychicznymi) poważnie myślą nad zamknięciem przedszkola.
Tak chcą przeciwdziałać bezrobociu? przecież nie wszystkich rodziców stać na niańkę. Ręce opadają...
No kochane właśnie poziom super humoru mi opadł, bo dwóch nawiedzonych kosiarzy odpaliło mi pod oknem kosiary
Koszą tak od wczoraj od 12tej, chyba wygolili ten trawnik już do zera, ale najwazniejsze, że szef widzi, że pracują... TYLKO DLACZEGO POD MOIM OKNEM??
Miłego, upalnego dnia
Ja tak z samego rana z kawusią. Pogoda cudna, aż mi było ciężko się zmobilizować, żeby przyjść do pracy.
SYLWIA dbaj o siebie.
HANNAH... brzuszek WOW, to z tej ciąży? :-) ładnie, ładnie
No a ja mam od rana świetny humor... Mam świetna wiadomość....
Nie, nie, jeszcze nie fasolka, ale dziś skoro świt byliśmy w żłobku zobaczyć listę i mamy miejsce od września :-):-):-):-)
Było prawie troje dzieci na jedno miejsce, w zeszłym roku było 1,5. Zaczyna być problem z miejscami w przedszkolu (tu nigdy tego nie było). Więc niech dalej zamykają wszystko co popadnie, nikt już tego potem nie odtworzy.
Teraz pracuję w takiej 10tyś miejscowości i dziewczyny u mnie ostatnio rozmawiały, że ponieważ gmina ma kłopoty finansowe, to w 2011 zamkną jedną szkołę i część radnych (chyba takich z problemami psychicznymi) poważnie myślą nad zamknięciem przedszkola.
Tak chcą przeciwdziałać bezrobociu? przecież nie wszystkich rodziców stać na niańkę. Ręce opadają...
No kochane właśnie poziom super humoru mi opadł, bo dwóch nawiedzonych kosiarzy odpaliło mi pod oknem kosiary
Koszą tak od wczoraj od 12tej, chyba wygolili ten trawnik już do zera, ale najwazniejsze, że szef widzi, że pracują... TYLKO DLACZEGO POD MOIM OKNEM??
Miłego, upalnego dnia
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
witam nie kawowo.. cos mam ostatnio problemy z cisnieniem
pola haha przypomnial mi sie film "Dzień świra" czy jakos tak ..
pola haha przypomnial mi sie film "Dzień świra" czy jakos tak ..
panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Hej dziewczyny!
Hannah, niezły brzuszek jak na 12 tydzień :-)
Pola, super!
Szopek, ja już nieraz myślałam o tym i nawet się pytałam, jak to jest z uczuciami, jak się ma dwójkę dzieci. Tylko ja się pytałam, czy to drugie byłabym w stanie kochać tak samo mocno jak pierwsze.
U nas od wczoraj Iga ma sraczkę. Zrobiła wczoraj ze 20 kup (sama woda). Nakupowałam różnych rzeczy na biegunkę: soku Hippa nie tknie, bo niedobry, Orsalitu nie tknie, więc próbowałam już 2 razy wepchać jej smectę - 2 razy ją zwymiotowała. Nie dziwię się, bo to cholerstwo tak słodkie i niedobre, że mnie samą mdli po spróbowaniu. Przynajmniej chce pić wodę, ale nie wiem, czy samo przejdzie bez żadnego wspomagacza. To jest chore, powinni jakieś kropelki dla dzieci zrobić, a nie kurna pół szklanki jakiegoś słodkiego ulipka kazać wepchać. Porażka
Hannah, niezły brzuszek jak na 12 tydzień :-)
Pola, super!
Szopek, ja już nieraz myślałam o tym i nawet się pytałam, jak to jest z uczuciami, jak się ma dwójkę dzieci. Tylko ja się pytałam, czy to drugie byłabym w stanie kochać tak samo mocno jak pierwsze.
U nas od wczoraj Iga ma sraczkę. Zrobiła wczoraj ze 20 kup (sama woda). Nakupowałam różnych rzeczy na biegunkę: soku Hippa nie tknie, bo niedobry, Orsalitu nie tknie, więc próbowałam już 2 razy wepchać jej smectę - 2 razy ją zwymiotowała. Nie dziwię się, bo to cholerstwo tak słodkie i niedobre, że mnie samą mdli po spróbowaniu. Przynajmniej chce pić wodę, ale nie wiem, czy samo przejdzie bez żadnego wspomagacza. To jest chore, powinni jakieś kropelki dla dzieci zrobić, a nie kurna pół szklanki jakiegoś słodkiego ulipka kazać wepchać. Porażka
Witajcie dziewczyny
Sylwia- oszczedzaj sie kochana.... trzymam kciuki wszystko bedzie ok...
pola- u mnie w zeszlum tygodniu tak kosili a ze mam troche tu polanek to cale 4 dni kosili i to jakies takie tlumoki chyba pierwszy raz kosiarke trzymali bo powycinali ta trawe razem z ziemia ale potem po 1 dniu widzialam ze inni przyszli i reszta juz ladnie skoszona
a ja dzisiaj sama w domku maz juz w pracy a adas w zlobku...
