reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Wiktoria GRATULACJE!!!

Wiecie co, przyznam, że się cieszę, że macie już swoje Maluchy przy sobie, ale co wchodzę i czytam, że któraś urodziła to mam dziwne myśli depresyjne, aż płakać mi się chce...bo cały czas mam nadzieję, że wreszcie przyjdzie kolej na mnie a tu NIC...POPROSTU...K***A NIC!!! :-:)-:)-( buuuuuuuuuuuu....
 
reklama
Dotkass,rzadko zagladam, bo czasu mało. Mam też chyba depresję poporodową...płaczę bez powodu, czepiam się J o byle co.
Dziecko dużo zmieniło w naszym życiu, nie wszystko na lepsze, niestety.
 
Aurelko, kochana, będzie dobrze...ja mam tez depresję, ale przedporodową...zaglądaj do nas częściej, może na zamkniętym jak się rozpiszesz i wyrzucisz z siebie to co w tobie siedzie lepiej się poczujesz...mam nadzieję. Pamiętaj, że my tu jesteśmy i będziemy, więc możesz się na nas wesprzeć, niestety tylko "po kablu", ale zawsze coś...czasem łatwiej tak jak się kogos nie widzi :tak:. Mocno Cię ściskam i tulę do cycucha :-D:-)
 
Dotkass ja niby termin mam lada dzien i mam dola tez,juz mnie dobija ta ciaza! Tym bardziej ze sie zbliza noc i wiem ze znow bede bardzo cierpiec :((((

Aurelia Przytulam kochana! Oby sie ulozylo wszystko.....masz kochanego synka i on jest teraz najwazniejszy.......a reszta sie moze ulozy.:)

Ok liste dzieciaczkow uzupelniam wlasnie,juz sie gubie z tym wszystkim.Mam nadziehje ze nic nie pokrecilam
 
Iwonka wiem, że Ciebie może to bardziej dręczyć niż mnie, bo termin masz rzeczywiście lada dzień, mnie strasznie denerwuje wszystko od kilku dni, a na dodatek nie wiem jak mam sie nastawić psychicznie, wiem że powinnam pozytywnie, bo jakby nie było niedługo zobaczę swoją pociechę, a z drugiejn strony to czekanie mnie dobija tymbardziej, że cos się dzieje i wtedy to tak nakręca, że to już...a potem okazuje się, że DUPA ijak tu żyć bezstresowo? :sorry2::baffled:
 
Ja to chyba zjem kolacyjkę, wezme prysznic i położę się do łóżeczka, przytulę do mężulka, pogadam z Amelką, może wreszcie stwierdzi, że chce jej się wyjść, żeby już nie męczyć Mamusi :-D, obejrzę jakiś filmik, a mamy kilka nowych ;-), więc ściskam Was mocno i kolorowych snów

A tym , które mają się rozdwajać spokojnych porodów i uśmiechu na twarzy, gdy Maleństwo będzie już z Wami...ja straciłam nadzieję, że będę kolejna, ale pisząc to jakoś dziwnie spokojna jestem...taka stonowana...coś chyba jest nie tak...raz agresor, a teraz spokojna dusza jak chyba nigdy...normalnie jakbym jogge w tej chwili ćwiczyła...dziwne :-D:-D:-D...

Warszawianką życzę oczywiście miejsca na porodówce w pierwszym szpitalu, w którym się pojawicie :tak:

Buziaki

PS. Czy mój opis nie brzmiał, jakbym się żegnała??? Hmmm...no tak...przecież się żegnam...na noc...DOBRANOC!!!:-D:-D:-D
 
Dziewczyny, czy jak blizna po cesarce mi spuchła, to jest to powód do niepokoju? Już minęły 2 tygodnie, ale wcześniej nie była taka spuchnięta :-( Czy to może być przez to, że w piątek zafundowałam sobie zbyt długi i szybki spacer?
 
reklama
Dotkass
nie jesteś sama, straciłam nadzieję że kiedykolwiek przestanę chodzić z tą piłką.

Ayene, Wiktoria GRATULACJE kochane jesteście dzielne.

Lady
trzymamy kciuki za jutro

Gloria
to już zjeżdżaj na porodówkę:laugh2::tak:
 
Do góry