K
kerry1
Gość
dziewczyny naprawdę dziwię się że ginekolog wygaduje takie głupoty o karmieniu jako metodzie antykoncepcji. faktem jest, że jeśli się karmi i przerwy między karmieniami NIE PRZEKRACZAJĄ trzech- czterech godzin to jest to czas bezowulacyjny ale wystarczy coś nieplanowanego w organizmie, aby jajniki do produkcji. Ja bym nie ryzykowała. narazie mam prezerwatywy, których nie lubię no ale cóż, za tydzień ginekolog coś poradzi.