reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Dziubek moj Darek jak sie sam bez smoka nie uspookaja to ma ;bo mokro albo go troszke brzuszek boli .. a ostatnio sie rozkopal i tak dziwnie marudzil mysle nie wstaje niech spi ale wstalam zerkam a on odkryty przkrylam go i spal dalej.Widocznie zimn mu sie zrobilo ale puk puk odpukac nic mi nie choruje...
 
reklama
Witam u mnie od rana mgła jak mleko i tak teraz jest do tej pory choc słonko gdzies widać w oddali ale zanim ta mgła opadnie minie...
A musze pranko wywiesić :tak:zaraz wstawiam ale powiesze jak opadnie mgła:-p
Mała dzis wstawała 3 razy na cyca i jako tako sie wyspałam oby te kolki minęło choc prawda jest taka ,że im wczesniej one sie pojawiają tym dłużej się utrzymują:tak::tak:
Tak wyczytałam na temat kolek ,a moja miała 2 tyg.jak pierwsza dostała także moge sie spodziewadz do 9 mcy nawet!!!:szok::szok::szok::szok::szok:
Mogły by byc chociaż w dzień a w nocy by spała a t masz ci los w nocy i koniec:-:)-(Teraz sobie leży na macie nakramiona i bawi sie swoimi motylkam...
A wasze maleńtwa też rwa sie do siadania???:shocked2::confused:Bo moja już widać tak mocno potrafi sie podnieść ale jeszcze się nasiedzi a samej jej nie sadzam:no:
Cosmolady witaj po przerwie:cool2:
 
A co do kolek wracając ,mojej niuni nie pomaga juz nic ani woda koperkowa ani espimisan ani infacol (wszystko to to samo pod inna nazwa)ani suszarka ani kąpiel ani ciepła piluszka,ani noszenie ani cyc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Juz nie wiem co jeszcze ?????
Jak macie jakies pomysły to zapodajcie chętnie skorzystam z ostatniej deski ratunku:tak:A najgorsze jest to ,że ci lekarz powie"tak ma być":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:No żesz w mordę ja mam się tak męczy
ć???Wysiadam po prostu -MAM DOŚĆ!!!
 
Nie mierzyliśmy, ale skoro lekarz zalecił szerokie pieluchowanie to myślę że taka poduszeczka jej nie zaszkodzi, jest takiej samej szerokości jakbym podwójnie pieluchowała, jednak poduszka która jest między nóżkami jej się nie zmiętoli, ni zbije i to wszytsko jest na szeleczkach.

Dziubek jaki stopień ma twoja niunia?

Zuzia ma na skraju normy czyli ok 60 stopni na jedno i drugie bioderko. Ale gorsze jest to że ma wiotkie biderka czyli jak weźmiesz dziecku zgięte nózki do podłogi przyłozysz to one mogłyby dalej się zgiąć niż tylko pod kątem prostym. Nie weim czy to opisałam jasno jakby co to wyjaśnię. No jak u Ciebie zalecił szerokie pieluchowanie to rzeczywiście taka poduszeczka lepsza. I zacznij jak najwcześniej to dziecko będzie miało szybciej z głowy:tak:

Dziubek moj Darek jak sie sam bez smoka nie uspookaja to ma ;bo mokro albo go troszke brzuszek boli .. a ostatnio sie rozkopal i tak dziwnie marudzil mysle nie wstaje niech spi ale wstalam zerkam a on odkryty przkrylam go i spal dalej.Widocznie zimn mu sie zrobilo ale puk puk odpukac nic mi nie choruje...

Chyba masz rację co do tego uspokajania. Do tej pory sama własnie zasypiała jak się obudziła a dzisiaj nie i to chyba wina rewolucji brzusznyche. Dzisiaj z rana kupę zrobiła z samym sluzem:szok: Cholender już nie wiem co mam jeść rzeby ta kupa była ok. A już wyglądała normalnie. Chyba to przez banana którego wczoraj wszamałam:tak:


Tak wyczytałam na temat kolek ,a moja miała 2 tyg.jak pierwsza dostała także moge sie spodziewadz do 9 mcy nawet!!!:szok::szok::szok::szok::szok:
Mogły by byc chociaż w dzień a w nocy by spała a t masz ci los w nocy i koniec:-:)-(Teraz sobie leży na macie nakramiona i bawi sie swoimi motylkam...
A wasze maleńtwa też rwa sie do siadania???:shocked2::confused:Bo moja już widać tak mocno potrafi sie podnieść ale jeszcze się nasiedzi a samej jej nie sadzam:no:
Cosmolady witaj po przerwie:cool2:
O kurcze do 9 miesięcy taka kolka może trzymać:szok: Boszzzz mam nadzieję że u Twojej małej szybciej minął:tak: Moja też się rwie do siedzenia. Ale ona to duzy klocek więc nie wolno jej.


