Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Dzień Dobry,
My niestety żadnego grobu nie odwiedziliśmy, przykro mi z tego powodu, ale tłumaczę sobie, że w tygodniu albo w następny weekend pojadę
Migocia smutne, jak człowiek spojrzy na taki gró uśwaiadamia sobie, że życie tak szybko przemija, a koniec następuje nie wiadomo kiedy, myślisz sobie, że masz całe życie przed sobą, a tu wypadek i już Cię nie ma :---(
Byłyśmy na specerze ponad godzinę, słoneczko dziś ślicznie świeci, niestety jest ogromny wiatr, ale Amelci nie mogłam zaciągnąć do domu...teraz śpi, weszłyśmy do domu, a Ona w butach i ubraniu zaczęła pakować się do łóżeczka, wystarczyło, że ją rozebrałam, zmieniłam pieluchę, a mój mały brzdąc się przytulił i zasnął...śpi już godzinę, ciekawe czy zaraz się obudzi czy trochę pośpi?
My niestety żadnego grobu nie odwiedziliśmy, przykro mi z tego powodu, ale tłumaczę sobie, że w tygodniu albo w następny weekend pojadę
Migocia smutne, jak człowiek spojrzy na taki gró uśwaiadamia sobie, że życie tak szybko przemija, a koniec następuje nie wiadomo kiedy, myślisz sobie, że masz całe życie przed sobą, a tu wypadek i już Cię nie ma :---(
Byłyśmy na specerze ponad godzinę, słoneczko dziś ślicznie świeci, niestety jest ogromny wiatr, ale Amelci nie mogłam zaciągnąć do domu...teraz śpi, weszłyśmy do domu, a Ona w butach i ubraniu zaczęła pakować się do łóżeczka, wystarczyło, że ją rozebrałam, zmieniłam pieluchę, a mój mały brzdąc się przytulił i zasnął...śpi już godzinę, ciekawe czy zaraz się obudzi czy trochę pośpi?