reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Kinia - ty to masz dobrze. ja jajecznicą się zapchałam na obiad :):tak:
nioooo ;-)
a jeszcze ten facet - znaczy się mój teść - gotuje niczym zawodowy kucharz. zero półproduktów. sosy i marynaty.. wszystko domowej roboty. dobrze, że z nimi nie mieszkam, bo wyglądałabym jak szafa trzydrzwiowa.
skończy mi się to niedługo... buuuu :baffled:
teściu pod koniec tygodnia wraca do pracy. a może to i dobrze. muszę trochę zrzucić do wiosny, a przy jego kuchni ni jak się nie da.
kangurka
obyś była dobrym "ćwirkiem". ja chcę wiosnę ;-)
 
reklama
Kangurka, sprawdzałam, nic jej nie jest.
A teraz to już na maksa się wkurzyłam. Dzwoniłam do męża, żeby się pożalić, że mała dopiero co zasnęła, a ten coś zapomniał, oddzwonił i ją obudził!!! Ale dostał zjebę za przeproszeniem. No nic, już nie zaśnie. Ja musze zmykać przygotować się do pracy. Buźki dla was :*

Moja też maruda.... Spała zaledwie 40 min przed południem więc jak dla niej to mało bo czasami sobie 2 godzinne drzemki robila o tej porze. No nic najwyżej dzisiaj będą 3 a nie 2 drzemki:tak:

Kurcze dziewczyny, nie chcę Was dobijać, ale jak nikol usnęła o 11 tak śpi do teraz :sorry2:
Oj, damy mamusi czadu do nocy...:baffled:

co do prasowania mam cala suszarke stoi chyba od trzech dni

Wiktoria, Ty wiesz co! :-)


kangurka
obyś była dobrym "ćwirkiem". ja chcę wiosnę ;-)
Świr, świr :-)
Jak to ma pomóc to bedę ćwierkać tu Wam ;-)

Ide nastawić słoiczek do podgrzania, jajeczko czeka i bedzie żółteczko do obiadku dla myszki.

A ja jadłam dzisiaj rybkę z warzywkami (marchewa +ziemniaki). Wszystko robione na zdrowo (przynajmniej tak mi sie wydaje...) - podduszone w piekarniku wszystko razem (nie mialam czasu gotowac osobno ziemniakow to wszystko surowe wrzucilam do piekarnika:blink:).

Idę.
 
Uff byli fachowcy i odepchali kanalizacje.
Moja Klaudia by spala dlugo ale Vanesska ja ciagle budzi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:i tak sobie kima po pol godzinki:sorry2:
 
Byłyśmy na spacerku ponad godzinę. Teraz jadłyśmy obiadek, ale to był dramat jakiś. Dałam małej schab z warzywami i suszonymi śliwkami gerbera po 8 m-cu. Grudy tam są takie w miarę, że tylko trochę ją szarpało. Ale znalazł się jakiś kawałek kostki i Iga ugryzła, chrupnęło i płacz taki był, że ledwo uspokoiłam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Skąd kurde w tych słoikach kości???:crazy::crazy: Mam nadzieję, że nic się jej nie stało, ząbki niby całe są. Mam nadzieję, że nigdzie sobie nie wbiła :-:)-(
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny
mam chwile czasu bo adam spokojniejszy bo dostal Ibum bo nie dalo rady a kupa jest u nas dzis co pol godziny i to taka twarda ze robi ja bobkami:dry::dry::dry: a tak ogolnie to sie ucze mam noz na szyi i wszystko mnie goni.. a chcialam wyjsc na spacer i nie moge bo kolko mi sie w wozku urwalo:angry::angry::angry::angry: i nie da sie go wczepic bo haczyk gdzies zginal:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no szok ale ogolnie jestem do przodu... :rofl2::rofl2::rofl2:
 
Wszystkiego najlepszego dla jubilatów
9 miesięcznych
i jubilatki
8 miesięcznej
1291313997_e200e2e01e.jpg


kamilka- ty się masz tym wózkiem. Ciągle coś mu się przydarza.
Napisz jaki to, żeby było wiadomo od czego sie trzymać z daleka.
 
Szopek- nie narzekam na ten wozek bo dla mnie jest super.. wczesniej byla nasza wina bo sruba wypadla bo jak facet powiedzial zeby podokrecac to moj maz oczywiscie tego nie zxrobic przez to wykrecila sie i wypadla... ale zrobili to na miejscu... a teraz haczyk wypadlo od wczepiania kolka i musial zginac gdzies w drodze bo ja duzo spaceruje...dobrze ze mam kolko:dry::dry::dry::dry: hehehe ale maz jutro zawiezie i tez zrobia na miejscu..
 
Kurcze, chcialam sie zarejestrowac na Zdrowe Dziecko na czwartek, to mi powiedzialy ze nie rejestruja wogole na Zdrowe :nerd:

Kamilka, jaki to wózek Ci sie rozpada??

A z tą kościa w Gerberku :szok: To była na pewno kość??
Zadzwon na infolinie gerbera. Zobaczymy co ci powiedzą. Moze juz mieli takie sygnały? Albo żądaj zadośćuczynienia... Moze wyślą Ci roczny zapas zebys tylko do sądu ich nie posłała :-p
 
Hej

WSZYSTKIEGO NAJ DLA WSZYSTKICH JUBILATÓW!!!!!

