reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Poczytałam, jestem. Pamiętam o Was, i czekam na jakiś urlop żeby sobie z Wami pogadać na spokojnie.
Pozdrowionka:)
 
reklama
Iwonka od dwoch dni taki calusnik:-D:-D:-D DZIS UDERZYL SIE BARDZO O LAWE W GLOWE:SZOK::SZOK:pOLOZYLAM GO DO LOZECZKA A TATUS JAK ZAWSZE ZABRAL GO BO NIE JEST SPIACY A ON BIEDNY SIE AZ POTYKAL I PRZEWROIL SIE PROSTO SZCZEKA NA LAWE:-:)wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:TAK MNIE WKURZYL ZE ....zawsze mi tak robi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:przyjdzie po pracy i mi zadzi co,kiedy i wogole choc go nie bylo caly dzien i nie wie co jak:no:

Ogladalyscie film na jedynce:::boshhh jak tacy ludzie moga chodzic po swiecie:wściekła/y::no::no::no:zdolowalo mnie to tylko:-(
lece spac,cos mnie w piersiach dusi:-(ciezko mi oddychac nawet:baffled:
 
Składam zaległe życzenia dla kolejnych 10 miesięcznym skarbom.

Kwiateczek
- czym skorupka za młodu nasiąknie...

A ja wczoraj opatuliłam małą tak, że tylko oczy było widać i sru na balkon.
Mój niestety nie uśnie na balkonie. Kiedyś to owszem...
Za to teraz mam większą kontrolę nad różnymi sprawami w życiu, większą świadomość tego, co będzie dalej, i ogólnie jakoś mi lepiej w życiu po trzydziestce. Natomiast chętnie wróciłabym do swojej wagi sprzed 10 lat hihi ale to pewnie niemożliwe.
Mam podobnie :-) Przydałby się czasem jakiś wehikuł czasu, żeby sobie wskoczyć na taką imprezę za dobrych czasów akademickich. Wiem, że teraz największe szczęście śpi i najpiękniejsze jest to, że mam Amelkę, ale szczerze wam powiem, że lata w akademiku były przecudowne i zawsze będę super je wspominać. Amelkę też wyślę na studia gdzieś dalej, żeby pomieszkała w akademiku :-)

Mam pytanie, może trochę głupie, ale nie znam się. Czy na staż może iść tylko osoba bezrobotna, czy ja też mogłabym się starać o staż, nawet jeśli na razie pracuję? Znalazłam zajebiste ogłoszenie w sądzie, ale właśnie nie wiem, jak to jest ze stażem

Oj. wehikuł:tak:. Tak do końca lat 90 po figurę, potem na studia (najlepiej 3 rok, byłam w życiowej formie ) pobawić się, potem dalej studia czyli wyspać sie do 12 i wrocić do Miku. Nie mieszkałam w akademiku choc blisko do domu nie miałam. Też było wesoło.Często wspominam nasze akcje. " Dorosłe " życie ( czyli po studiach) dopiero sensem wypełniło mi dziecko. Mam nadzieję, ze kiedyś gdzieś coś odnajdę jeszcze, bo dziecko rośnie.Nie mówie o pasji... mam ich za duzo. Raczej o pracy, życiu towarzyskim, o tym, żeby mi sie chciało...
Filozofia :nerd:
 
Aurelia, powiedz, czy w pierwszy dzień wiosny topiliście marzannę? ;-);-)

Idę spać. W łóżku mam już komplet na dzisiejszą noc - tzn. Maksa i Mikołaja, a tatuś dziś w Łodzi. Maks się umawia z tatusiem, że jak taty nie ma, to on śpi na jego miejscu. Ze mną nikt uzgodnień nie robi, niestety ;-);-) Ale tak naprawdę to lubię się poprzytulać do tych maluszków...
Dobranoc!!
 
.Nie mówie o pasji... mam ich za duzo. Raczej o pracy, życiu towarzyskim, o tym, żeby mi sie chciało...
Filozofia :nerd:
Normalnie tralilas w dziesiatke :tak: chociaz ja jeszcze myslalam o szkole moze jakis kurs fizioterapi taki roczny czy nawet dwa lata w Ustce duzo takich ogloszen nie moze na stale ale dorobic jakos dorywczo popoludniami w sezonie :confused:

Idę spać. W łóżku mam już komplet na dzisiejszą noc - tzn. Maksa i Mikołaja, a tatuś dziś w Łodzi. Maks się umawia z tatusiem, że jak taty nie ma, to on śpi na jego miejscu. Ze mną nikt uzgodnień nie robi, niestety ;-);-) Ale tak naprawdę to lubię się poprzytulać do tych maluszków...
Dobranoc!!
zazdroszcze wiesz my mamy taka normalna duza sypialnie i jemu ze mna malo miejsca wyobraz sobie ze ja z boku a on pod sciana i zaczyna sie turlac na spiocha brzuch pokopie nogami na plecy pomacha rekoma i znowu na brzuch a kiedy sie skonczy miejsce to "wturla" sie na mnie czasami jak nie protestuje z ciekawosci to to wyglada ze poprostu lezy na mnie :sorry2:i sie wierci czasami nogi jego laduja na mojej buzi albo nad moja glowa spi w kulke zwiniety cuda wyprawia a w lozeczku normalnie :szok:


Ja wlasnie spijam kawcie podczas gdy maly spi dochodze do siebie po oblanym egzaminie :wściekła/y:

kwiateczek ech Moj tez tak ze jak zmeczony to zawsze gdzies walnie trzeba wtedy na niego uwazac

shanta niby smieszne fakt wrozki kto by sie przejol ale ja tu mieszkam i powiem CI nie wierze w takie rzeczy ale mimo wszytsko mam mieszane uczucia pewnie gdybym tu nie mieszkala inaczej bym podchodzila .. ponoc wladze to przyjely calkiem powaznie i sztab kryzysowy jest w gotowosci wszystkie wladze poinformowane itd :szok:
 
Dzień dobry :tak:

Wiktoria, u nas to nie jest tak, że oni śpią spokojnie, oj nie hihi najciekawiej jest gdy ja leżę w środku - jedną ręką przytulam Mikiego, żeby przypadkiem nie spadł, a Maksio zarzuca na mnie nogi, siada, mówi przez sen, odkrywa się, Mikołaj też rzuca nózkami, wypluwa smoka, szuka smoka, itd. itp.

Miłego dnia!
 
Witam,ja dzis tez wczesna pobudke mialam(przed 7) ale nie narzekam bo za oknem bez chmurne niebo,az che sie zyc!:-)
Milego dnia !
 
U mnie też słonecznie, a Mikołaj łaskawca pospał do 6 a nie do 5 jak zazwyczaj. Maksio wstał o 8, to w ogóle niespotykane u niego....
 
reklama
Ola no to dzien dobroci moj wstal po 5 .. wogole zjadl wieczorem mleko i ok 1 znowu sie obudzil ale oszukalam go woda i spal do 4.30:tak:
 
Do góry