reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Zastanawiałam się jak to jest z dziećmi urodzonymi 21 bo to mały wysyp był. Powinny mieć podobny charakter ( horoskopowo). Michaś Cosmo, na spotkaniu był bardzo grzeczny. Dał Miku swoją zabawkę ale ruchliwy był a i owszem. Zuzia Dziubka raczej spokojna jest.
moje dziecko jak było małe to caly czas tylko spalo i jadło... bardzo grzeczny byl... niedawno się rozbrykał dopiero ale nie że jakis diabeł tylko taki maminsynek i wszędzie sie wspina. POmocnik moj malusi.


a tak w ogólę to witam się, bo ostatnio zaniedbałam ten wątek...:zawstydzona/y:

poszłam rano do przedszkola majke zaprowadzić i co czytam? zdjęcia dzis im robią, szkoda, ze nie wiedziałam, no ale cóż :-D
 
Hej moje dwie dziewczyny po dlugim spacerku śpią Ja w końcu korzystam :tak:
Wczoraj mi sie zachcialo sadzić truskawki i mi zeszło Mam nadzieję ze ich nic nie trafi bo przy moich zdolnościach to nigdy nic nie wiadomo Ostatnio odkryłam że pierwsze moje (z musu) przetwory czyli ogórki kiszone słoików 18 wybucha przy otworzeniu Więc już nic nie robie A jeszcze zasadziliśmy maliny to może sie uda Jak co to w lecie zapraszam na świeże Ach lato, a tu nawet zima sie nie zaczeła

Cosmo Majka na pewno będzie wyglądać slicznie nawet nie wystrojona :tak:

Ola powodzenia ja kilka lat temu zeznawalam to mieli jeszcze maszyny do pisania i moje jedno zdanie ,że to pomylka spisywal godzinę:laugh2:

Migotka u nas jak planowaliśmy Prenevar i Infamix to planowała tak żeby przynajmniej 4 tygodnie przerwy było Wszędzie inne zwyczje ale może to nie ma znaczenia jak ci zaszczepily Jak Igunia gorączkuje dalej Zuzka po Mmr gorączkowala najgorzej w swoim życiu mam nadzieje że sie nie powtórzy

Kwiateczek milych mimo wszystko odwiedzin

Madzia opiekuńczego masz synka gratulacje :tak:
 
Z Igą już dobrze, nie ma gorączki. Dotychczas po żadnej szczepionce nie było odczynu, więc to był pierwszy raz.
Sylwia, zrobiłaś mi smaka na te truskawki i maliny :-p

Mała śpi, a ja grzeję zamrożony w kostkę bigos od mamy:-p Potem mam nadzieję wybrać się na spacer, o ile nie zacznie padać.
A na cmentarz chyba pojedziemy w piątek, bo w niedzielę będą tak niewyobrażalne tłumy w autobusach, że szok. W tamtym roku prawie nam wózek połamali, tak się pchali. A wątpię, żeby ktoś ustąpił miejsca matce z dzieckiem :confused2:
 
Ostatnia edycja:
Witam
moje dziecko jak było małe to caly czas tylko spalo i jadło... bardzo grzeczny byl... niedawno się rozbrykał dopiero ale nie że jakis diabeł tylko taki maminsynek i wszędzie sie wspina. POmocnik moj malusi.
No to by sie zgaadzało. Ja był mały to taki aniołeczek. Spał, jadł i się uśmiechał. Jak kwęknął to już tragedia się dziać musiała. Potem miał szatański okres a już teraz wyrasta. Jest żywiął ale nie taki drań byle by na złość zrobić. No i mamisynek to jest ale jak się z mamą ciągle jest to nic dziwnego.
 
