reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Iwonka, podaj wiecej rad jak karmic co 3h! poza tym chyba juz malego rozpaskudzilismy. zasypia na reku albo przy cycu, wkladamy do lozka i sie budzi i placze i tak w kolko. dopiero jak porzadnie zasnie na reku lub na naszym brzuchu to mozna go wlozyc. nie chce zeby tak bylo jak bedzie mial 7,8, i wiecej kilo. co robic? smoczek? konsekwencja? kiedy wkladac do lozka, jak spi, czy jeszcze jak zasypia?
a w dodatku ma coraz gorsze te krotski na buzi, nie wiem czy to tradzik, skaza raczej nie, bo nie jem nabialu.
 
reklama
Magali moze te krostki to alergia kontaktowa albo np zjadlas cos innego uczulajacego (czekolada.pomidory, jakies owoce) Ja teraz zaczelam wprowadzac z powrotem niektore rzeczy ale tylko jedna rzecz i czekam 7 dni na reakcje.W tym tempie chyba wczesniej przestane karmic piersia niz zdaze wyprobowac wiekszosc pokarmow.
 
Czesc Majoweczki.

Iwonka, MM - dziekuje za odpowiedz jesli chodzi o witamine K, tez zaczne dzisiaj podawac. Kupilismy ta w ampulkach, mam nadzieje, ze sobie jakos poradze.

Ja dzis wyspana, chociaz mala nie chciala dlugo zasnac, ale pospalam od 1 do 6tej, a pozniej od 7mej do 9tej, Jeszcze zdazylam sie wykapac, zjesc sniadanko i karmimy...

Magali - ja odkladam do lozeczka jak juz zasnie. Najczesciej zasypia przy mnie, bo musze karmic na lezaco. Ale jak jeszcze nie zasnie i wlozymy do lozka, to tez raczej zasypia. A jak nie, to dajemy jej troche pokwilic i tez zasnie raczej... Na rekach staram sie jej prawie w ogole nie nosic, by nie przyzwyczajac. No a smoka tez nie daje, tylko czasem jak przewijam i myje pepek, by nie krzyczala...

Zastanawiam sie, czy przyjdzie do nas jeszcze polozna srodowiskowa, jak Maz pojdzie zapisac mala dopiero w poniedzialek... Odrazu umawiaja sie na wizyte na konkretny dzien, godzine?

MILEGO DZIONKA.
 
Witam.Ja dzis nie wyspana pierwszy raz chyba.Moja starsza sie obudzila kolo 4 rano i do 6 tej nie spala tylko kursowala z mojego pokoju do swojego,i Klaudia tez sie w koncu rozbudzila i dwie tak sobie gaworzyly a mnie szlag malo nie trafil.Niby troszke spalam pozniej ale i tak mnie boli glowa i mam dzien z glowy.Zaraz biore sie za firanki i moze okna przelece i ile mi dadza moje dzieci.Jak na razie to od crana Klaudia domaga sie cyca.Ale juz wlozylam ja do kolyski i tam sobie co jakis czas kwika cos pod nosem a ja nie zwracam na to uwagi.Ja sie staram po karmieniu jak odrazu nie zasnie odlozyc ja do kolyski i ona raczej zasypia sama,czasami po piszczy ale w rezultacie zasypia.Lekko po ruszam kolyska zablokowana tylko tak zeby byly lekkie ruchy bo tez nie chce znow przyzwyczaic do bujania.Na rece raczej wogoloe nie biore tylko do odbijania.
Magali krostki u nas sa przedewszystkim na brodzie i to z biala ropka,przemywam woda a potem spirytusem.Tez nie wiem co to moze byc....
A co do sposobu nauki zasypiania dziecka polecam poradnik ktory krazy po BB.zaraz go poszukam i wstawie link.Dziewczyny polecaja te metode pani Tracy Hoog czyt jak jej tam.Dluga lektura ale ułatwia zycie z malenstwem,i najlepiej ja wdrazyc od poczatku.

Łania raczej nie uprzedzaja polozne o swojej wizycie,wola wpasc z nienacka..Ta moja sie ze mna umowila ale wiedzieli ze to moje drugie dziecko.Zadzwon do przychodni i telefonicznie zglos.
 
Ostatnia edycja:
Niesia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Samych szczesliwych chwil ze swoja rodzinka! Ps ja tez z 13 ale marca :-)
6061_66106061_276.jpg

 
Witajcie majóweczki, jeśli pozwolicie przyłączę się.
Moja malutka równeż ma takie krostki na buzi, pediatra powiedział że są to potówki (w naszym przypaku). Malutka ma je już tylko na prawym policzku na którym spała. Wcześnej znajdowały się prawie na całej buzi i klatce piersiowej, pomyślałam że może wynikiem tego jest uczulenie, więc przy okazji wizyty kontrolnej u lekarza zapytałam. Powiedział, abym się nie martwiła tylko nie przegrzewała Malutkiej a krostki powoli poznikają:-p
Iwonka2006 mogłabym również poprosić o tę książkę ?
 
