reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Klaudia jednak dostala wysypke :tak::-)ale troche w innym miejscu niz miala byc:dry:,zadzwonilam do przychodni ale numerkow brak:angry:,do poniedzialku po wysypce sladu nie bedzie :sorry2:i jak tu udowadnic ze miala TRZYDNIOWKE:confused: A powinno to byc odnotowane w ksiazeczce zdrowia bo to jest choroba zakazna.Zrobilam zdjecia tych krostek,pozniej po 19ej moze na dyzur pediatryczny do innej przychodni podjedziemy i tam pokazemy Klaudie :tak:Ale najwazniejsze ze chociaz wiadomo co bylo przyczyna goraczki i jestem spokojna juz ze juz jestesmy w sumie po chorobie i nic z tego sie nie rozwinie.:-)


O wlasnie wiedzialam ze o czyms mialam jeszcze kiedys napisac.....do ZOO kiedys kilkanascie razy w roku chodzilam(mieszkam bliziutko),teraz w sumie tez czesto ale jak jest cieplo,bo i budki z jedzeniem otwarte,gofry,grile itd... .Warszawskie ZOO jest coraz ladniejsze,ale w weekendy jest prawdziwe oblezenie zawsze i niesposob jest wszystko zwiedzic,najlepiej lubie chodzic w tygodniu.Teraz tez jak tylko bedzie cieplej i zaswieci slonko to obiecalam Vanessce ze pojdziemy:tak::-)

Wiki nie urazilas mnie absolutnie :no::-)
Hannah gratki dla corci :-)
 
reklama
Klaudia jednak dostala wysypke :tak::-)ale troche w innym miejscu niz miala byc:dry:,zadzwonilam do przychodni ale numerkow brak:angry:,do poniedzialku po wysypce sladu nie bedzie :sorry2:i jak tu udowadnic ze miala TRZYDNIOWKE:confused: A powinno to byc odnotowane w ksiazeczce zdrowia bo to jest choroba zakazna.Zrobilam zdjecia tych krostek,pozniej po 19ej moze na dyzur pediatryczny do innej przychodni podjedziemy i tam pokazemy Klaudie :tak:Ale najwazniejsze ze chociaz wiadomo co bylo przyczyna goraczki i jestem spokojna juz ze juz jestesmy w sumie po chorobie i nic z tego sie nie rozwinie.:-)
dobrze, że zrobiłaś zdjęcia. miałam ci to radzić.. ale doczytałam i nie wygłupiłam się ;-)
ja mam blisko do zoo ;-) a żeby nie stać w kolejkach kupiłam karnet. oj straszliwe są tam kolejki jak jest ciepło.
mała mi jeszcze śpi :szok:
 
Iwonka - Dobry pomysł z tymi zdjęciami. Ja bym pewnie na to nie wpadła.

Co do ZOO to byłam parę razy w nim ale niestety żeby je odwiedzić muszę albo 60 km do łodzi jechać albo 90 go Stolicy. Córcię kiedyś napewno zabiorę ale jak będzie większa, żeby coś tam pamiętała.
 
Kinia No ale te zdjecia to takie niewyrazne wyszly,slabo wiadac na nich te krostki.Pojade o 19ej na dyzur na Dabrowszczakow i bedzie po klopocie ;-)

Panistepelek ja bylam z Vanesska jak byla gdzies w wieku Klaudii:tak:i chetnie ogladala zwierzatka
 

Załączniki

  • ddd.JPG
    ddd.JPG
    31,6 KB · Wyświetleń: 26
  • d.JPG
    d.JPG
    30,5 KB · Wyświetleń: 27
Anusiasac- miałam w ten weekend do Zamościa zawitać ale nie da się, wiec mam nadzieję, ze w kolejny pojedziemy. W Zamościu mieszka moja przyjaciółka listopadowa( 2008) mamusia, wiec pomysł był taki, ze chłopy do dzieci a my do kina. :-)
Jak będzie cieplej to na pewno będziemy jeździć częściej, spacer po rynku , słoneczko.

Mi sie przypomniało,że w Gadańsku jest fajne ZOO . Mielismy w planie nad morze w tym roku smignąć , to pewnie bysmy odwiedzili. Niestety w tym roku to basenik na działeczce tylko, tak wyszło...