Z Igą już dobrze, nie ma gorączki. Dotychczas po żadnej szczepionce nie było odczynu, więc to był pierwszy raz.
Sylwia, zrobiłaś mi smaka na te truskawki i maliny :-p

Mała śpi, a ja grzeję zamrożony w kostkę bigos od mamy:-p Potem mam nadzieję wybrać się na spacer, o ile nie zacznie padać.
A na cmentarz chyba pojedziemy w piątek, bo w niedzielę będą tak niewyobrażalne tłumy w autobusach, że szok. W tamtym roku prawie nam wózek połamali, tak się pchali. A wątpię, żeby ktoś ustąpił miejsca matce z dzieckiem :confused2:

Ty masz do mnie najbliżej więc nie musisz obejść się tylko smakiem ;-)tylko nie wiem czy byś trafiła do tego naszego "buszu " jak to mówi moja babcia Dobrze że z Igą już dobrze
Mam nadzieje ze niedziela będzie ładna to byśmy wzieli Zuzie na grób jej dziadzia na procesje bo to największa atrakcja i klimat Jak idzie na cmentarz i mówie jej ze tu dziadziu jest to ona takie wielkie oczy ,rozgląda sie a dziadka nigdzie nie ma Ciekawe kiedy będzie rozumieć U nas nie ma ścisku bo to na wsi

A to czy dziecko jest rozbrykane czy nie to chyba nie do końca z plcia zwiazane ,choć też gdzieś czytałam że rodzice świadomie czy nie pozwalaja chlopca na wiecej Dziewczynki maja takie być slodkie i grzeczne Na pewno tak kiedyś wychowywali Widać efekty nie ,co facet to przyklad ;-)
 
Cosmo, jak będziesz miała zdjęcia Majeczki to koniecznie wklej i się pochwal :tak::-)

My na cmentarz pojedziemy w przyszłym tygodniu wieczorem, albo w przyszły weekend, jak pomyślę, że nie będzie gdzie samochodu postawić, nie wspomnę już o przepchaniu się, by kawał drogi od samochodu do grobu dojść to jakoś sobie nie wyobrażam :no:. Musimy odwiedzić około 4 cmentarzy w samej Warszawie i 3 na obrzeżach, więc trochę tego jest, nie wiem jak damy radę, najwyżej się podzielimy :tak:
 
Kwiateczek milych mimo wszystko odwiedzin

Super odwiedziny.Konradek prawie usnal ale uslyszal kuzyna i jak zawsze wtedy po spaniu.Ja do pracy za 2 godz musze isc a on jeszcze w lozeczku nie spi:wściekła/y:super szlak mnie trafi zaraz:angry:dob tego pewnie wroca niedlugo,moze jak bedzie spal i znow to samo bedzie.
Dotkas dzieki,nie wiem czy to cukier bo malo ma takich rzeczy choc tzn ze wiecej.Wczesniej nie jadal slodkosci a teraz od czasu do czasu czyli od tego by te plamki:eek:
Do tego od wczoraj wali glowa w sciane,dzrwi itp.jak mu sie przypomni:eek:
 
My tez na cmentatrz nie idziemy,bo dojazd wlasnie jest najgorszy, a dzieciaki chore wiec ich nie bede na dlugie spacery zabierac.
Do przedszkola Vanesska pojdzie dopiero jakos daleko,bo w poniedzialek kontrol a potem 3 i 4 czy 4 i 5 listopada maja znow wolne z powodu wymiany okien w drugiej grupie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja u siebie mam bliziutko,na nozkach spokojnie Kondzik by mogl isc ale coz.G bedzie sam,do mnie pojedzie na tyg.5 lat juz nie bylam na swietach,Wszystkich Swietych....:no:
W tym roku to nie ale na nastepne swieta Bozego Narodzenia to jedziemy:tak:Moze uda nam sie wykonczyc gore choc na tyle zeby spac zima mozna bylo:tak:

A tym czasem tupogoda byla i jest jeszcze piekna.Chyba ze 20C dzis bylo.W sweterku sobie szlam:-)zawsze jak do pracy ide to jest ladnie:sorry:bylismy na plazy,zero wiatru super:-)
 
Do góry