reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam.
A ja cebule lubie,szczegolnie smażona,tak samo jak czosnek i bardzo często używam tech warzyw w swojej kuchni.Niestety póżniej trzeba wietrzyć.
W końcu nie był R w kinie,a na zakupach byliśmy razem,kupiłam troszkę ciuchów.Alwe potrzeby i tak o wiele większe......Dostałam nawet od R róże ,co mu si e to nie zdarza ;-)
Byliśmy tez u teściowej w odwiedzinach,zobaczyć te nogi po operacji,nie ma gipsu żadnego,tylko bandaż i specjalne buty do chodzenia po domu.W miejsce haluksów wstawili jej jakieś tytanowe płytki które zapobiegają odrastaniu.
A dziś już po spacerku do przedszkola.Wkurzyła mnie nauczycielka bo powiedziałam jej że Vanesska juz nie będzie chodzić na gimnastyke a w zamian za to na plastyke,a ona że to tak se nie można zmieniać itd.A ja do niej skoro dziecko nie chce tam w tych zajęciach brać udziału to nie będę jej zmuszać. W końcu ja za to płace prawda?
Kamilka ja ze śniadankiem zasiadłam,kawke póżniej wypije do słodkiej bułeczki :-)

A zaraz cała prawda o pigułce "po" na DDtvn
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam i ja:-)
Boshh nie moge sie polapac jeszcze.mam nadzieje ze dzis wrocimy do normy juz.
Iwonka a co bylo z tesciowa?nie doczytalam jeszcze bo G w weekend byl w domu i nie dalo rady:zawstydzona/y:
Kamilka gratki dla Adasia:tak::tak:

Ide po kawusie:-p
 
Kwiateczek i ja kawusie sobie robię. A Teściowa miała operacje na haluksy bo miała je na obu nogach.Teraz kilka tygodni na zwolnieniu,rehabilitacja.
 
miłego dnia kobietki :tak::tak: wiecie jak patrzę na suwaczki majowych skarbów to aż trudno uwierzyć że tak niewiele zostało do kolejnych urodzinek:szok:
Iwonka ja nie rozumiem podejścia tej nauczycielki Twoje dziecko Ty płacisz Ty decydujesz :tak:
Migotka ja akurat mam tak jak Iwonka i u nas i cebulki i czosnku sporo jest :tak:Cieszę się że Iga taka zadowolona z przedszkola :tak:
 
kamilka - Super sposób na "zlikwidowanie" smoczka. Do Nas też mógły ktos z małym Dziecikiem przyjechać i może też by udało się klaudie do czegoś takiego namówić.

szopek - Witaj w klubie, bo ja też kawki nie pijam... tyle, że herbaty również.
 
sposob na smoka super... ale to sie okaze jak on dzis w zlobku bez niego przetrwal bo przeciez inne dzieci maja i zobaczymy:tak::tak: wogole to zaraz musze isc po niego i sobie z dyrektorka pogadac na temat zaswiadczen lekarskich bo mi dzis lekarz powiedzial ze daje mi juz ostatnie a za kolejne bede musiala placic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiec trzeba to zalatwic bo nie bede za karteczke 20zl placic:no::no:
 
Witam

Kamilka a jakie zaświadczenia bierzesz i dlaczego masz za nie płacić?? :baffled: Przecież to dla lekarza jak wypisanie recepty czy zwolnienia :baffled:
 
po kazdej chorobie zlobek chce zaswiadczenie ze dziecko jest zdrowe przynjamniej w panstwowym wiec chodzilam i bralam u lekarza a dzis ten do mnie gada ze skontaktuja sie z prawnikiem codo zaswiadczen dla zlobkow bo to tak nie moze byc zeby sobie co chwile pisac:wściekła/y::wściekła/y: i ze daje mi ostatni raz a nastepnym razem 20zl za zaswiadczenie:no::no:

nooo sprawa rozwiazana zlobek ma sobie ta sprawe zlatwic z lekarzem ja nic nie zaplace napewno:-)
 
Ostatnia edycja:
Kamilka to troche glupie zeby tak latac co chwila po zaswiadczenie:no:

