Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Słoneczne pokłony,
U nas piękna pogoda, gorąco, prawie wogóle nie ma wiatru i słońce świeci mocno, Amelcia właśnie zasnęła, jak się obudzi i zje drugie śniadanko, mykamy na dwór
Noc minęła spokojnie mój Skarbek spał od 20:00 do 5:45, bez płaczu, ale nie powiem, żebym się wyspała . Penwie dlatego, że duchota straszna była w nocy, chociaż okna pootwierane , a i jeszcze po odmóżdżającym filmie i udanym prasowaniu (czułam się jak w saunie, chociaż stałam przy otwartym balkonie ), oglądaliśmy w łóżeczku "Zapowiedź" z Nicolasem Cage- polecam, naprawdę super film...powiem tak, jak oglądam coś w łóżku zazwyczaj padam, a przy tym filnie gapiłam się w ekran, bez ziewnięcia...zasnęliśmy po północy
Migotka to przykre patrzeć na tak schorowanych ludzi , szczególnie, gdy jest to ktoś z rodziny, nawet jeżeli nie pała się do danej osoby zbytnią sympatią
mamita, ten Twój lekarz jakiś mało ogarnięty chyba, cały czas antybiotyki Wam daje...koszmar to jest karygodne, przecież jeszcze bardziej osłabia organizm Malutkiej, zmień Go jak najszybciej Ja mam cudownego pediatrę, nie dość, że sympatyczny, przystojny ;-) to jeszcze wyznaje zasadę podobną do moich...czyli im mniej tym lepiej, wynik tego jest taki, że nie faszerujemy się niepotrzebnie lekami, które tylko osłabiają organizm, a uodporniamy się i jak narazie oprócz dwóch trzydniówek nic nam się nie dzieje (odpukać)...U nas już po gorączce, trzymała jeszcze lekko nad ranem jak się obudziła, ale już jest ok
U nas piękna pogoda, gorąco, prawie wogóle nie ma wiatru i słońce świeci mocno, Amelcia właśnie zasnęła, jak się obudzi i zje drugie śniadanko, mykamy na dwór
Noc minęła spokojnie mój Skarbek spał od 20:00 do 5:45, bez płaczu, ale nie powiem, żebym się wyspała . Penwie dlatego, że duchota straszna była w nocy, chociaż okna pootwierane , a i jeszcze po odmóżdżającym filmie i udanym prasowaniu (czułam się jak w saunie, chociaż stałam przy otwartym balkonie ), oglądaliśmy w łóżeczku "Zapowiedź" z Nicolasem Cage- polecam, naprawdę super film...powiem tak, jak oglądam coś w łóżku zazwyczaj padam, a przy tym filnie gapiłam się w ekran, bez ziewnięcia...zasnęliśmy po północy
Migotka to przykre patrzeć na tak schorowanych ludzi , szczególnie, gdy jest to ktoś z rodziny, nawet jeżeli nie pała się do danej osoby zbytnią sympatią
mamita, ten Twój lekarz jakiś mało ogarnięty chyba, cały czas antybiotyki Wam daje...koszmar to jest karygodne, przecież jeszcze bardziej osłabia organizm Malutkiej, zmień Go jak najszybciej Ja mam cudownego pediatrę, nie dość, że sympatyczny, przystojny ;-) to jeszcze wyznaje zasadę podobną do moich...czyli im mniej tym lepiej, wynik tego jest taki, że nie faszerujemy się niepotrzebnie lekami, które tylko osłabiają organizm, a uodporniamy się i jak narazie oprócz dwóch trzydniówek nic nam się nie dzieje (odpukać)...U nas już po gorączce, trzymała jeszcze lekko nad ranem jak się obudziła, ale już jest ok
Ostatnia edycja: