Witam Was,
jestem wykończona przez małą dopiero niedawno mi usnęła od 11-stej, marudziła i marudziła, myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok, ale dałam radę, im bardziej marudna tym gorzej z zaśnięciem, ale się udało. Idę wstawić makaronik do wczorajszego rosołku bo już mi się jeść chce:-).
Kamilka, szkoła to odskocznia, wpadniesz w inny tryb życia codziennego, popatrz na to z innej strony, a nie z tej złej;-). A Adaś jak Ci płacze to może mu się pić chce, a nie jeść. U mnie Zosia po kąpieli to pije tylko herbatkę, przed kąpielą je. Jak jej podawałam jedzenie to płacz był, jedyne co nie odmawia to cyc:-)
Marlene, Zgadnij, wracajcie do kraju, tu się wszystkiego dowiecie o swoich szkrabach, a potem znów możecie jechać:-)
Keyko, ja też myślałam, że pokarm będzie mi się zmniejszał, ale nie jest tak źle;-)
jestem wykończona przez małą dopiero niedawno mi usnęła od 11-stej, marudziła i marudziła, myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok, ale dałam radę, im bardziej marudna tym gorzej z zaśnięciem, ale się udało. Idę wstawić makaronik do wczorajszego rosołku bo już mi się jeść chce:-).
Kamilka, szkoła to odskocznia, wpadniesz w inny tryb życia codziennego, popatrz na to z innej strony, a nie z tej złej;-). A Adaś jak Ci płacze to może mu się pić chce, a nie jeść. U mnie Zosia po kąpieli to pije tylko herbatkę, przed kąpielą je. Jak jej podawałam jedzenie to płacz był, jedyne co nie odmawia to cyc:-)
Marlene, Zgadnij, wracajcie do kraju, tu się wszystkiego dowiecie o swoich szkrabach, a potem znów możecie jechać:-)
Keyko, ja też myślałam, że pokarm będzie mi się zmniejszał, ale nie jest tak źle;-)