Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Witajcie. Ja wciąż się nie mogę pozbierać ani zorganizować. Wydaje mi się, że z niczym sobie nie radzę. Źle mi idzie karmienie, bo mała się broni przed przystawieniem i płacze, kąpanie wychodzi marnie i dzidzia cały czas płacze, a czasem też płacze jak jest nakarmiona, przewinięta, wyprzytulana. Zupełnie nie mogę sobie poradzić. A do tego ma jeszcze żółtaczkę, mimo, że ma już 10 dni i strasznie wrażliwą, łuszczącą się skórkę :-( A siedzę w domu sama, bo wszyscy pracują, więc ciężko mi nawet coś samej zjeść, a co dopiero przepraćJestem w totalnej rozsypce.
Kochanie trzymaj się, napewno w krótce wszystko się ułoży...nie denerwuj się, bo Mała napewno to odczuwa i być może dlatego taka markotna jest...jak masz możliwość to poproś kogoś, żeby posiedział z Tobą w ciągu dnia, żeby Cię odciążyć, przynajmniej pogadać i dodać otuchy...całuję Cię mocno i wierzę, że będzie dobrze
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)