kwiateczek
majowa mama `08
Ola tylko tutaj to mi nikt z krwi nie zrobi
zapytam dzis lekarza,idziemy do innego.zoobaczymy czy cos moge czy nie
zapytam dzis lekarza,idziemy do innego.zoobaczymy czy cos moge czy nie
reklama
panistepelek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 1 319
kwiateczek - Jak za mały jak przeciez moja Klaudia też jest w tym wieku i dostałysmy skierowanie na testy no tylko, że z krwi i są płatne. Ale sprawdzane będzie i na białko mleka i własnie na inne składniki pożywienia też.
Co do ząbków to nadal brak i czekam do 1,5 roczku.
Co do ząbków to nadal brak i czekam do 1,5 roczku.
panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Hej dziewczyny!
Aż mi się chce płakać. W tamtym tygodniu dwa amstaffy pogryzły pieska faceta, którego zna moja mama. Facet zgłosił sprawę i straży miejskiej i policji, a ci prawie stwierdzili, że to jego wina i nic nie zrobili. Facet powiedział, że złoży sprawę do sądu grodzkiego. Okazało się, że skretyniała właścicielka psów już miała rozprawy i kary, a nadal trzyma psy, w dodatku puszcza je bez smyczy i kagańców. No i dziś czytam, że wczoraj jeden z tych psów pogryzł po twarzy 5-letnią Włoszkę w restauracji, której ta baba jest właścicielką. No normalnie słabo mi się zrobiło. W jakim my kraju żyjemy???
Jak coś, to nigdy nie idźcie do restauracji ARLECCHINO na Grodzkiej!!! Mam nadzieję, że ludzie usłyszą o tym i nigdy nie odwiedzą tej knajpy.
PS. Ta baba te psy specjalnie tresowała na agresywne. Jak ta suka była malutka i położyła się przed jakimś psem na plecach, to ta c**a tak ją sprała, że aż wióry leciały
Aż mi się chce płakać. W tamtym tygodniu dwa amstaffy pogryzły pieska faceta, którego zna moja mama. Facet zgłosił sprawę i straży miejskiej i policji, a ci prawie stwierdzili, że to jego wina i nic nie zrobili. Facet powiedział, że złoży sprawę do sądu grodzkiego. Okazało się, że skretyniała właścicielka psów już miała rozprawy i kary, a nadal trzyma psy, w dodatku puszcza je bez smyczy i kagańców. No i dziś czytam, że wczoraj jeden z tych psów pogryzł po twarzy 5-letnią Włoszkę w restauracji, której ta baba jest właścicielką. No normalnie słabo mi się zrobiło. W jakim my kraju żyjemy???
Jak coś, to nigdy nie idźcie do restauracji ARLECCHINO na Grodzkiej!!! Mam nadzieję, że ludzie usłyszą o tym i nigdy nie odwiedzą tej knajpy.
PS. Ta baba te psy specjalnie tresowała na agresywne. Jak ta suka była malutka i położyła się przed jakimś psem na plecach, to ta c**a tak ją sprała, że aż wióry leciały
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
panna migotka nie do pomyslenia 
w dodatku na twarzy beda na pewno blizny szkoda psow skoro tej baby wina powinna zapacic taka grzywne i odszkodowanie ze by jej sie odechcialo bo do wiezienia nie ma co zarla by i mieszkala za nasze pieniadze 
w dodatku na twarzy beda na pewno blizny szkoda psow skoro tej baby wina powinna zapacic taka grzywne i odszkodowanie ze by jej sie odechcialo bo do wiezienia nie ma co zarla by i mieszkala za nasze pieniadze
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
wlasnie mowili o tym w rmf fm
kwiateczek
majowa mama `08
Mowia o tym na tvn24 caly czasco za babsztyl i jeszcze psy w resteuracji.powinni jej teraz zamknac te knajpe.w sumie to sama zamknie bo kto teraz do niej pojdzie
co za babsztyl i jeszcze psy w resteuracji.powinni jej teraz zamknac te knajpe.w sumie to sama zamknie bo kto teraz do niej pojdzie
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Właśnie też o tym słyszałam na TVN, koszmar, wogóle jakie wakacje Włosi mieli co, niezła pamiątka z Polski, a tak walczymy o turystykę u nas w kraju tak ściągamy turystów, teraz to już zapomnijcie, żeby ktokolwiek chciał do nas przyjechać , a babe zamknełabym przynajmniej w areszcie...jeszcze miała czelność powiedzieć, że zawiezie psy na zbadanie do swojego weterynarza, a nie tam gdzie jej nakazali...qwa
, a babe zamknełabym przynajmniej w areszcie...jeszcze miała czelność powiedzieć, że zawiezie psy na zbadanie do swojego weterynarza, a nie tam gdzie jej nakazali...qwa 
No bo zapewne te "pieseczki są bardzo łagodne i nie wiadomo, czemu się tak stało" ... a psy zapewne są tej pani ukochanymi dziećmi, jak to niektórzy mówią o swoich zwierzętach, nie widząc że jednak zwierzę to zwierzę i trzeba mieć do niego ograniczone zaufanie, choćby było fajne i łagodne i kochane.
Z góry przepraszam wszystkich miłośników zwierząt, sama też lubię zwierzęta, ale skoro pies się tak zachował, to czy nie należałoby go z urzędu uśpić? W końcu jak mu wytłumaczyć że nie wolno atakować ludzi, skoro raz to zrobił to skąd wiemy, czy innym razem też nie zrobi?
Z góry przepraszam wszystkich miłośników zwierząt, sama też lubię zwierzęta, ale skoro pies się tak zachował, to czy nie należałoby go z urzędu uśpić? W końcu jak mu wytłumaczyć że nie wolno atakować ludzi, skoro raz to zrobił to skąd wiemy, czy innym razem też nie zrobi?
matko kochana co się w tym kraju dzieje... po jakiego ch*** ona trzymała te psy w restauracji? ja bym uśpila takiego psa mimo że bardzo kocham psy... a babie dala taką karę pieniężną i zamknęłabym knajpę... biedne dziecko
reklama
