reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

A ja juz chrzciny mam za soba :tak:.Mielismy w ostatnia ndz.sierpnia i była piekna pogoda!!
Może sie wam wydaje ,że nie wygladam jak zmora ale trochę korektora pod oczy i pudru to codzień musze uzywać aby wyjsc do ludzi...A nie widziałyscie mnie z bliska:szok:Pozatym ja juz sie przyzwyczaiłam,że wory pod oczami to codzienność:-)
 
reklama
I ja się witam po dłuższej przerwie W końcu mamy u siebie internet hip hip hurra:-) choć to bo juz psychicznie jest z tym wszystkim cieżko Moja wizja osobnego parteru u teściów szybko poszła w zapomnienie Wszyscy siedza nam na głowie i po 2 miesiacach to staje sie naprawde wkurzajace zwłaszcza jak sie wstaje o 3 a o 5 sie tłucze wszelkimi garkami drzwiami a zuza z racji tego ze w dzień nie umie spac wiecej niz 2 godziny łacznie to jak jej cos zakłóci sen nocny oprócz jej jedzenia to pózniej nie do wytrzymania jest Teraz mi usneła to znaczy ja ja uspałam bujajac w powiettrzu fotelik to jedyny sposób co usypia (było chyba takie pytanie )Wkurzam sie bo to żle i te 10 kg no ale na razie to jedyny sposób zeby choć troche pospała jak nie to marudzi cały dzień
Zuzka też ostatnio zaczeła mi sie budzić co 1,5 godziny w nocy i wstawała o 6 wiec po tygodniu skapitulowałam i robie butelke na wieczór Doje tyle ile chce czyli najczesciej jakies 90 ml czasem jeszcze troche piersi i spi normalnie to znaczy budzi sie ze 2 razy w nocy Może to nie poradnikowe ale przynajmniej ona spokojna i ja troche lepiej wyspana To trzeba chyba zobaczyć które dziecko co potrzebuje
Mam nadzieje teraz bede na bieząco i jakoś z wami wytrwam do przeprowadzki
:happy:
 
Witam Was,
widzę ponownie znane mi mamuśki, Kathy, Sylwia witam ponownie:-)
co do budzenia się w nocy to Zosiek budzi się tylko raz i przeważnie jest to 3:40 , zegarek sobie ona nastawia czy co:happy:
Razem z mężem musimy porobić badania, na antygen Lambdii, okazało się, że mogę ja być nosicielem, a zarazić się mogłam od bananów:baffled:
kuźwa no naprawdę najlepiej to nic nie jeść, ale i to by pewnie nic nie dało:crazy:. Zosiek dostaje ten antybiotyk, gorzki jak cholera i musimy jej wstrzykiwać do buźki na gardziołko, żeby smaku nie czuła, i tak zawsze nam trochę płacze, ale mimo to jest bardzo dzielna;-)
 
Witajcie!
Widzę że dzisiaj nas tu więcej.
Odnośnie spania w nocy to zauważyłam że jest tak w kratkę, raz lepiej raz gorzej.
Ostatnio już miała kryzys i wstawała do cyca co 2 godziny, ale wyczytałam w jakimś mądrym poradniku, że dziecko zaczyna w ten sposób domagać się samego "cycolenia" i tak naprawdę je bezwiednie bo i tak głodne nie jest.
No więc sprawdziłam ile w tym prawdy, kiedy się kręci i stęka podchodzę do łóżeczka, wkładam smoczek, przewracam na drugi bok i przytulam jej twarz do pieluszki i to zazwyczaj pomaga. I jak potrafiła sie obudzić o 2:00, jak wypróbowałam te sposoby to śpi jeszcze do 6:00-7:00 bez jedzenia, czyli okazuje się że głodna nie jest, bo nawet jak już się obudzi rano to śpiewa w łóżeczku jeszcze dobre 30 min.
W ten oto sposób wstaję i karmię tylko 1 raz:tak::tak:
A i zauważyłam że im częsciej je w dzień tym lepiej śpi w nocy, także staram się nie wydłużać jej w dzień pór karmienia.
 
witajcie
dawno mnie nie bylo... poprostu mialam troche za soba
co do spabnia w nocy my jjuz nie wstajemy,,,bylam ostatnio na spotkniu pampersa bardzo bylo fajnie i okaalo sie ze ze nie musimy wstawavc i jesc w nocy... a ze adas jest juz na butli:-:)-:)-:)-:)crazy::crazy::crazy: to mamy sposob choc pewnie nie na wszystkie dzieci zadziala...

a Adas moj zlapal trzydniowke... goraczkuje i marudzi...lekarka powiedziala ze jesli dalej bedzie goraczkowal to mam zrobic badanie moczu,... zeby wykluczyc zapalenie drog mpoczowych...
 