Zapomnialam napisac ze ja tez lubie cebule i czosnek:tak:ostatnio cebule probuje zastepowac porem oczywiscie kiedy sie da po niej nie zawsze czuje sie dobrze:sorry:
A dzis placuszki ziemniaczane na obiad.Pomidorowa juz zjedzona.teraz poczekamy na tate i bedziemy piec:tak:daaaawno nie jadlam.mam straszne ziemniaki i musze sie ich pozbyc jakos.nie da sie ich ugotowac:angry:rozpuszczaja sie w wodzie:angry::angry:
 
reklama
I kto to mówi :-D:-D:-D
super-woman , jak ty się kobieto w dobie wyrabiasz to nie wiem.:confused:

Mi jednak ta praca zajmuje więcej czasu niż myślałam.
Poza tym Mikutek ciągle w stadium pieszczocha, nosić go, przytulać, usypia tylko wtulony w nas, część nocy śpi u siebie, część u nas i wtedy musi np. jego czoło dotykać mojego, przesunę się centymetr i już się budzi z rykiem. Za to przestał jeść w nocy dla wyrównania rachuby:tak:.
Miku jest smokowy, w święta wytrzymał dobę całkowicie bez smoka bo mu P. w kiwi wymazał i potem się brzydził wszystkich.:-p Sam sobie chowa smoki w zakamarki w domu i jak mu zabiorę to idzie i wyciąga z jakiś "dziupli".
Mleko też pije z butli i to nawet 4 razy na dzień, je stałe pokarmy ale często musi poprawić butlą, żeby być najedzonym. Kaszki z łyżeczki już nie je. Odwidziało mu sie już jakis czas temu i nie przełknie.

Mam problem bo Miku ma stulejkę. Pediatra powiedziała, ze w lecie ma iść do chirurga na operację. Czy 2 latek nie będzie za mały?
2 razy dziennie odciągam mu co trzeba i robi mu się mniejszy balonik przy sikaniu, czasami nawet wcale. Jeszcze 2 tygodnie temu był spory.
Ciekawe co u Kwiateczka.

Dobra, wracam do pracy bo mnie świt zastanie.

Dobre z tym smokiem.Madry jak juz bardzo skoro wie ze musi schoawc:-D:-D:-D
U nas bez smoczka nie ma szans.probuje mu dawac tylko do spania ale jak poloze gdzies i on zauwazy to jest szal normalnie:no:

I dzisiaj sukces Zuza kąpała się w dużej wannie:tak: Najpierw w małej a potem szybko wylałam wode do dużej i ją przesadziłam -na poczatku minę miała nie-wąską ale potem jej się spodobało:-):-):-)

super:-)wiedzialam ze w koncu jej sie spodoba no i wiecej to miejsca:tak:

Ania niestety też jeszcze używa smoka, chociaż ja staram się ją odzwyczaić.
Ostatnio zrobiła się strasznym nałogowcem :wściekła/y:, mogłaby chodzić ze smokiem niemal cały dzień, nawet jej nie przeszkadzał smok innego kształtu niż te aventu, do których była przyzwyczajona :baffled:

Ania pije mleko i soki z niekapka. Dentyska już we wrześniu zalecała odstawienie nawet niekapków :confused:. Logopeda też je potępiła, niby lepsze niż zwykły smoczek ale też złe :confused:. Zaleciła picie ze zwykłego kubka.

MM nie przejmuj sie tak bardzo.Konrad tez by mogl chodzic caly dzien ale zabieram ranoi chowam.Czasem wola ale probuje go czyms zainteresowac:sorry2:z niekapka tez pije,zadko ale pije.sama mu daje.ostatnio zdejmuje mu wierzch i pije bez dziubka:tak:nie wiem kiedy ale tak nauczyl sie pic z kubka czy szklanki:tak::-)pije sam ladnie ,czsem mu si zapomni to szklanke przechyli ale tak trzema ladnie i mocno;-)mleka nie pijemy a bym bardzo chciala:baffled:



Pocieszyłyście mnie z tą butlą... naczytałam się, ale i nasłuchałam, że dziecko w jego wieku nie powinno juz dawno jeść z butli i zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie cofam dziecka w rozwoju
.

