reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam się po weekendzie.
Jesli chodzi o antykoncepcję, tobiore tabletki, które brałam przed ciążą, ale zdarzają mi się krwawienia :baffled:, to dziwne, bo wcześniej były to jedyne tabl., które mogłam brac. Po innych, podobnie jak u Oli, zdarzały mi się krwawienia i bóle głowy.
Zobaczymy, może wróci wszytsko do normy.

jestem za zlikwidowaniem wątku o imionach i zamiane go na wątek o "maminym zdrowiu"

Puchatko dzięki za info o wyprzedaży w 5.10.15... nakupiłam wczoraj ubranek :-):-)

 
reklama
Ja też się witam.

Wiktoria, no to się wyspałaś :-) Moja od kilku dni budzi się po 2-3 razy w nocy z płaczem, chyba przez brzuszek. Pomaga tylko karmienie. Może to wina tego, że ostatnio dokarmiałam ją mlekiem modyfikowanym, bo mało przybiera, a poza tym miałam wrażenie, że jest głodna ciągle. A może nie powinnam dawać jej kaszki mlecznej bobovity i mleka bebilonu równocześnie. Teraz kupiłam kaszkę bebilon i kaszkę bezmleczną bobovity, tak że zobaczymy. Kupy mamy nadal w formie groszków z plasteliny. Śmieję się, że gdyby tak nie śmierdziały, to jakby się nawlekło je na nitkę i zrobiło korale, to nikt by się nie zorientował, z czego to jest :-D A tak w ogóle to coś mi mleko zanika, nie wiem, czy to przez to dokarmianie, czy tak po prostu.
Ola, dobry pomysł z tym prezencikiem dla siebie :-) Myślę, że powinnaś nie tylko kupić sobie biżuterię, ale pojechać gdzieś pod palmy powygrzewać się na słoneczku z drinkiem z parasolką :-p
A tak poza tym dziś wieczorem wyrwę się na wernisaż organizowany przez stowarzyszenie fotograficzne mojego taty. Cel jest szczytny, bo ich zdjęcia będą wystawione na licytację, a dochód ze sprzedaży przekazany na fundację Anny Dymnej. Każdy też będzie mógł kupić cegiełkę, więc myślę, że cosik uzbierają.
Miłego dziona.
 
panna_migotka pokarm napewno zanika ci przez dokarmianie ja tak stracilam calkowicie jak zaczelam dawac malej zupki kaszki a potem jeszcze butelke ale dla mnie to bylo na reke bo nie chcialam juz karmic piersia a jesli chcesz zachowac pokarm czesciej przystawiaj do piersi i pij moze te herbatki dla matek karmiacych
 
Panna_migotka, ojjjj ale by było fajnie wygrzać się na słoneczku z drinkiem w ręce... a Tobie tymczasem miłego wieczoru, na pewno się fajnie rozerwiesz!

A ja już z powrotem, kupiłam sobie pierścionek, taki w stylu lat osiemdziesiątych chyba, z wielgachnym oczkiem z cyrkonii barwionej na żółtawo-zielonkawo, i takież kolczyki, tyle że już nie takie wielkie. Bardzo jestem zadowolona. Dodatkowo w Empiku kupiłam sobie na dvd "Nie kłam kochanie", żeby się któregoś wieczora rozerwać. Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię polskie komedie.
Tym oto sposobem diabli wzięli moje solenne postanowienie o oszczędzaniu - może po prostu nadrobię wydatki jakimś dodatkowym zleceniem ;-);-)
 
Witam i ja:-)U nas dzis wietrznie -mało głowy nie urwie ale cieplutki wiatr i w zimówce się strasznie zgrzałam ,jeszcze pchaja c wózek i z Olim wiszącym mi na raczce od wózka:confused2::confused2::confused2:.
Pozatym słonecznie:-)Oby taka pogoda się utrzymała byle bez tego wiatru:angry:.

Musiałam mała wstawic do gondoli przy oknie bo mi cyrkowała w łózeczku wasze tez tak robią?Zmęczona ,ja ją na plecki -smoka w buźkę a ona za chwilę chyc i na brzuszek:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::-DI tak wkółko....Smieszne ale do czasu jak to trwało godzinę i postanowiłam aby juz się tak nie meczyła i ją wsadziłam gondolkę -chwilunia i mała śpi:-)Ale tak nie można na dłuższa mete bo sie odzwyczai w łózeczku zasypiać :no::no::no::no:
No i może ta jej nowa umiejetnośc sprawia taka frajde ,że nie d rady aby mi już na plecach leżała:no::confused2:A co najgorsze jest,po jedzeniu jak sie przekreca i mi co chwilę chlusta mlekeiem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:A ja latam z pieluchą:crazy::angry:

Wiktoria -fajna miałaś noc zazdroszce:-pJa póki karmię nie pośpie:no:


Ja chciałam zacząć używać plastrów ale na razie jakoś nie mogę się zebrać na wizyte do gina. Zresztą dentystę też musze odwiedzić a jakoś mi nie podrodze:tak:

quote]
Nie powiem ile już ja z dentysta zwlekam...a to nie ma czasu ,albo kasy szkoda:-D

No pochwaliła mała -własnie wstała .....Pospała z 20 min.Chyba ją co boli....:eek:
 