Kamilko to 3 dniowka w koncu czy nie? U nas Vanesska goraczkowala tydzien z goraczka siegajaca 40 stopni i wlasnie prawdopodobnie ma stan zapalny ukladu moczowego,jedno badanie juz wykonalam na ogolny mocz a dzis na posiew itd...w celu potwierdzenia.
Kathy slicznie wygladacie :-)


A mi malzonek napalił w kominku :-)
 
Cześć Dziewczynki,

Kathy witaj, fajnie że jesteś, a wyglądasz przecudnie :-);-)

Jeżeli chodzi o nocki, to u nas zazwyczaj Ami budzi się raz koło 2-3 w nocy, a potem śpi do 6-7, chwilę pobryka, coś zje i dalej idzie spać na godiznkę- dwie :tak: Od dwóch dni przeszłam z nią na karmienie 4 razy po 180 ml (sztuczne) + słoiczek (narazie marchewka) + soczek lub deserek, powiem, że lepiej śpi i ładnie zasypia (nareszcie udało mi się przyzwyczaić ją do samodzielnego zasypiania :tak::-)). Też zauważyłam, że od wczoraj wydłuża sobie przerwy między jedzeniem, przez co zmieniły się pory karmienia, ale nie dużo. Być może w nocy już niedługo przestanie się budzić, mam nadzieję :tak:.

Strasznie zimno się zrobiło. Iwonko zazdroszczę tego ciepełka z kominka :-):tak:. My od kilku dni podgrzewamy w mieszkaniu, bo ja zmarźluch jestem, a z rana wytrzymać się nie da...brrrrrrrrr, a to mieszkanie niby nowe, a okna tak cholernie nie szczelne, że szok...ratuje mnie tylko myśl, że już niedługo (chociaż mi się strasznie dłuży) wynosimy się z tego mieszkania :-):-):-)

Na kilka dni jadę dziś do Mamci, bo ma urlop, no i to moje USG w środę...nie będę więc z Wami klikać

Buziak
 
Witamy się i My...:-) U nas ostatnio bardzo dobrze;-) Wszyscy ogólnie zdrowi, dzieci w miarę grzeczne:tak: Tylko mój M chyba złapał jakieś przeziębienie. My praktycznie od początku przesypiamy całą noc tzn idziemy spać około 19.30 i wstajemy około 8. Nastusia śpi dłużej niż Wiktorek ;-)
Pozdrawiamy wszystkie chorowitki;-)
 
Witajcie dziewczyny:-)

Dwa tygodnie mnie nie było bo remoncik urządzalismy z mężem a potem generalne sprzątańsko. Kompa dopiero wczoraj na wieczór mąż podłączył więc coś skrobnęłam do Was ale nie czytałam zza duzo. Zrobiło mi się zaległości a zmałym dzieckiem to już nie taie proste je nadrobić:tak:
W tamtym tygodniu poleciałam z kupą Zuzi do lekarza żeby mi powiedziała czy już jest normalna. Okazało się że jest ok. Od piątku juz jem jajka. Dzisiaj zrobiła kupkę normalną więc jajka chyba będe mogła szamać:tak:Za jakieś 2 tygodnie zrobię test z mlekiem lub jogurtem i zobaczymy co się bedzie działo.
Dzisiaj idziemy do ortopedy. Muszę się przynać że mała powinna 18 godzin leżeć w tych majtach a ja ją tylko w nocy w nich kładę:zawstydzona/y: No ale jak ma się ona dobrze rozwijać jak całkiem unieruchomiona leży. Wczoraj miała dzień prób obracania się na brzuszek. Nie udało jej się to jeszcze ale niech próbuje. Chyba trochę brzusio i pupka jej ciąży:tak::-D
Wczoraj byliśmy z małą na imieninach siostry męża. Było sporo ludzi i mała dała niezły popis. Była cały dzień marudna. Czy Wasze dziecinki też tak marudza jak są w obcym miejscu i wsród tak dużej ilości ludzi ??? Boję się, że będzie z niej taka dzikuska. Siedzimy w domu we dwie. Mąż wraca dopiero o 19 do domu. na weekendy tylko gdzieś wyjeżdżamy. Jak było ciepło to jeszcze na tygodniu gdzieś wybywałam ale teraz w taki ziąb to mam lenia.


