reklama
echhhhh... macie wózkarnię. Już Wam zazdroszczę:-(
U mnie ani windy, ani wózkarni . Jest pomieszczenie pod schodami, ale "gospodarcze". Muszę wózek taszczyć na 1 piętro (prawie 16kg).
Mieliśmy się za dwa miesiące przeprowadzić do bloku z windą na sam parter. Wczoraj się okazało, że mogę sobie pomarzyć
A ja się już nastawiłam na Emmaljungę
U mnie ani windy, ani wózkarni . Jest pomieszczenie pod schodami, ale "gospodarcze". Muszę wózek taszczyć na 1 piętro (prawie 16kg).
Mieliśmy się za dwa miesiące przeprowadzić do bloku z windą na sam parter. Wczoraj się okazało, że mogę sobie pomarzyć
A ja się już nastawiłam na Emmaljungę
szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
Dziewczyny różne miałam akcje z przychodnią ( akcja krzywicy-nie krzywicy)ale nie mogę zmienić bo to jedyna. Jak mam PROBLEM to idę prywatnie do lekarki co leczy w innym mieście ( ale mieszka u mnie na osiedlu). Tu chodzę po recepty i szczepienie.Już się moja pediatra przyzwyczaiła, ze zgłaszam błahostki i mam mnóstwo pytań. Ta pielęgniarka, jakaś nowa była ( choć stary babol), wprowadzała swoje porządki. Nigdy bym nie przeszła do przychodni dla chorych , nawet jeśli trwało by to tyle co przejście. Ona miała widzimisię, ze lekarzowi się nie chce. Lekarka przyszła jednak jakby to było coś oczywistego ( bo oczywiste było).
Wiktoria- Młody też mi dziś tak się przekręcał ciągle na przewijaku ( pszebieraku;-)) podczas badania :-). Rozśmieszał nas- trochę rozładował atmosferę.
Mąż sie śmieje, ze jestem jak ten obrażalski klient w[SIZE=+1] CO MI ZROBISZ JAK MNIE ZŁAPIESZ[/SIZE] Barei .Ciągle się obrażam na jakiś sklep, bo mnie obsługa denerwuje- bez awantur,po prostu wychodzę i mam go na czarnej liście
Ja bym tam chciała, żeby pielęgniarki więcej zarabiały- mama robiła by mi więcej prezentów o Dominiku nie wspomnę.
KINNA- witam. nawet mamy aniołków, czasami maja dość.Zajrzyj tu https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-maju-2008-f175/wozki-13233/ troszke temat oklepałyśmy.
Szwarou-żeby Beata poznała, ze to wasz wózek, a nie , ze ktos wam gondolowego x landera zakosił.
Mój P. jak składał wózek to sie po prostu ugotował, okazało się, ze trzeba nacisnąć przycisk i podnieść gondole do góry... i po sprawie.
Iwonka- ja kupiłam takie woreczki na kurczaka, ale jakos ciagle zapominam o wkładzie do worków.Nic to złapia mocy urzędowej, to cos upoluję.
O folii nie słyszałam.
Wiktoria- Młody też mi dziś tak się przekręcał ciągle na przewijaku ( pszebieraku;-)) podczas badania :-). Rozśmieszał nas- trochę rozładował atmosferę.
Mąż sie śmieje, ze jestem jak ten obrażalski klient w[SIZE=+1] CO MI ZROBISZ JAK MNIE ZŁAPIESZ[/SIZE] Barei .Ciągle się obrażam na jakiś sklep, bo mnie obsługa denerwuje- bez awantur,po prostu wychodzę i mam go na czarnej liście
Ja bym tam chciała, żeby pielęgniarki więcej zarabiały- mama robiła by mi więcej prezentów o Dominiku nie wspomnę.
KINNA- witam. nawet mamy aniołków, czasami maja dość.Zajrzyj tu https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-maju-2008-f175/wozki-13233/ troszke temat oklepałyśmy.
Szwarou-żeby Beata poznała, ze to wasz wózek, a nie , ze ktos wam gondolowego x landera zakosił.
Mój P. jak składał wózek to sie po prostu ugotował, okazało się, ze trzeba nacisnąć przycisk i podnieść gondole do góry... i po sprawie.
Iwonka- ja kupiłam takie woreczki na kurczaka, ale jakos ciagle zapominam o wkładzie do worków.Nic to złapia mocy urzędowej, to cos upoluję.
O folii nie słyszałam.
