reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

SMS od Minki: "Dziś o godz. 14.11 z wagą 3450g dł. 56cm urodziła się nasza Księżniczka Julianna Elżbieta"
Gratulacjony! Wszystkiego najlepszego dla Was Minko!!!

Ja też się obawiam tego rozstania z Anią ale wiem, ze będzie pod dobrą opieką i pewno nie będzie tęsknić... U nas zdaje mi się, że też nie wpuszczają tak małych dzieci na oddział.

Dzisiaj to wszystko. Suszę pazury i idę spac. Niezłą gimnastykę miałam malując te u nóg.
 
reklama
LaniaW - zobaczymy co to będzie w piątek:-);-)

madamagda - wspólczuję Ci kochana, ale nigdy nie bedziemy wiedzieć przed jak się sytuacja rozwinie. także trzeba być dobrej myśli. a ordynator to naprawdę jakiś dziwny.

ja też kupilam dwie butelki. avent i drbrown tak na wszelki wypadek.

narobilam się dziś strasznie, kregoslup mi pęka

dziewczyny czy wy macie takie dziwne uczucie w okolicy pępka??????????ja jak dotknę to normalnie mnie boli, nad i pod pępkiem. myślalam, że to może od rozciągania się brzucha, ale już sama nie wiem teraz
 
gratuluje minka:-) u mnie wpuszczaja dzieci na oddzial :tak:jak lezalam trzy dni to maly mogl wejsc do mnie:-)a co do porodu to pewnie mnie wypuszcza na drugi dzien tak jak poprzednio:-pno i nic sie u mnie nie dzieje zero skurczy tylko boli w okolicy krocza :wściekła/y:no i w nocy mnie pobolewa brzuch:blink:juz bym chciala urodzic bo strasznie sie mecze:-(kazdego dnia sie nastawiam ze to bedzie dzis i nic :no: ide kochane dac mleczko mojemu lobuzowi i ide sie polozyc:-)dobranoc
 
Cześć dziewczynki.
Mam nadzieję, że udało mi się dołączyć zdjęcia Jagódki. Jak nie to znowu jutro spróbuję. Skorzystałam z okazji, że śpi i usiadłam do kompa.
Jest kochana. W tej chwili wprowadza chaos do domu, ale już nie wyobrażamy sobie, żeby mogło być inaczej.
Dla wszystkich nierozpakowanych: jeśli chodzi o mnie, to poród nie był miłym przeżyciem, ale już następnego dnia nie pamiętałam, jak to bolało, choć wiem, że bolało. Szybko mija i nie jest istotny, jak ma się koło siebie taką małą kruszynkę.
Pa.Pa.
Jutro napiszę więcej.
 

Załączniki

  • Jagódka1.jpg
    Jagódka1.jpg
    34,9 KB · Wyświetleń: 35
  • Jagódka 2.jpg
    Jagódka 2.jpg
    40,2 KB · Wyświetleń: 40
  • Jagódka3.jpg
    Jagódka3.jpg
    37,3 KB · Wyświetleń: 36
Witajcie kobietki!! Bardzo dawno mnie tu nie bylo,ale caly ten czas spedzilam w szpitalu:-( Juz wysiadam psychicznie , co wyjde do domu to wracam do szpitala na drugi dzien bo jakis nowy problem wyskakuje :-(Az wstyd sie przyznac ale momentami lapie nerwy na moje male dzieciatko ktore nie jest niczemu winne:-( Zreszta nie bede przynudzac.

Gratuluje wszystkim nowym mamusia , a tym ktore pozostaly dalej 2 w 1 szybkiego bezbolesnego rozwiazania,buzka
 
A w ogóle to widzę, że w ciągu tych paru dni kilka maluszków przybyło. Gratuluję wszystkim mamusiom.
Mój poród trwał 7,5godziny, więc nie było tak źle. Życzę wszystkim nierozpakowanym jeszcze szybszych akcji.
 
Wlasnie dzis myslalam o Mince i Agusii i widze ,ze Minka juz ma swoja coreczke z drugiej strony brzucha. Gratuluje :)

Co do butelek to tych ok 125ml chyba nie warto kupowac wiecej niz 2 szt.Dziecko w pierwszym miesiacu powinno zjadac mleka poczatkowego juz 120ml wiec na dlugo sie nie przydadza.

Marlene a co sie dzialo, ze tyle w szpitalu bylyscie??Ja tez czasem mam dosc mojego dziecka. Troche ciezko sie przestawic na to,ze musze caly czas byc do jej dyspozycji. Ale na szczescie maz sie nia chetnie zajmuje i moge troche odpoczac i wyrwac sie z domu.

Ale Wam zazdroszcze objadania sie truskawkami. To moje ulubione owoce i ciezko bedzie bez nich wytrzymac.
 
Cześć Majóweczki!
Odwiozłem moją Magali na porodówkę.
Co prawda, wody jej odeszły, ale rozwarcie jak było tak jest na jeden palec , więc odesłali mnie , biednego męża, do domu.
Jest czwarta nad ranem, a tu się spać nie chcę - co tu robić - może posprzątam ;)
Ściskam
Mariusz od Magali
 
Wczoraj przeżyłam traumę, której nie chciałabym już w życiu doświadczyć. Moje maleństwo się zachłysnęło i zaczęło dusić. :no::no::-( Nie wiedziałam co robić, więc przełożyłam przez kolano do góry nogami i uderzałam w plecki :zawstydzona/y: Przyjechało pogotowie i zabrali ją do szpitala dziecięcego. Na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku. Mam nadzieję, że nie za mocno tłukłam ją po tych pleckach, ale byłam tak przerażona, że nie wiedziałam, co robić :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Witam.
Mam nadzieję, że udało mi się dołączyć zdjęcia Jagódki.
Śliczna ta Twoja Jagódka.

Odwiozłem moją Magali na porodówkę.
Czekamy na rozwój sytuacji i radosne wieści :tak:. Trzymam kciuki!

Wczoraj przeżyłam traumę, której nie chciałabym już w życiu doświadczyć... Na szczęście okazało się, że wszystko jest w porządku.
Najważniejsze, że Malutkiej nic nie jest.
Jeszcze przed nami wiele takich traumatycznych sytuacji, niestety :-(.
 
Do góry