Jezu dziewczyny jak wy znajdujecie czas żeby pisać. Ja po prostu padam. Adaś jest tak wymagający, tylko raczkować i wstawać by chcial. Dziś trochę nawet chodzil (3kroki) przy sofie. A jak go wlożę do lóżeczka, bo muszę coś zrobić to ryk. Ciągle muszę z nim być.

Panna Migotka - z tą kością to ja bym się też bardzo zdenerwowala, przecież mogla sobie coś uszkodzić albo się zadlawić.
Ja też zaczęlam gotować sama, bo oni jednak tak wkladają konserwanty ( jest nawet napisane z godnie z przepisami prawa, czyli są) i Adaś ma potem straszne zaparcia. I nawet wcina moje bardziej niż sloiczki. W ogóle tutaj to wkladają wszystko pieprz ginger i pelno innych przypraw. Adaś ma też chyba uczulenie na seler, no i mleko.
 
reklama
WITAM
Ale produkujecie ale jaK NARAZIE NADRABIAM:tak::tak::tak:
Kwiateczek [/B]no wlasnie mialam zapytac jak minal pierwszy dzien w pracy i jak synek to zniosl :confused::tak:
Iwonka wczoraj super (nawet usnal po 2 min mojej kolezance a ze mna min pol godz)kiedy wrocilam ,wolam go a on przyczlopal,spojzal usmiechnol sie i w nogi:baffled::confused::confused::confused:nie chcial przyjsc:sorry2:dzis przyszedl ale nie chcial spac,ciezko bylo uspic go:baffled:musimy wytrzymac jeszcze troche:baffled:


A mi zapchal sie kibel :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantow! Igusi Dominiki i Mikolajka! Rosnijcie zdrowo Skarby! :-)
dolanczam sie z buziakami:-)

Dziękujemy za życzonka:-)
Ja juz u mamy :-)Wcianam świeżutkie kołoczki:-)
Kathy Dominka Keyko ma dziś 8 miesiączków! [;-)/quote]
Aniusia co to sa koloczki??:sorry2::sorry2:

Kangurka, sprawdzałam, nic jej nie jest.
A teraz to już na maksa się wkurzyłam. Dzwoniłam do męża, żeby się pożalić, że mała dopiero co zasnęła, a ten coś zapomniał, oddzwonił i ją obudził!!! Ale dostał zjebę za przeproszeniem. No nic, już nie zaśnie. Ja musze zmykać przygotować się do pracy. Buźki dla was :*

Do nas tez dzwonia rano bo nie maja czym jechac do pracy i dzis sie juz wkurzylam bo G kuzun przypomnial sobie rano ze nie ma czy jechac.Powiedzialam ze maja czas do godz 20 zeby dzwonic a pozniej spadac:evil::evil::evil::evil:teraz ja tez ide do pracy i jak sie obudzi to nawet nie zjem itd bo uspic trzeba:confused:

kurcze to mi żarłok w domu rośnie. wcina wszystko jak leci: dziś mi wparowała do kuchni i zanim ją zebrałam z podłogi dorwała się do kociej miski :-D
znowu z NM śpią. Już 3ci raz dzisiaj. Jest aktywna ok. 1,5h i kima. Noc będę miała do d.. :-(
moj tez jest zarlok a ostatnio zaczal jest chrupki marchewkowe i ciasteczka z hippa :-):-)i nie zle radzi sobie,nie krztusi sie;-)

Ja zaraz małą kłade spać. Mam nadzieję że już nie będzie siadać w łóżeczku tylko ładni zaśnie. Nie da mi prasować a u nas niezła kupa ciuchów się nazbierała.

Kinia - ty to masz dobrze. ja jajecznicą się zapchałam na obiad :):tak:

Jak dawno nie jadlam jajecznicy:sorry2::sorry2:musze zrobic z cebulka i boczusiem:-p:-p:-p

Uff byli fachowcy i odepchali kanalizacje.
Moja Klaudia by spala dlugo ale Vanesska ja ciagle budzi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:i tak sobie kima po pol godzinki:sorry2:
Iwonka i ile zaplacilas:szok::szok::sorry2:

Byłyśmy na spacerku ponad godzinę. Teraz jadłyśmy obiadek, ale to był dramat jakiś. Dałam małej schab z warzywami i suszonymi śliwkami gerbera po 8 m-cu. Grudy tam są takie w miarę, że tylko trochę ją szarpało. Ale nosz k...a za przeproszeniem znalazł się jakiś kawałek kostki i Iga ugryzła, chrupnęło i płacz taki był, że ledwo uspokoiłam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Skąd kurde w tych słoikach kości???:crazy::crazy: Mam nadzieję, że nic się jej nie stało, ząbki niby całe są. Mam nadzieję, że nigdzie sobie nie wbiła :-:)-(
Ja tez bym nie przepusila,dzwon od razu:wściekła/y::wściekła/y:jest jakis kontakt na sloiczku???nie daja pol roczny zasob sloiczkow:confused::nerd::nerd::nerd:

co do zapalenia drog moczowych nie milam i oby tak bylo,choc czasem sie dziwie bo za gowniary sie lekko nosilam:sorry2::sorry2::sorry2:
Maly dzis gorzej ale klezanka mowi ze nadal kochany:sorry2::sorry2::-)
lece bo juz obiadek jest:happy:byle do konca tyg:-)
 
Do góry