reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

ale mimo wszystko je dosc czesto, prawda? ja ciagle mam watpliwosci czy sie najada do syta. w sumie powinien juz jesc co 3-4h jak Twoj.

Spokojnie. Dzieci są różne. pewnie niedługo zacznie jeść rzadziej:tak: Ja wyczytałam gdzieś że dzieci w takim wieku jak nasze jedzą już krócej. Jak nie płacze to znaczy że się najada:tak:
 
reklama
No proszę jak się tutaj rozkręciło :-) no to i ja wracam majóweczka marnotrawna :sorry2:po dwóch tygodniach urlopu u moich rodziców wracamy do swojego planu dnia niunia je już mniej więcej w tych samych godzinach i śpi podobnie co do spania w nocy to nijak nam marzyć o całej noce ale teraz ciężko to stwierdzić bo przez 2 tygodnie spała z nami i teraz znowu wracamy do swojego łózia
Polka współczuję paskudnego chróbska u Zosi i fakt można sobie to zafundować bananami dlatego jak odcinam porządnie tę końcówkę w której może być to paskudztwo mamy nadzieję że szybko wrócicie do pełnego zdrówka:tak:
Marlenefaktycznie Twoja niunia to drobniaczek moja mając 4,5miesiąca waży 7900 g i napewno zgodze się tym co napisały dziewczyny warto to skonlutowac z pediatrą :tak::tak:
dziubek moja Majeczka kaursat wybitnie towarzyska jest i nie boi się ani dużej ilości ludzi ani obcych i każdemu chętnie sprzedaje uśmiechy:tak: już taki charkterek
Iwonko wspólczuje łapania moczu Vanesski i mam nadzieję że cócia szybko zdrowa będzie
Tak wogóle zdrowia wszystkim dzieciaczkom nie tylko majowym i wszystkim mamusiom :-):-)
 
też bym chciała smoka włożyć i ją oszukać :tak: tylko co z tego jak nie mogłam ja za nic przyzwyczaić może jeszcze raz spróbuje
Z pieluszka spróbuje to znaczy ona w dzień czy w nocy nie reaguje na hałas ale nad ranem to niedotykalska jest Zazdroszcze wam że robicie takie postepy Jak czytam to może też zaczne robić:-D
U nas zimno i pada byłyśmy chwilke u taty na budowie bo nam sypialnie maluje ale szybko uciekłyśmy bo po pierwsze zapach nie dla dziecka i pogoda be ale efekt zobaczyliśmy i jest ok:happy:
Teść zapalił nam w piecu i dziś stwierdził że może beda tu spali żeby nie grzać całego domu rany ratujcie mam nadzieje ze to tylko jego fanaberie bo ja w koncu zaprotestuje Na razie choć wieczory jesteśmy sami
Współczuje wszystkim chorym dzieciaczka moja na razie odpukać zdrowa jak rydz ja jeszcze nawet jej temperatury nigdy nie mierzyłam az sie tego boje:sorry2:
 
Witam się i ja, u nas też zimnica nie do zniesienia i już drugi dzień troszkę rozpaliliśmy w kominku. Ze zdrowiem u nas nadal kiepsko, coprawda Oliwka już się wyleczyła z kataru, ale niestety Michałek ma kaszelek i katar więc podaję mu antybiotyk. Żal mi go niezmiernie, bo takie maleństwo a takie świństwa już przyjmuje, no trudno, tak musi być, zwłaszcza że w najbliższą niedzielę mamy chrzciny. Nie wiem, jak to będzie :dry:. Mój małżonek też na antybiotykach i na zwolnieniu lekarskim. Mnie coś tam brało, ale na szczęście się wybroniłam.

A z tym spaniem w nocy to u nas nadal bez zmian i wstawanie co 2 godziny, niestety.
Ściskam mocno nasze chorowitki i duże i małe :-).
 
Hej Mamusie, al nas się dziś zebrało! Bdzie nas chyba coraz wiecej, po pogoda się robi nieciekawa.
My jutro idziemy do kontroli, ciekawe, czy się lekarz zgodzi na szczepienie...
Miki budzi się raz w nocy na jedzenie, a tak to śpi grzecznie od 19 ...:-)Całymi dniami się śmieje i codziennie odkrywa coś nowego! Jest z niego tyle radości:-D.
Witaj Kathy;-).
 
Heh duzo nie pojadl bo wpadla na chwilke tesciowa tesc i siostra mojego R,wiec ziemniaczki rozeszly sie jak woda z czego moj malzon nie za bardzo zadowolony.;-)
No ale za to dostalam od tesciowej pieczony boczus i karkoweczke :-)
 
reklama
Iwonko przestal goraczkowac czyli jest narazie ok ale mam gorszy problem bo strasznie placze co jakis czas... do tej pory rzadko plakal a jesli juz to marudzil albo troche postekal... a teraz potrafi tak sie rozplakac jqakbym go ze skory obdzierala... a dzis po kapili nie moglam go ubrac tak ni stad nie z owad placz i to taki ze nie moge go uspokoic:-:)-:)-( co jemu moze byc?? a jak klade go spac to az sie zanosi.... widze ze spiacy a nie da sie polozyc ani na rekach ani do wozka co jemu sie stalo??

moze go jakas baba urzekla??

i jeszcze go nie zmierzylam czy jest uchyniety bo nie mam okazji...ale z drugiej stronuy gdyby byl uchyniety to chyba oplakal by caly czas... ja juz nie wiem...

a moze to po wiekszej dawce wit D3 ??
 
Do góry