Kathy moja dzisiaj też raptem 20 min pospała a po 30min znowu marudna była. teraz położyłam ją spwrotem spać bo już noszenie też nie pomagało. Moja też przekręca się wiecznie na brzuch. A że jeszcze sama nie potrafi z powrotem na plecki się przewrócić to dziobie nosem w matę. Musze ją przekręcać a ta dalej swoje i na brzuch fikołajtki robi:tak: No i tak az mi zacznie płakac bo już sił nie ma. A mnie już chyba zaczyna coś ząbek pobolewać więć dentysta się kłania i już go nie odwlekę:tak:


Czy wasze dzieci też pełzają do tyłu?? Moja właśnie tak się porusza. Ale tak smiesznie to robi bo tak jakby się rozpędzzała... najpierw parę razy w miejscu się gibie w przód i w tył a potem z większym wysiłkiem i się odpycha.... no ale do tyłu:tak::-D
 
Maly wykapany spi w foteliku od auta boli go brzuch pierwszy raz kupilam mu dzis sloiczek obiadku po 5mc i juz zaluje :wściekła/y:moze za jakis czas go przeloze ech dalam mu espumisan bo mi sie woda koperkowa skonczyla :zawstydzona/y:

Dziubek moj Tez taj robi jak ma miejsce to sie przewroci sie spowrotem ale nie zawsze np w lozeczku choc czasem mu uda co do pelzania najlepiej mu wychodzi obkrecainie sie o 360 stopni hehe ;-)

Ola K ja tez sobie mowie ze musze oszczedzac ale nie wychodzi nigdy ... a prezencik sobie fajny sprawilas nalezalo Ci sie

panna migotkA Bebilon to ta sama firma co bebiko i bobovita Nutricia ;-) Jak sie zaczynasz wprowadzac sprobuj moze od zwyklego kleiku ryzowego zeby za gescic i tak stopniowo na poczatek nie polecam smakow bananowych darek na poczatku mial problemy z brzuszkiem wydaje mi sie lepsza najlepsza malina

A swoja droga napisalas kaszki mlecznej i bebilonu dajesz ro razem ? w tej kaszce jest mleko... moze zle zroumialam chyba ze raz dajesz mleko raz kaszke ;-) a i tak te kaszki sa z mlekiem Nutrici czyli bebiko albo bebilon niewiem
 
nie polecam smakow bananowych darek na poczatku mial problemy z brzuszkiem wydaje mi sie lepsza najlepsza malina
Wiktoria, nie ma reguły. Miko nie lubi kaszki malinowej ( żadna strata bo i tak ma uczulenie- wysypkę po niej, tak jak kiedyś -kiedy ja pojadłam malin). Za to uwielbia bananową, daje mu ją odkąd skończył 4 miesiąc. Trzeba zainwestować i testować na żywym organizmie ;-).

Od kiedy Dominik zaprzestał ciuchania piersi całkowicie (czyli już 2 tydzień idzie) poprawiły mu się kupy, znaczy bez śluzu zupełnie fajdoli.Jednak ostatnio przestał przesypiać od 21 do 8 rano. Zmian czasu go jakoś rozregulował, idzie o 20 ( czyli normalnie) ale budzi sie o 5. Zdarzało sie, ze głodny sie budził w nocy. Bardziej treściwie mu już robić jeść nie mogę- musiałabym schaboszczaka z ziemniakami mu zmielić

Jeśli chodzi o przekręcanie sie na brzuszek, ewentualnie odwrotnie: Miko potrafił już dawno z brzucha na plecy fikać, jednak z chwilą odkrycia czynności odwrotnej czyli z pleców na brzuch, zupełnie zapomniał drogę spowrotem. Jak sie zmęczy to leży na brzuchu i ryje dziobem, czekajac na wybawienie.
 
Czy wasze dzieci też pełzają do tyłu?? Moja właśnie tak się porusza. Ale tak smiesznie to robi bo tak jakby się rozpędzzała... najpierw parę razy w miejscu się gibie w przód i w tył a potem z większym wysiłkiem i się odpycha.... no ale do tyłu:tak::-D

NO MAJA TAK WŁASNIE PEŁZA TO CHYBA WSTEP DO RACZKOWANIA:-)A dzis zauważyłam ,że mała cwaniara podnosi brzuch jakby chciała raczkować -bez tego nie zacznie.Śmiać mi sie chce bo smama jeszcze nie siedzi a raczkować by chciała:eek:Pokolei musi być:szok:

Nela śpi od 19:30 ,ja po kolacji wstyd przyzanć:sorry:miałam nie jesć:wściekła/y:Ale nie umiem sobie odmówić:no:Dopchałam się paluszkami:-pA w duszy......
Co zrobić jak sie chce:-D

Kurcze zaraz 22 00 a ja musze jeszcze się ochlapac a tak mi się z przed kompa nie chce ruszyć ..
No ja jestem za założeniem jakiegoś nowego wątku.Iwonka niech decyduje -nasza pani szefowa:tak::tak::tak:

Muszę sie czymś pochwalic ale to na zamknietym;-)
 
reklama
Szopek dajesz mu mleko z kleikiem ? moze mu malo ..:eek: na cala noc
Mi sie wydaje ze banan i ryz ... zapychaja :zawstydzona/y: i musi sie babel przyzwyczaic takie moje doswiadczenie teraz wcina bananowa .. i jest ok zaoptarzylam sie juz w owsianke po 6mc ..:tak: zobaczymy musze kombinowac bo mi sie wydaje ze mu smaki sie nudza.. i sie wtedy z niego niejadek robi a jak cos nowego albo zadko dostaje to sie zajada :tak:
No ale ziemniaki to non stop moglby jesc
 
Do góry