reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Iwonka, zobaczysz wszystko się jakoś ułoży. A z teściem będzie dobrze, trzeba w to wierzyć.
u mnie nareszcie cos ruszylo:-)bylam dzis u ginki zbadala mnie i to dosc porzadnie na moja prosbe:-Dno i odchodzi mi czop juz od 13 :tak:mam rozwarcie 3cm i skurcze co jakies 10 15 minut kazala jechac do domu wykapac sie i jechac do szpitala;-)wlasnie sie szykuje i czekam na kuzynke bo ma po mnie przyjechac:-)jak urodze to dam wam znac :tak::-)

Karola no to oby wszystko się sprawnie zaczęło i szybko skończyło porodem:tak:. Trzymam kciuki
 
Kathy - Nela cudowna!:-)

Iwonka - dobrze, ze z tesciem nie jest tak zle i, ze kregoslup caly, bo niestety wiadomo jak czesto koncza sie wypadki na motorach...:-(

Ja uciekam do szpitala na KTG. papa
 
wrublik7 gratuluję córci :tak::tak:
Kathy Nelka urocza. Aż dziwne, że ma taką piękną cerę jako jednodniowy noworodek. No tak, szybki poród więc i dziecko się nie męczyło. Jeszcze raz gratuluję :tak:
 
Dobry wieczór!!

Mocno trzymam kciuki za wszystkie nasze rodzące!

Kathy, Oleśka, piękne dzieciaczki :tak::tak::tak:

Iwonka, współczuję z powodu wypadku teścia.... no widzisz jak to się wszystko pechowo na siebie nakłada.... chyba jednak interes będzie musiał zostać zamknięty choć na kilka dni? Bo przecież nie będziesz czekać z porodem aż teść wróci do zdrowia... ale myślę, że Twoja mama na pewno by przyjechała??

U nas koszmarny dzień. Dziecko nieszczęśliwe, że nie pozwoliłam wyjść z domu.... wieczorem znów miał 38 stopni. Ja mało ruchliwa bo mnie k....a wszystko boli, nogi mam jak balony (chyba 2 razy grubsze niż przedtem), mąż dziś w rozjazdach (na szczęście Wawa i okolice).... no więc moje dziecię się na mnie wyżywało. W pewnym momencie byłam bliska sprzedania mu klapa w tyłek, wprawdzie tego nie zrobiłam, ale przecież na pewno czuł, ze jestem wkurzona na niego przez pół dnia. Źle się z tym wszystkim czuję....
Na szczęście przed zaśnięciem Maksia się poprzytulaliśmy, wycałowaliśmy i mam nadzieję na lepszy dzień jutro. Oby tylko nie wstał znów o 5, jak to ostatnio ma w zwyczaju....

Skurcze przeszły. Chrzanię to wszystko.
Buziaki!!
 
reklama
Iwonka przykro mi z powodu teścia, dobrze, że kręgosłup cały, co do reszty to napewno wszystko się dobrze zrośnie i teściu wyjdzie z tego szybciutko...a z porodem i związanymi z nim "problemami" napewno dacie sobie świetnie radę :tak::-)

Łania trzymam kciuki, z Małą napewno jest wszystko ok, pewnie brakuje jej miejsca w brzuniu...dawaj znać po powrocie o ile nie zostawią Cię, bo okaże się, że rodzisz, wtedy dawaj znaka sms-kiem :tak::-)

Wrublik GRATULACJE!!! Rzeczywsićei 3 maja najwięcej dzieciaczków się urodziło :tak:

Karola, ale Ci zazdroszczę i trzymam kciuki oczywiście za szybkie i bezbolesne rozwiązanie

Agusiaaa - a będziesz też malowac paznokcie u nóg. W szpitalach zabraniają malowanych paznokci przy porodzie. Szkoda byłoby wydanych pieniążków jakbyś musiała od razu zmywać lakier.

Ja słyszałam, że wogóle zabraniają mieć pomalowanych paznokci, nie tylko przy porodzie, z tego względu, że gdy coś niedobrego się dzieje najszybciej widać właśnie po paznokciach :tak:

Kathy Kochanie Nelka przepiękna :tak: i oczywiście, że się nie pogniewamy, że żadziej będziesz zaglądała, ale mam nadzieję, że tylko przez jakiś czas :tak:;-). Mocno Cię ściskam, ślę ogromnego buziaka...


Olu życzę Ci Kochana, żebyś się dziś wyspała a jutrzejszy dzień był duuuużo spokojniejszy od dzisiejszego


Miałam kryzys..."zaatakowała" mnie depresja i to taka po maxie :szok:, zadzwoniła Mamcia pyta jak się czuję, a ja; że boli mnie wszytsko i wogóle psychicznie kiepsko i się rozbeczałam, R się na mnie patrzy, nie wiem co się dzieje...aż w końcu zaczął do mnie podniesionym głosem, a ja jeszcze gorzej i takich spazmów dostałam, że się uspokoić nie mogłam, R nie wiedział co się ze mną dzieje, pyta, a ja że nie wiem, że czuje się jakbym miała chodzic w ciąży jak słonica, a on, że przecież jeszcze jest 6 dni, a później wywołają...no tak chłop, co on może wiedziec, przecież nie zrozumie...po jakiejś godinie się w miarę ogarnęłam i poszłam na spacer do cukierni...po drodze wsunęłam Muffuna czekoladowego, a do domu kupiłam WZ-kę i eklerkę, jedno ciacho dla R oczywiście, bo dobiłam go moimi humorkami...mówię Wam, aż sama się siebie przestraszyłam...k***a ja wariuję...poważnie :no::szok::baffled:
 
Do góry