My po spacerze. Pewnie zaraz będziemy ją na drzemkę szykować.
 
A co do kolek wracając ,mojej niuni nie pomaga juz nic ani woda koperkowa ani espimisan ani infacol (wszystko to to samo pod inna nazwa)ani suszarka ani kąpiel ani ciepła piluszka,ani noszenie ani cyc:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Juz nie wiem co jeszcze ?????
Jak macie jakies pomysły to zapodajcie chętnie skorzystam z ostatniej deski ratunku:tak:A najgorsze jest to ,że ci lekarz powie"tak ma być":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:No żesz w mordę ja mam się tak męczy
ć???Wysiadam po prostu -MAM DOŚĆ!!!
A nie bierze Twoja czasem Vigantolu? bo słyszałam, że od tego też może boleć brzuszek. My mamy Devikap i jest spokój.
 
A co z kerry? dawno jej tu nie było.

Dziubek przekichane z tymi kupkami. Moja miała zielone ze śluzem ale to było zakażenie bakteryjne jelit. Pozostaje Ci o chlebie i wodzie żyć ;-) A tak na serio współczuję.

Kathy moja ćwiczy mięśnie podnosząc na wznak leżąc główkę, myślę, że jak zakuma, do czego służą szczebelki to jej pójdzie szybko z siedzeniem.

A mnie coś cycek pobolewa, nie wiem, co jest, czy mi się kanalik jakiś zatkał czy w nocy biustonosz odcisnął :confused:. Mam nadzieję, że mi mała wyciągnie co trzeba.

Cosmolady co u Was?
 
A mnie coś cycek pobolewa, nie wiem, co jest, czy mi się kanalik jakiś zatkał czy w nocy biustonosz odcisnął :confused:. Mam nadzieję, że mi mała wyciągnie co trzeba.

Mnie pobolewał i sie okazało ,że małej zęby idą od twardych dziąseł ja nawet nie zajarzyłam...:-D
ja już po obiadku i czekam na męża mała usnąć nie może ciagle smoka wymuje:wściekła/y:
A ja latam co hcwilke do łózeczka:-pjak pajac........
Poprasowałam dzis dwa pranka wiszą i wogóle dzis jakos do roboty sie wzięłam
Ale co sie dziwic ciągle chodzę taka niewyspana i nic się nie chce a co dopiero sprzatać :baffled:Ciężko mi się mała zajmować a gdzie reszta,,...Inaczej patrzy na to człowiek wyspany a ja do takich chyba długę nie bede się zaliczać...
 
Witam się też ja:-)
Dobrze, że Mikołaj już nie ma kolek...płakałam razem z nim! Kathy, współczuję.

Ja miałam od wczoraj atak migreny, trwał do dzisiejszego południa, masakra. W czwartek idę do lekarza, muszę porobić badania. Boję się wyników, jakiegoś guza, czy tętniaka. Ale muszę w końcu to zdiagnozować, ile można się migać?:baffled:
 
reklama
Hej kochane ja tylko na moment.

Dziubek, Wiktoria, pewnie że skoro maluszki pójdą do żłobka, to warto zaszczepić przeciw pneumokokom wcześniej. Popieram, choć tanio nie będzie :baffled:

A ja chciałabym moich zaszczepić przeciw ospie wietrznej. Nie wiem, czy Mikiego już można, czy dopiero później, i czy mogę to zrobić razem z Hexą. Jutro zadzwonię do przychodni i się dowiem.

Aurelia, będzie wszystko dobrze z głową... ale przebadać się trzeba koniecznie, dla własnego spokoju.

Buziaki moje kochane Majówki, ja muszę pracować.... do momentu, gdy obaj malcy nie będą w przedszkolu/szkole (oczywiście teraz żaden nie jest nigdzie hehe) to będę miała tak ciężko, muszę to przetrwać. Na pewno dam radę bo bywało gorzej.
 
Do góry