Iwonka ja była święcie przekonan, że moja mała ma potówki 9 na poczatku było ich kilka a z dnia na dzień cała buźka), a wczoraj pediatra powiedziała że to trądzik niemowlęcy...

Niesia wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :)
 
Ostatnia edycja:
Moje dziecko bylo grzeczniutkie tylko mam jeden problem.Ona ciagle chce jesc.I to nie chodzi o to ,ze ja mam malo pokarmu.Ona dostaje przewidziana dla niej dawke bebilonu i dalej jest glodna.To jej powinno na 4 godziny wystarczyc a ona po godzinie wpycha piastki do buzi albo wystawia jezyk i lize co ma w zasiegu np kocyk.I juz nie wiem co robic czy pozwalac jej tyle jesc czy ograniczac.Juz sie z niej zrobil maly grubasek z kilkoma podbrodkami i walkami na udach.

Byłam dziś u lekarza , żeby zobaczył czy ta skaza białkowa to naprawdę skaza białkowa a nie zbieg okoliczności- uczuleń na inne pokarmy i kolka.
Dokarmiałam nanem 1 a mam przejść na nutramigen.
Ale do rzeczy. Tez sie zastanawiałam, czy jak on mi doi z cycka lub z dwóch i jeszcze mleko z butli to nie przekarmiam.Czasami juz nie chce z piersi ( jeszcze wszystkiego nie zdoił), a szuka dalej jedzenia. Tylko po butli sie najadał - wiec miałam " depresje laktacyjną". Okazało sie ,ze dziecko mi przytyło 800 gr. od wyjścia z szpitala czyli niedojedzony na pewno nie jest. Lekarka kazała rzadziej karmić butlą bo go mogę utuczyć a dawać mu smoka. Ponoć on po piersi jest najedzony - a ma po prostu silna potrzebą ssania. Zdziwiłam sie, ze kazała mi kupić smoczek- bo ona jest przeciwniczką takich wynalazków- ale powiedziała, ze niektóre dzieci muszą ssać smoka bo inaczej robią go sobie z piersi . On raczej nie jest wielkim fanem smoczka ale dziś karmiłam go tylko piersią i jak chciał więcej to wkładam smoczka i przytrzymywałam- żeby nie wypluł. I śpi zadowolony.
 
reklama
Cześć Kochane, a mnie rozłożyło na maxa, leżę w łóżku i mężulek "przy mnie skacze", czuję się masakra...no i problem, bo nawet czosnku czy cebuli zjeść nie mogę, a to pomaga bez warunkowo, ale jak karmię piersią to niestety odpada, dlatego jestem na wit. C, rutinoskorbinie i tamtum verde...jutro mieliśmy jechać na urodziny mojego siostrzeńca i chyba pierwsza impreza Amelki nie odbędzie się jutro, bo nie chciałabym zarazić wszystkich...mam nadzieję, że do wieczora mi przejdzie :tak:

Dotkass - Ty widze pelna energii i chyba zero problemow?:-)

Dziewczyny, dajecie w koncu ta witamine K czy nie? Bo ja kupilam i juz sama nie wiem czy dawac...

Jeżeli chodzi o witaminę K to podaję od 8 doby, a co do problemów napewno jakieś tam są, ale staram się ich nie zauważać, ja wieczna optymistka jestem...jak to powiedzieć "jestem żygającą teczą optymistką" :-D:-D:-D, a jeżeli chodzi o energię, to różnie z tym bywa, przez dwa tygodnie po porodzie wogóle jej nie miałam, bo wszystko bolało, a teraz jest jej troche więcej, ale też bywam zmęczona niestety

U nas z położną to jest tak, że samej sobie wybierasz czy chcesz by przyszła, czy chcesz zadzwonić i pogadać przez tel, a siostry środowiskowe już nie chodzą


A ja ogladam Dirty Dancing po raz enty ale nigdy chyba mi sie nie znudzi....

Uwielbiam ten film, widziałam go już tyle razy...no i ta ścieżka dzwiękowa :tak::-)

Łania raczej nie uprzedzaja polozne o swojej wizycie,wola wpasc z nienacka..Ta moja sie ze mna umowila ale wiedzieli ze to moje drugie dziecko.Zadzwon do przychodni i telefonicznie zglos.

To chyba zależy gdzie, bo tam gzdie jestem zameldowana i tu gdzie mieszkam to się umawiasz na pierwszą wizytę, druga może być nie zapowiedziana, ale żadko się zdarza, raczej, gdy masz syf, lub widać że nie dbasz o siebie i dziecko
 
Do góry