reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Też mam taką nadzieję, liczę, że jak trafiło na Włochów nie na Polaków to nie odpuszczą :tak:, Polak by pewnie odpuścił, bo podszedłby do tego, a pewnie i tak nie wygram (60% naszych krajanów tak by do tego podeszła), a jak już założyli by sprawę ona dała by w łapę, niby odszkodowanie polubownie to pewnie, by przyjęli
 
reklama
zgdzam sie z wami.jeszcze trzymanie psow mordercow gdzie sa ludzie.ja tez mialam w Pl psaq ale zawsze ograniczenie zaufania to normalne bo pies ci nie powie kiedy zaatakuje:no:i sie nie wierzy:no:my bylismy ostatnio u znajomych ktorzy maja haskiego.wgram wam pozniej film jaki jest wytresowany ale mimo to nie wierza mu bo nie byl z dziecmi wychowywany ale chocby byl to nie zmienia sytuacji ze to zwierze i nie przewidza co zrobi:no:

my wlasnie wrocilismy od lekarza i jak zwykle to samo:baffled:nie ma sie narazie czym przejmowac bo on jest zaddowolony,nie chory itd itp:angry:a na rekach to juz jedna wielka rana(plama):no:jak po 2-3 tyg nie zginie wtedy beda myslec na co moze byc uczulony:baffled:szok.brak mi juz slow.same zobaczcie jego rece,nie jest zbyt ostre zdjecie ale naprawde zle dla mnie to wyglada:no:
DSCF5923.jpg

DSCF5924.jpg

wiem ze nie tu powinno ale musze leciec narazie obiad robicbojeszcze nic nie jadlam:confused:
 
kwiateczek, nie wygląda to za ciekawie, wydaje mi się jednak, że to alergiczne...taka wystająca "pokrzywka", nie wiem dokładnie jak wygląda różyczka, ale być może to i to...kiedy szczepiłaś Kondzia??? bo okres wylęgania się różyczki to około 21 dni, gorączkę miał jakiś czas, a teraz taka ostra wysypka, sama nie wiem nie jestem lekarzem, ale widzę, że dużo nie różnie się od lekarzy u których byliście
 
Dotkaass to wlsanie taka pokrzywka ale tylko na raczkach a na nozkach to kropki takie.ja wiem jak wyglada rozyczka,to nie to:no:alergia na cos i wlasnie znalazlam chrupki serowe w torbie od wozka,G mu wczoraj dal i moze to po tym.tylko dla mnie dziwne bo tylko na nozkach i raczkach:baffled:ale raczki w gorszym stanie:baffleD:ale chyba go nie swedzi bo zachowuje sie normalnie:sorry:
szczepiony byl 2 mies temu
 
hej dziewczyny
witam po pracy...

kwiateczek kurde ja cos takiego mialam jak dostalam uczulenia na slonce i powiem ci bylo coraz gorzej az dostalam porazenia slonecznego diabelnie swedzialo i bylo coraz wiecej... ja bym narazie dawala mu wapno 3 razy dziennie i posmarowalam mascia rumiankowa...to bylo identyczne a jesli bral antybiotyk to zaszla reakcja ze sloncem i wywalilo mu na skore...ja tak mialam ja angin 6 pod rzad przechodzilam zawsze mialam inny antybiotyk potem pojechalam na wczasy i takie cos mi sie zrobilo... a jak nie yto mam taka masc robiona super jest i schodzi zaraz wszelkie uczulenie i potowki ale musialabym ci wyslac ja hehe...

a co do tego psa to cos okropnego mysle ze babie juz nie odpuszcza ale bym utukla ja ze :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Ola, te pieseczki nigdy nie były łagodne, tyle że do tej pory atakowały tylko inne psy i ewentualnie właścicieli tych psów, na co policja przymykała oko. Moim zdaniem to jest normalna mafia i muszą mieć jakiś układ z policją. Ta knajpa jest bardzo droga, bardzo mało ludzi się tam stołuje, a prosperuje cały czas. Te psy czasem siedziały na progu knajpy. Ta kobieta specjalnie je tresowała, by były agresywne.
 
reklama
Zgłaszam obecność.
Prawie miło mi minął odwyk od kompa.Zrobiłam kolejne przemeblowanie, porządki, różności, nadgoniłam lektury. A prawie bo Miku dostał silnej reakcji alergicznej na rybę. Zsypało go strasznie. Miał plamy na głowie, buzi i plecach, strasznie go swędziało bo aż strupy sobie porobił. Za uszami zrobiły mu się ranki( miał takie na początku skazy białkowej). W południe jadł a wieczorem już syf! Minęło już parę dni a on dopiero teraz ma zwykłą pokrzywkę.

Więcej napiszę jak podgonię wątek, bo jeszcze nie wiem co słychać.
 
Do góry