Mody spi, P. siedzi w piwnicy i robi furtkę do kuchni, taką barierkę ochronną, bo mi Miku włazi wszędzie, szarpie za drzwi piekarnika, wyciaga odkurzacz, ostatnio odnalazł tam maszyne do szycia ( kojarzy,że to tak fajnie trajkocze) wiec już majstrował przy stopce.

Sylwia
- strasznie wrazliwa;-)W zadręczaniu sie to mistrzostwo swiata. Ostatnio pół dnia miałam zwalone- facet pytał o drogę i pomyliły mi sie kierunki wiec go wkierowałam w las zamiast do Lublina. Tam sie jedzie 30 km ładną asfaltówką przez las, nagle koniec drogi i już tylko dziki bór, wilki jakieś.

Iwonka- Vansska z buzi to podobna do Klaudii ale włoski to jej się później rzuciły.
 
Ostatnia edycja:
Kinia No ale te zdjecia to takie niewyrazne wyszly,slabo wiadac na nich te krostki.Pojade o 19ej na dyzur na Dabrowszczakow i bedzie po klopocie ;-)

Panistepelek ja bylam z Vanesska jak byla gdzies w wieku Klaudii:tak:i chetnie ogladala zwierzatka
no jeżeli masz taką możliwość to dobry pomysł.
widzę, że byłyście chyba w małym zoo. nie mogę się doczekać, az będzie ciepło i go znowu otworzą. zosia będzie mogła być bliżej zwierząt. strasznie lubi wszelkie futerkowe. :-)
 
Szopek pewnie masz problemy ze stronami tak jak ja:eek:ja ostatnio pokazywalam na migi strony oprócz mówienia dobrze ze gosc zrozumial ze migi sa wazniejsze bo oczywiscie na odwrót poiedzialam Tak to by do wielkiej rzeki wjechal;-) a i pamietam jak w pierwszych klasach podstawówki jak pani kazała pokazac która lewa czy prawa to zawsze podpatrywałam innych Pózniej sie nauczylam ze na prawej mam znamie to wystarczy ze popatrze tyle ze jak mam coś w przestrzeni pokazac to juz jest żle

Ja tez mam z 70 km do zoo w Krakowie jest daleko w jakis lasach No i chyba zeby dziecko nasze pamietało to trzeba by jeszcze bardzo dlugo czekac ale cieszycsie juz chyba teraz bedzieMy jedziemy w maju:-)
 
witam:-)
Ale jestem padnieta,wiecie az jestem w szoku:no:

Gratki dla Hani z okazji zebolka:tak:teraz bedzie z gorki:-)tak jak u nas;-)5 naraz:szok:

Iwonka biedna Klaudusia,dobrze ze lepiej juz:tak:ja tez robilam zdjecia krostek zeby nie bylo bo mi pomoc nie chcieli:no:

wcinam wlasnied eser(truskawki,winogron i bita smietana):-p:-p

co do nurofenu to myslalam zeby dac 5ml:baffled:nastepnym razem dam:tak:odrazu;-)

lece bo jutro praca i wieczur sie zapowiada dobrze;-);-)
 
Bylam na dyzurze w przychodni a tam mega kolejka:szok: wiec zawrocilismy do domu:sorry2:Pojde w poniedzialek do rejonu z fotkami zrobionymi:sorry2::-D

Szopek tak Vanesska to dlugo byla taka lysawa,z poczatku szybko jej sie wytarly wlosy,dopiero po roku zaczely jej jako tako rosnac;-)
 
reklama
hej dziewczynki. 2 dni w pracy jakoś mi zleciały. Tęskno mi za Marynią w pracy okropnie ale wyszukuje sobie robotę, żeby szybko czas leciał. Dzisiaj o 15.30 dopiero byłam w domu, ale uśmiech który mnie przywitał , niedoopisania.
Gorączka Maryni spadła ,ale ten kaszelek ją zamęczy, na dodoatek katarek się ujawnił.Zjeździłam dzisiaj polskie sklepy za maścią majerankową ,ale nie dostałam niestety. Ah,jak nie urok to...
Dlategi przepraszam Was,że nie mam kiedy siedziec i czytać. Postaram się nadrobić .
Przede wszystkim bardzo was serdecznie i całuski śle dla Waszych maleństw...:-)
 
Do góry