reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

nasz internista ostatnio coś mówił, że dzieci należy uczyć raczkowania, bo inaczej mogą mieć problemy z dysleksją. na razie nie znalazłam potwierdzenia. (przepraszam. nie czytałam wszystkich postów i być może powtarzam słowa kangurki. nie możemy pozbyć się trojana z kompa i często się zawiesza:-))
Ja nie raczkowałam i nie mam dysleksji. Ale to już wyjaśnione.
Aha, Kinia u mnie na kompe też był jakiś paskudny trojan. Normalnie jak mąż chciał wejść na stronę antywira to ucinało połączenie. A jak ja wchodziłam gdzieśtam to otwierało mi się coś innego. Normalnie komputer wariował.


Wyszłam z małą na spacerek, pierwszy raz od dwóch tygodni, na 40 minut. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Do smarowania buzi kupiłam w aptece Iwostin - lipidowy krem ochronny na zimę (można stosować u niemowląt powyżej 3 miesiąca życia) i powiem, że jest niezły.

Kiedyś próbowałam Homeogene i jeszcze jakieś tabletki na katar, ale u mnie też zero rezultatów.
Panna migotka jak się sprawdziła pierzyna na spacerze? ;-)

U mnie jeszcze śnieg nie wali, lepiej niech nie pada, bo za niedługo zawożę Anię na zajęcia i nie uśmiecha mi isę jechać w śnieżycę.

Idę do małej bo w łóżeczku marudzi. A w ogóle t o wczraj w nocy wyczyniała takie akrobacje :szok:. Niby śpi a tu nagle siada w łóżeczku i bach robi skłon do przodu i tak śpi. Najpierw myślałam, że ne śpi ale patrzę a ona śpi. I tak kilka razy :baffled:.
 
reklama
Joanna, wreszcie zapakowałam ją klasycznie w gruby koc i okrycie na wózek. Po przyjściu była cieplutka, za to ja cała skostniała z zimna. Ah, gdyby tak ktoś chciał mnie powozić trochę w wózku...:sorry2:

Kurcze, a moja siedzi, ale nie siada. Coś tam się ciągnie do góry, ale szybko się poddaje i zaczyna wydzierać. Żeby chociaż trochę pokombinowała, a ona nie, woli iść na łatwiznę :baffled:
 
Ostatnia edycja:
W końcu chyba jestem na bieżąco :sorry2: jakoś pon powrocie tutaj nie mogę wpaść w swój rytm dnia jakoś tam mi coś nie pasuje ehh trudno wyrazić zresztą wiecie jak u mnie jest na dodatek dwa dni temu Majka po spacerku zrobiła się marudna i posypiająca myślałam że rozbiera ją jakieś choróbsko bo jeszcze o 3 w nocy dostała temperatury ale wszystko przeszło jak ręką odjął tylko ja nie za bardzo wyspanma byłam bo jakoś nie umiem zasnąć spokojnie kiedy coś ją męczy:confused: co do zabaw i marudzenia to u nas różnie bywa ostatnio hitem są dwie miski plastikowe do których można wkładać zabawki albo wszystko wysypać można w nie stukać oglądać miski nieduże takie o średnicy 24cm zobaczymy na jak długo będa atrakcją :tak: mogę się pochwalić że od Nowego Roku moja córcia sama zrezygnowała z jedzenia w nocy jeszcze to nie oznacza całej przespanej nocy ale wystarczy jej już tylko woda i smoczek i śpi dalej :tak::tak:
Wszystkim dzieciaczkom obchodzącym miesiączkowe rocznice wszystkiego co najlepsze i dużo zdrówka :tak::tak:
Może w końcu uda się mi być tu troszkę częściej bo widzę ze wąteczek odżył jak za starych ciążowych czasów:-)
 
Ostatnia edycja:
Panna Migotka moja Klaudia dopiero od kilku dni zaczela siadac sama ale czasami jeszcze jej nie wychodzi ale widze jaka jest dumna ze jej sie udaje:tak::-D

Puchatka pisz pisz kochana :-)dobrze ze goraczka byla jednorazowa:tak:

Kathy ja mam na polczkach a raczej na tych kosciach policzkowych ciagle zaczerwieniona skore i czasami na niej jakies krosty,problemy mi sie zaczely w pierwszej ciazy:dry: nie wiem co z tym zrobic,moze do dermatologa najlepiej sie udac.

Aenye a ty gdzie sie podziewasz:confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:
 
Cześć!

Żyję i mam już mój skarb:-D. Trochę się rozbestwiła pod wpływem dziadka;-). No i niejadek się z niej zrobił. Dzisiaj jadła rano 50 ml mleka, w południe 80 ml soczku, obiadku zjadła 2 łżeczki i przed chwilą zjadłą 120 ml mleka:confused: Ciekawe co z mleczkiem na wieczór?

Nadrobie zaległości, jak mała rozrabiaka pójdzie spać (wczoraj poszła po 22:szok:)
 
No, keyko, rzeczywiście je jak wróbelek :tak:

A ja sobie trochę poprzeglądałam główny wątek, znalazłam posty z naszego pięknego maja - i tak mi się trochę żal zrobiło, że nie wiedziałam wtedy o tym forum. Czytałam jak się wspierałyście, aż czuć ten nastrój wyczekiwania, kiedy ja? kiedy inne dziewczyny? Czytałam, jak sobie gratulowałyście i opowiadałyście jak jest. A ja wtedy z nudów grałam w pasjansa albo czytałam artykuły o dzidziusiach. Wszyscy moi przyjaciele ze studiów i z akademika porozjeżdżali się po świecie, więc nawet nie miałam wtedy do kogo gęby otworzyć :-(. A tu proszę - mamy w takiej samej sytuacji co ja. Sierota ze mnie, nie ma co...
 
Domiś śpi od 19:30:szok: Padła mi po kąpieli i mleczku (120ml), bo popołudniu nie spała, a wcześniej tylko tyle co w samochodzie. Po jakiś 30 mni obudziła się z płaczem, bo sie wystraszyła, że w pokoju ciemno, dziadzia nie ma. Zrobiłam jeszcze 60 ml, przytuliłam i śpi w łóżeczku. No i dzisiaj obniżyłam łóżeczko, bo cuda na kiju wyprawia, jak jej się gdzies śpieszy lub coś zobaczy.

Obejrzę sobie "Raport mniejszości" i ide spać.

Dobranoc, przespanej nocy życze:tak:!!!
 
reklama
No, ciekawe to jest, ale... nie wiem, co o tym myśleć. Chyba trzeba mieć dużo samozaparcia, żeby to stosować.


A tak pomijając główną myśl - szlag by mnie trafił, gdyby jakaś obca baba pchała mojemu dziecku paluchy do buzi
 
Do góry