Ostatnia edycja:
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Szwarou no popatrz,pewnie odkryles ze w gondli podnosi sie oparcie? Czy ty siedzisz z coreczka a mamusia pracuje?Pozdr dla Betay :-)
Kinna u nas jest bardzo fajnie,gadamy o wszystkim,wszytskim sie radzimy,a ze mamy dzieciaczki w podobnym wieku wiec na wzajem sie uzupelniamy.Zapraszam jeszcze na inne majowe wateczki :-)
Kinna u nas jest bardzo fajnie,gadamy o wszystkim,wszytskim sie radzimy,a ze mamy dzieciaczki w podobnym wieku wiec na wzajem sie uzupelniamy.Zapraszam jeszcze na inne majowe wateczki :-)
http://img381.imageshack.us/my.php?image=img7211kluh0.jpg
dobra musze leciec szykowac kapiel
duza buzka
a'propos kąpieli, to chyba jesteśmy jedynymi rodzicami ktorzy kąpią maleństwo przed północą
nasz tatuś bywa w domu późnym wieczorem i najczęściej kąpiemy Nikol ok 23;00
W sumie, mogłabym kąpać Niki sama, ale chicałabym żeby miała kontakt z ojcem przynajmniej w czasie kąpieli. Poza weekendami, to praktycznie tylko wtedy się widują
kwiateczek
majowa mama `08
kangurka to rzeczywisie pozno kapiesz.moj "niedobrelec"wlasnie usnal.nie bylo by szans na kapiel pozniej:-)
kinna ja tez mu macam dziaselka kilka razy dziennie.nie moge sie doczekac.dzis juz mu dalam calpol bo szkoda mi go bylo tak sie meczyl.nie uwiezysz ale wlasnie bede jadla obiad.dal mi dzis popalic
ok narazie uciekam zjesc moze pozniej ja czas pozwoli to napisz:-)
kinna ja tez mu macam dziaselka kilka razy dziennie.nie moge sie doczekac.dzis juz mu dalam calpol bo szkoda mi go bylo tak sie meczyl.nie uwiezysz ale wlasnie bede jadla obiad.dal mi dzis popalic
ok narazie uciekam zjesc moze pozniej ja czas pozwoli to napisz:-)
_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
kongurka wow niezle moje dziecko o tej porze na drugi bok sie przekreca ;-)
Dziewczyny gdzie ta beata tego swojego chlopa znalazla
szopek tak jest ciagle mnie sie to przestaje podobac pcha sie i drze a najgorzej jak zaczyna plakac czasami dochodzi do tego ze zapinam body i reszte na siedzaca albo na siedzaca ukladam pampersa i fik szypko zapinam ogolnie cyrki..
A z tym wozkiem calkiem mozliwe hehe
Dziewczyny gdzie ta beata tego swojego chlopa znalazla
szopek tak jest ciagle mnie sie to przestaje podobac pcha sie i drze a najgorzej jak zaczyna plakac czasami dochodzi do tego ze zapinam body i reszte na siedzaca albo na siedzaca ukladam pampersa i fik szypko zapinam ogolnie cyrki..
A z tym wozkiem calkiem mozliwe hehe
szopek ja choruję na Emmaljungę Scooter. Co jestem w Świecie Dziecka to zrobię nim rundkę po sklepie.
iwonka2006 jak już się wdrożę to będę śmigała po wszystkich wątkach. Byłam u młodziutkich mam, ale coś nie zaiskrzyło
kangurek my myjemy Zosię przed 4 karmieniem (ok19), potem je dopiero o 23, ale już na śpiocha.
kwiateczek ja tez się nie mogę doczekać. Ja się boję tylko, że zachowanie mojej córy wynika nie z ząbkowania a z ADHD (tatuś cierpi na to schorzenie :-)). Pożyjemy zobaczymy
Pozdrowienia od Zosi. Siedzi u mnie na kolanach i wali ile sił w laptopa... a jaka szczęśliwa
Jak nic będzie informatykiem jak tatuś
iwonka2006 jak już się wdrożę to będę śmigała po wszystkich wątkach. Byłam u młodziutkich mam, ale coś nie zaiskrzyło
kangurek my myjemy Zosię przed 4 karmieniem (ok19), potem je dopiero o 23, ale już na śpiocha.
kwiateczek ja tez się nie mogę doczekać. Ja się boję tylko, że zachowanie mojej córy wynika nie z ząbkowania a z ADHD (tatuś cierpi na to schorzenie :-)). Pożyjemy zobaczymy
Pozdrowienia od Zosi. Siedzi u mnie na kolanach i wali ile sił w laptopa... a jaka szczęśliwa
Jak nic będzie informatykiem jak tatuś
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Klaudia spi do 20ej i do 7-8 rano.Nie wyobrazam sobie kapac o 23ej dziecka.Musze miec tez czas dla siebie wieczorami i tak mam spokoj.Oki lece na M jak milosc ;-)
reklama
iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Kinna to ile masz lat jesli mozna spytac?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: