reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Witajcie Dziewczyny!

Tylko jeden dzien mnie nie bylo, a tu tyle sie dzialo...

Wiktoria, Aenye, Nati - GRATULACJE!

Dotkass - widze, ze jednak u Ciebie sie zatrzymalo... a to co napisalas o szpitalach i braku miejsc - fatalna sprawa, a z dnia na dzien jest chyba coraz gorzej.:szok: Ja licze, ze na Inflanckiej przyjma mnie bez problemu...

Madamagda - mi tez wszyscy mowia, ze bedzie chlopak, zreszta brzuszek moj jakis malo foremny, ale na usg dwa razy byla mowa o dziewczynce, wiec chyba nie ma co wierzyc w to, co mowia inni.:-D

Iwonka - ja przed weekendem obstawialam Cie na poniedzialek, jestem ciekawa co z tego wyjdzie.:-D

To tyle co pamietam z tego co mialam napisac...

Ja po calym dniu na slonku, opalenizna coraz ladniejsza, jeszcze tylko brzuszek zniknie i bede podobna do ludzi.;-) Weekend mialam dosc aktywny, ale u mnie nic sie nie dzieje, wiec podejrzewam, ze jeszcze dlugo ponosze dzidzie w brzuchu...

Dobrej nocki Wam zycze!
 
reklama
Dziewczyny, czy jak blizna po cesarce mi spuchła, to jest to powód do niepokoju? Już minęły 2 tygodnie, ale wcześniej nie była taka spuchnięta :-( Czy to może być przez to, że w piątek zafundowałam sobie zbyt długi i szybki spacer?


nie powinna puchnąć :baffled:
nie wysilaj sie bo bedzie sie zle goić i będziesz miała zrosty .

Przemywaj ją 3 razy dziennie riwanolem i obserwuj czy nie ma wycieków .
Jak będzie zaczerwieniona idz do lekarza !
 
Obserwuje sytuacje bo jakas krew mi sie pojawila,ale bez sluzu ciagnacego.......
Joannaon zdrowka ci zycze!
Tuż przed pierwszym porodem tez pojawiła isę u mnie krew bez czopu.
Dzięki za zdrowotne życzenia, jutro się jednak przejdę do przychodni.

przekazuję wiadomość od naszej grudniowej i waszej majowej koleżanki aenye - mały Maksik urodził sie dziś siłami natury o 15.50, 3960g, 60 cm:)
Gratulacje!!! Jaki duży :szok:

Chyba ja nastepna sie rozpakuje, szykujemy sie do szpitala,skurcze co 3 min, boli jak cholera...
Trzymam kciuki :tak:. Mnie wody odeszły po przekłuciu na łóżku porodowym.

jutro rano 6: 20 wyjazd do Wrocka :tak:
boje sie jak cholera ....ale tylko tego że będe musiała wejść na sale na własnych nogach i zobacze wszystkie aparatury :baffled:
Trzymam kciuki :tak:

od Wiktori ze tez juz jest szczesliwa mamusia,miala cc
"Juz po cesarce.Maly caly i zdrowy.Ja nadal nan lekach,cisnienie wysokie,nawet nie pamietam ile wazy,chwile go widzialam plus morfina odpływam"
Gratuluję! Wszystkiego najlepszego.

A u mnie skurcze jak na razie co 7minut torbe już spakowałam wykąpałam się włoski umyte ale nie wiem czy coś się rozwinie z tego bo jakoś specjalnie się nie stresuję:happy:
Ojej, to moze to już. Ja koło 22-23ciej miałam spurcze co 7 minut (do wytrzymania), potem coraz częściej i mała się urodziła za 5 godzin.

Chciałam Wam przekazać, że Nati dziś o 00.18 urodziła Anulkę. Mała waży 3.940g i ma 59cm :-):-):-), więc mamy kolejnego majowego szkraba.
Gratuluję!!! Duża ta Twoja radość!!!

Spokojnej i owocnej nocy :-)
 
witajcie koleżanki i te w dwupakach i te rozpakowane:-)
nowym mamuśkom gratulacje!!!!!!!!!!!!!
ja mam urwanie głowy..........opieka nad dwójką to nie to samo co jednym:zawstydzona/y:
jeszcze w tym tygodniu cały czas był M. od jutra walczę sama
Majka zazdrosna, choć bardzo się staramy zeby przeszła to bezbolesnie, niestety nie da się, złości się bardzo ale nie wprost tylko jest nieposłuszna, strzela fochy na każdym kroku nic jej nie pasuje...........ale siostrzyczką jest zachwycona:-)
tylko mi już cierpliwości brakuje...........
na spacer z dwójką wybieraliśmy się godzinę:szok:
trzeba było stoczyć bój z Majką o to zeby wogóle poszła, zeby założyła jakieś buty, uczesała się itd.......... normalnie trzeba mieć stalowe nerwy.
Jagódka też coraz bardziej kontaktowa więc już sie nie da nakarmić i włożyć do łóżeczka.........trzeba nosiś, gugać itp. a Majka patrzy..............i bądź tu człowieku mądry
 
Nati serdecznie gratuluje !!!!!!!!!!!!

Maja i ja sie tego wlasnie boje,ale coz zrobic.......miejmy nadzieje ze sie dziewczyny dogadaja;-):-):-D

Łania mam nadzieje ze twoje obstawienie sie spelni:-pmoja Vanesska tez jest z 12go;-)
Lady trzymam kciuki za jutrzejszy dzien:tak::-)
Ok zmykam do lozeczka.Na meczarnie :wściekła/y:Dobranoc
 
Witam Mamusie.
Śpicie? Rodzicie? ;-)

Iwonka moja Ania też z 12-go :tak:. Za 3 miesiące skończy 3 lata.

Maja też się boję tej dwójki po tej stronie brzucha, zazdrość na pewno będzie, zbuntowana już teraz jest Anna więc może być tylko gorzej :baffled::rofl2::szok:. Zobaczymy w realu jak to będzie... moze akurat się zaskoczę pozytywnie?
 
A u mnie po wczorajszych skurczach które trwały do 5 i były co 6minut teraz cisza ale dzisiaj mam mieć robione KTG więc zobaczymy:happy: ale przynajmniej juz mam torbę spakowaną i wszystko uszykowane

A wszystkim nowym mamusią SERDECZNIE GRATULUJE:-):-):-)
 
reklama
Do góry