Witam.Ja nie wyspana,pierwszy raz tak od kad urodzila sie

Iwonka współczuję nieprzespanej nocy. U nas Zuzia wczoraj też marudziła ale w nocy ładnie spała. A dzisiaj odsypia chyba wczorajsze stresy. Bo co ją nakarmię, trochę się pobawi i zasypia mi na macie.:szok:

Ja też chcę kominek. W bloku jeszcze nie grzeją więc ziąb jest niesamowity. Siedzę opatulona w dresie i nadal stopy mam zimne. Sprzedaj mi troszkę ciepła z Twojego kominka :tak:

  • Witam was kochane MAJÓWECZKI oj tzn.mamy MAJOWYCH DZIECIACZKÓW:-D:-)!!!

Fajnie że powróciłaś do nas :tak:Współczuję kolek u dzidzi. A może jajka ją uczulają i one powodują kolki?? Sprawdzałaś to?? Bardzo ładnie wyglądasz jak na niewyspaną mamuskę:tak::-)

Czesc Kobitki;-)
Aha.. wiecie co zauważyłam...Ze moja Niunia teraz robi sobie dłuższe przerwy w dzień miedzy karmieniami, kiedys piła co 2-3 godziny a teraz co 4-5! Myśle ze wyjdzie jej to na dobre:sorry2:
Uciekam laseczki, bede jeszcze wieczorkiem...pa!

Moja też ma dłuższe przerwy między posiłkami. Je co 3-4 godziny. Może nasze dzidzie bardziej interesuje otaczający je świat i zapominają o jedzeniu:tak:

I ja się witam po dłuższej przerwie ....
....... a zuza z racji tego ze w dzień nie umie spac wiecej niz 2 godziny łacznie to jak jej cos zakłóci sen nocny oprócz jej jedzenia to pózniej nie do wytrzymania jest Teraz mi usneła to znaczy ja ja uspałam bujajac w powiettrzu fotelik to jedyny sposób co usypia (było chyba takie pytanie )Wkurzam sie bo to żle i te 10 kg no ale na razie to jedyny sposób zeby choć troche pospała jak nie to marudzi cały dzień
Witamy ponownie :tak: Skora Twoja Zuzia (tak jak moja) jest wrażliwa na różnego rodzaju bodźce i nie może zasnąć może spróbuj połozyć jej na oczy pieluszkę tetrową. Na moją to działa :tak:

Witajcie!
Widzę że dzisiaj nas tu więcej.
Odnośnie spania w nocy to zauważyłam że jest tak w kratkę, raz lepiej raz gorzej.
Ostatnio już miała kryzys i wstawała do cyca co 2 godziny, ale wyczytałam w jakimś mądrym poradniku, że dziecko zaczyna w ten sposób domagać się samego "cycolenia" i tak naprawdę je bezwiednie bo i tak głodne nie jest.
No więc sprawdziłam ile w tym prawdy, kiedy się kręci i stęka podchodzę do łóżeczka, wkładam smoczek, przewracam na drugi bok i przytulam jej twarz do pieluszki i to zazwyczaj pomaga. I jak potrafiła sie obudzić o 2:00, jak wypróbowałam te sposoby to śpi jeszcze do 6:00-7:00 bez jedzenia, czyli okazuje się że głodna nie jest, bo nawet jak już się obudzi rano to śpiewa w łóżeczku jeszcze dobre 30 min.
W ten oto sposób wstaję i karmię tylko 1 raz:tak::tak:
A i zauważyłam że im częsciej je w dzień tym lepiej śpi w nocy, także staram się nie wydłużać jej w dzień pór karmienia.

Ja też karmię zazwyczaj raz albo w ogóle. I wczesniej tez miałam taki kryzys że zaczynała mi wstawać częściej w nocy więc tak jak ty wsadzała smoczka i usypiała. Ta metoda jest więc sprawdzona :tak: Tylko jak my odzwyczaimy nasze kruszyny od smoków ???:szok:
 
reklama
Witamy się i My...:-) U nas ostatnio bardzo dobrze;-) Wszyscy ogólnie zdrowi, dzieci w miarę grzeczne:tak: Tylko mój M chyba złapał jakieś przeziębienie. My praktycznie od początku przesypiamy całą noc tzn idziemy spać około 19.30 i wstajemy około 8. Nastusia śpi dłużej niż Wiktorek ;-)
Pozdrawiamy wszystkie chorowitki;-)

Pozazdrościć takiego dziecka. Ja się nie uskarżam bo nie jest u ans tragicznie ale mogłaby nam juz niunia też tak jak u Ciebie spać calutką noc:tak:
 
Do góry