hej dziewczyny :-)
Nikol śpi, więc mam chwile. Co prawda mam tyle do zrobienia ze nie powinnam nawet spojrzeć w stronę komputera, ale... wiecie jak jest ;-)
U nas znowu nasypało sporo w nocy i chłop cały ranek ganiał z łopatą, hihi
My na spacer nie wychodzimy przed dom, bo z tym moim nowym Graco to nie da rady w takich warunkach
A jak wzięłam kiedys Nikolkę na ręce to wracałyśmy po 5 minutach, bo ręce mi już drżały z wysiłku Więcej było ubierania i rozbierania niż spaceru
U nas przełom... Odstawiamy od piersi bobasa...
Miałam z tym poczekać do wiosny, ale tak wyszło - wczoraj piłam winko z siostrą więc cyc nie wchodził w grę. Rano spróbowałam po raz enty (wczesniej nie chciała nawet spróbować NANa) podać mleko modyfikowane zamiast piersi. Dodałam do tego ochydnego NANa łyżkę kaszki którą jada normalnie i... POSZŁO! :-)
Wypiła 150ml. Myślę że super wynik jak na znienawidzone mleko
Mnie się mleczko gromadzi w piersiach, ale zeby tylko chciala pic modyfikowane to poradze sobie z zasuszaniem ;-)
Cieszę się ze się udało, ale oczywiście smutno mi przy tym... Bo konczy się pewien etap, bardzo ważny dla mnie...
Mam nadzieję że obie wytrwamy.
Podłączamy się do życzeń
Co do policzków - ja mam ostatnio ten problem z dzidzią. Straszliwie ma czerwone poliki :-( I suche jak pustynia :-(
Smaruje kremem na mróz przed kazdym wyjściem, kremuję w domu pysio gdy ma wysuszony od pieca... I bez zmian.
Może teraz jak odstawię ją od piersi to przejdzie... Ja duzo słodyczy jem, wiec moze to jej szkodzi i jest taka reakcja alergiczna
A do pediatry wybieram się od miesiąca!!
A myślałam że tylko moja Nikol śpi na "żółwika"
Nikolka inaczej nie uśnie i innych pozycji w śnie nie przyjmuje od kilku tygodni
Kładę ją do łózeczka, ona sobie staje i spiewa. Gdy ucichnie - idę ją przykryć, a wtedy zastaję ją na przyciągnietych pod brodę kolankach, twarzą między rączkami odwróconą w stronę materaca. Ostatnio zrobiła kupę i tak zasnęła
Waliło w pokoju nieziemsko
Gd ją ułoże na pleckach - zaraz wędruje spowrotem z zamkniętymi oczkami na "żółwią" pozycję :-)
Nikol śpi, więc mam chwile. Co prawda mam tyle do zrobienia ze nie powinnam nawet spojrzeć w stronę komputera, ale... wiecie jak jest ;-)
U nas znowu nasypało sporo w nocy i chłop cały ranek ganiał z łopatą, hihi
My na spacer nie wychodzimy przed dom, bo z tym moim nowym Graco to nie da rady w takich warunkach
A jak wzięłam kiedys Nikolkę na ręce to wracałyśmy po 5 minutach, bo ręce mi już drżały z wysiłku Więcej było ubierania i rozbierania niż spaceru
U nas przełom... Odstawiamy od piersi bobasa...
Miałam z tym poczekać do wiosny, ale tak wyszło - wczoraj piłam winko z siostrą więc cyc nie wchodził w grę. Rano spróbowałam po raz enty (wczesniej nie chciała nawet spróbować NANa) podać mleko modyfikowane zamiast piersi. Dodałam do tego ochydnego NANa łyżkę kaszki którą jada normalnie i... POSZŁO! :-)
Wypiła 150ml. Myślę że super wynik jak na znienawidzone mleko
Mnie się mleczko gromadzi w piersiach, ale zeby tylko chciala pic modyfikowane to poradze sobie z zasuszaniem ;-)
Cieszę się ze się udało, ale oczywiście smutno mi przy tym... Bo konczy się pewien etap, bardzo ważny dla mnie...
Mam nadzieję że obie wytrwamy.
Zuzka też miala przez jakis czas czerwone policzki wtedy gdy regularnie wychodziliśmy zimowo na dwór mimo smarowania a i ja trafiłam do takiej pediatry która jest też alergologiem wiec może choc troche jestem ubezpieczona Niektórzy twierdzili ze na sile bedzie szukala alergi ale tak na szczescie nie jest
Samych słodkości dla Nikolki i Mikołajka:-):-):-)
Podłączamy się do życzeń
Co do policzków - ja mam ostatnio ten problem z dzidzią. Straszliwie ma czerwone poliki :-( I suche jak pustynia :-(
Smaruje kremem na mróz przed kazdym wyjściem, kremuję w domu pysio gdy ma wysuszony od pieca... I bez zmian.
Może teraz jak odstawię ją od piersi to przejdzie... Ja duzo słodyczy jem, wiec moze to jej szkodzi i jest taka reakcja alergiczna
A do pediatry wybieram się od miesiąca!!
Dziewczyny zobaczcie jak to moje dziecie spi
A myślałam że tylko moja Nikol śpi na "żółwika"
Nikolka inaczej nie uśnie i innych pozycji w śnie nie przyjmuje od kilku tygodni
Kładę ją do łózeczka, ona sobie staje i spiewa. Gdy ucichnie - idę ją przykryć, a wtedy zastaję ją na przyciągnietych pod brodę kolankach, twarzą między rączkami odwróconą w stronę materaca. Ostatnio zrobiła kupę i tak zasnęła
Waliło w pokoju nieziemsko
Gd ją ułoże na pleckach - zaraz wędruje spowrotem z zamkniętymi oczkami na "żółwią" pozycję :-)