Sylwia- oszczedzaj sie kochana.... trzymam kciuki wszystko bedzie ok...
pola- u mnie w zeszlum tygodniu tak kosili a ze mam troche tu polanek to cale 4 dni kosili
i to jakies takie tlumoki chyba pierwszy raz kosiarke trzymali bo powycinali ta trawe razem z ziemia ale potem po 1 dniu widzialam ze inni przyszli i reszta juz ladnie skoszonaa ja dzisiaj sama w domku maz juz w pracy a adas w zlobku...
kwiateczek
majowa mama `08
hej
melduje sie ze zyjemy.jestesmy teraz u mnie.Upal straszny.Czas leci jak szalony....mam nadzieje ze u wszystkich wszystko dobrze.sorki ale nie moge nawet was poczytac a tu ten komputer wiecej nie chodzi niz jest dobry.Kondzio szczesliwy ale nie chce z nikim zostac nawet sekunde.lepiej spi u mnie:-)sadzam go na nocnik.duzo chodzi bez pampa ale zrobi tez,nie wola dopiero jak po wszystkim to sie drze w nieboglosy
chyba sie nie nauczy jeszcze.poxza tym zrobilam wlosietsa,balejaz jak zwykleale jest duzo jasniejszy(nie taki chcialam)poza tym ciagle gdzies idziemy cos zalatwaimy.pozdrawiam was kochane.paaaa
melduje sie ze zyjemy.jestesmy teraz u mnie.Upal straszny.Czas leci jak szalony....mam nadzieje ze u wszystkich wszystko dobrze.sorki ale nie moge nawet was poczytac a tu ten komputer wiecej nie chodzi niz jest dobry.Kondzio szczesliwy ale nie chce z nikim zostac nawet sekunde.lepiej spi u mnie:-)sadzam go na nocnik.duzo chodzi bez pampa ale zrobi tez,nie wola dopiero jak po wszystkim to sie drze w nieboglosy
chyba sie nie nauczy jeszcze.poxza tym zrobilam wlosietsa,balejaz jak zwykleale jest duzo jasniejszy(nie taki chcialam)poza tym ciagle gdzies idziemy cos zalatwaimy.pozdrawiam was kochane.paaaa
A ja wite się tak jak pola kawowo. Dzisiaj mam spadek formy i wstałam dopiero przed chwilą, a przez cały tydzien tak sama z siebie wstawałam o 6, a dzisiaj ledwo ozipię. I juz mam tropik. Powturze sie chyba jak co roku: z chęcią zrobiła bym zaduszki temu, kto wymyślił okna w jedna stronę i w dodatku na wschód i odkyty balkon. Dobrze, że chociaz jakoś dzisiaj powietrze się rusza.
Mam dzisaj zaliczenie z rachunkowości, ale kiepsko to widzę, bo jakoś nie mogę skupić myśli.
Hannah jak to Twój brzunio, to gratuluję. Ale tzn., że powinnam już szukac spodni ciążowych?
Pola nie zazdroszczę koszenia pod oknami. U nas na osiedlu było by wskazane wykosić te chaszcze, bo pełno komarów w nich siedzi. Wczoraj poszłam zanieść rzeczy do piwnicy (mamy w drugim bloku) i efekt taki, że całe nogi mam w czerwone punkciki. A nie mogę drapać, bo zaraz spuchnę.
. Dzisiaj mam spadek formy i wstałam dopiero przed chwilą, a przez cały tydzien tak sama z siebie wstawałam o 6, a dzisiaj ledwo ozipię. I juz mam tropik. Powturze sie chyba jak co roku: z chęcią zrobiła bym zaduszki temu, kto wymyślił okna w jedna stronę i w dodatku na wschód i odkyty balkon. Dobrze, że chociaz jakoś dzisiaj powietrze się rusza.Mam dzisaj zaliczenie z rachunkowości, ale kiepsko to widzę, bo jakoś nie mogę skupić myśli.
Hannah jak to Twój brzunio, to gratuluję. Ale tzn., że powinnam już szukac spodni ciążowych?
Pola nie zazdroszczę koszenia pod oknami. U nas na osiedlu było by wskazane wykosić te chaszcze, bo pełno komarów w nich siedzi. Wczoraj poszłam zanieść rzeczy do piwnicy (mamy w drugim bloku
) i efekt taki, że całe nogi mam w czerwone punkciki. A nie mogę drapać, bo zaraz spuchnę.
Keyko- u nas w swietokrzyskiem to chce nas zezrec juz komary sa wielkosci muchy albo pszczoly poprostu giganty ale o dziwo ja otwieram okno na noc i komarow nie ma a wczoraj bylam u mamy i od 18 cale chmary...
nie da sie siasc nawet na chwileczke na powietrzu dlatego powiedzialam ze siedze u siebie bo normalnie
Ja tez jak Wiki i inni z kawa siedze bo dzisiaj mielismy niezla pobudke zadzwonila ciocia zeby jej szybko drzwi otworzyc bo juz leci do nas i zeby kibelek byl czynny okazalo sie ze ma biegunke i akurat po drodze do pracy ma nas wysiadla z autobusu i biegiem a potem maz ja zawiozl do pracyale ubaw po pachy tylko dzieki niej nie zaspalismy:-):-)
nie da sie siasc nawet na chwileczke na powietrzu dlatego powiedzialam ze siedze u siebie bo normalnie Ja tez jak Wiki i inni z kawa siedze bo dzisiaj mielismy niezla pobudke
zadzwonila ciocia zeby jej szybko drzwi otworzyc bo juz leci do nas i zeby kibelek byl czynny okazalo sie ze ma biegunke i akurat po drodze do pracy ma nas wysiadla z autobusu i biegiem a potem maz ja zawiozl do pracyale ubaw po pachy tylko dzieki niej nie zaspalismy:-):-)reklama