nie cofasz w rozwoju,dziecko samo tak chce i czasem nie poradzisz.osobiscie nie pilam dlugo mleka,w ogole bylam nie jadkiem ale bardzo bym chciala zeby Kondzio pil.niestety juz od baaardzo dawna nie pije.nie mow nikomu poprostu i tyle a dziecko spokojnie bedzie pilo sobie.mleko to mleko.Jedno z moich kuzynow to w 1szej klase jeszcze pilo z butli:sorry2:pokazywala tylko mamie i szla do pokoju a ciocia juz wiedziala.po cichu potem mowila ze sie wstydzi.syn byl lepszy,tez ja wolal ale na cyca:szok::szok::szok:mial 6 lat i doil wieczorem.ciotka mowila ze czasem jej leci ale teraz to bardziej by potzrymac.nic nie dzialoalo,pieprz,musztarda w koncu sam nie chcial ze wstydu:baffled:a ty mowisz o dziecku ktore nie ma 2 lat jeszcze:sorry2:

Pola ja do zerówki chodziłam i butle ciągłam jeszcze rano i wieczorem bo lubiłam to mama mi dawala. Moje dzieci też ciągną i będą ciągnąc dopóki będą chcieli. Dodam że mam prościusienkie zęby więc to bujda, że dziecko będzie miało krzywe. W dodatku od jakiegoś miesiąca Michał budzi sięw nocy co najmniej 2 razy na mleko, już zmęczona tym jestem

dokladnie,zgadzam sie bardzo:tak::tak::tak:

ciekawe co u kwiateczka?? czy wszystko zalatwila?? miala dac do mnie znac jak sie wyrobi zeby sie ewentualnie spotkac ale chyba nie da rady bo u mnie cisza:sorry2::sorry2:


a tak wogole bylismy u dentysty :-):-) z Adasiem i pan doktor stwierdzil ze Adas ma super sliczne zabki wychwalil mamusie :cool2::cool2: ze dba o zabki i myje ze to bardfzo dobrze i ze dzieci w jego wieku juz maja pruchnice:szok::szok: nie powiem obroslam w piorka:dry::dry::cool2::cool2: i wychodza mu piateczki i robi takie brzydkie kupy ze jestem zielona po przebraniu:cool:.....

Przepraszam ale za zimno bylo by jechac:baffled::baffled::baffled:w ogole zadko sie ruszalismy,tylko jak musielismy:sorry2:
Gratuluje zabkow.dumna mamusia:-)

Witam.
Mam pół dnia ( tzw. większe pół) wolnego to się byczę.

jo-anna-on- w nocy było -30 ale w domu ciepełko. Kaloryfery grzeją na maxa, nie da się ich dotknąć. Teraz mam w domu lato ( na dworze -15), słońce daje przez szyby, rozszczelnienie okien niewiele daje więc łazimy w krótkim rękawku, Miku w samym bodziaku.

Taki dom mi sie marzy.moj poki co nie ociepony itp...cale zycie mi zimno bylo.mam nadzieje ze w ciagu 3 lat uda nam sie wszystko zrobic by wrocic do ciepelka:sorry2::tak::tak:

nooo, kurcze nic się nie odzywa od dobrych kilku dni, ale może nie miała dostępu do neta...mam nadzieję, że jej tu pomogą lekarze, że wyjaśni się w końcu o co kaman z tymi nieprzespanymi nocami Kondzia i jego zdrówkiem...
widziałam, ze Hannah tez się odezwała po długiej nieobecności, ale znów sprzęt ją zawiódł...szkoda...
a Iwonka, pewnie zajęta mamą...

Mialam dostep ale tam nie bardzo moglam bo zaraz Kondzio byl i ciagle wlaczal lub wylaczal komputer.bardzo nie dobry sie zrobil,nie slucha w ogole:no:poza tym te komputery tam to szok.otwieralo sie jakby c hcialo ale nie moglo:no:nie moglam tyle siedziec bo zboj maly zaraz byl:baffled:

No wlasnie mama byla Iwonki.:-)dlugo?posiedzialyscie pewnie troche:-)szkoda ze w takich okolicznosciach:baffled:wspolczuje smierci znajomego.Taki mlody:no:

Nadrobilam ogolny;-)w koncu:sorry2:
Poza tym pod koniec pobytu jednej nocy bylo u G -32 :szok:a u sasiadow na przeciw - 37:szok::szok::szok:w domu cieplutko ale az sie wyjsc nie chcialo:no:

Panistepelek wszystkiego naj na imieniny:tak:spoznione ale szczere:tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry