hehe, tubki powiadasz...
Na Nikolke juz przestały działac jakis czas temu :-(
Były i worki, pudełka - na krótko![]()
Na Amelke też. Najbardziej ją interesuje to co jest daleko, poza zasięgiem łapek. Jak jej to podam - nagle okazuje się, że wcale to ciekawe nie jest, więc trzeba znowu zawisnąć na przebieraku, żeby znaleźć coś nowego. Tak samo jest jak jest u kogoś na rękach. Wije się, kręci, chce iść do kogoś innego, a jak już ta druga osoba ją weźmie, znowu chce iść do pierwszej... możnaby tak w kółko