reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Witam się przekazując piękną pogodę, tym które jej nie mają, chociaż jak patrzyłam na prognozę to pogoda piękna dziś w całym kraju

witam wszystkie forumowiczki i z tego co wiem jednego forumowicza :p
wczoraj o 19,30 mojej Żoneczce odeszły wody (takie małe 'pyk' i zaczęło 'cieknąć') pojechaliśmy na luzie do szpitala siemieradzkiego, oczywiście obyło się bez skurczów. Tuż przed północą zadzwoniłem do szpitala i dowiedziałem się że Beatka urodziła poprzez cięcie cesarskie i czuje się dobrze, oczywiście później zadzwoniła że wszystko OK :D. Iga waży 3330g 53cm, ile dostała w skali niewiem do przez tel dowiedziałem się ze szpitala (ale i tak wiedziałem więcej i wcześniej niż Beatka). Aparat wyrychtowany jutro z samego rana ide robić fotki moim gwiazdeczką :D.
Pozdrawiam wsztskiem ciężarówki :p
PS jak umieściłem źle to uprzejmie prosze o przeniesienie
popzdrawiam
Łukasz


Gratulacje kolejnej rozdwojonej!!!

Ciekawa jestem jak tam u madymagdy...urodziła już czy nie? ja mam termin tak jak ona na 19 maja, też mogłoby coś u mnie drgnąć, ale Niunia jakoś się nie pcha :no:
 
reklama
Panna_migotko ogromne gratulacje:happy:

Ale tempo narzuciłyście a ja muszę czekać do końca maja jak nie do początku czerwca a to jeszcze miesiąc:baffled: ale mam nadzieję że niunia będzie chciała troszkę wcześniej spotkać z mamusią a jak nie to chociaż żeby szybko zleciał:-)
 
Czesc Majoweczki!

Tylko weekend mnie nie bylo, a tu juz tyle zmian...:-)

Aurelia, Anusia, Panna Migotka - GRATULACJE!!! Odezwijcie sie, jak tylko wrocicie do domow z malenstwami!

Wszystkie sie rozdwajaja, a mi jeszcze miesiac przychodzi czekac...

Milego dnia!
 
Ale tempo narzuciłyście a ja muszę czekać do końca maja jak nie do początku czerwca a to jeszcze miesiąc:baffled: ale mam nadzieję że niunia będzie chciała troszkę wcześniej spotkać z mamusią a jak nie to chociaż żeby szybko zleciał:-)
No ja wlasnie tes mam termin na koniec maja ,i cos mi sie nie wzdaje zeby Zuzia
sie spieszyla . Jeszcze nie mialam nigdz zadnego skurczu ani nic .
 
witam wszystkie forumowiczki i z tego co wiem jednego forumowicza :p
wczoraj o 19,30 mojej Żoneczce odeszły wody (takie małe 'pyk' i zaczęło 'cieknąć') pojechaliśmy na luzie do szpitala siemieradzkiego, oczywiście obyło się bez skurczów. Tuż przed północą zadzwoniłem do szpitala i dowiedziałem się że Beatka urodziła poprzez cięcie cesarskie i czuje się dobrze, oczywiście później zadzwoniła że wszystko OK :D. Iga waży 3330g 53cm, ile dostała w skali niewiem do przez tel dowiedziałem się ze szpitala (ale i tak wiedziałem więcej i wcześniej niż Beatka). Aparat wyrychtowany jutro z samego rana ide robić fotki moim gwiazdeczką :D.
Pozdrawiam wsztskiem ciężarówki :p
PS jak umieściłem źle to uprzejmie prosze o przeniesienie
popzdrawiam
Łukasz
:-)
GRATULACJA DLA KOLEJNEJ ROZDWOJONEJ MAJÓWKI!!!!:-)
Witam Was,
Ciężko mi się w nocy obracać z boku na bok:sorry2: no ale chyba to normalne:baffled:. Ja zaraz wstawiam pranie bo pogoda znów zapowiada się słonecznie:-)

Nic nie mów ja wogóle juz praweie nie spie w nocy a przekręcenie sie na drugi bok jest dla mnie męka -nie wiem boli mnie brzuch jak sie przekręcam jakbym miła kolkę:baffled::dry:Dziwne uczucie i bolesne bo sie człowiek rozbudza bo jak siusiu ide to nabrałam takiej wprawy,że z zamknietymi oczyma na pólśpiąco i nawet sie specjalnie nie rozbudzam:-D:tak::-p:happy:Także z tym spoko ,gorsze te przekręcanie a brzuch wcale nie taki wielki:nerd::no:

Witam :-),
gratuluję Panno Migotko, to mamy kolejnego dzidziusia w kwietniu :) a ja tak naprawdę mam dziś termin z miesiączki, tylko że u mnie cylke 38 dniowe więc się tym nie sugeruję i rzeczywiście nic się nie dzieje:-:)-:)-(, czuję się jakbym siedziała na bombie.......jadę znou dziś do połoznej i jak usłyszę ze bez zmian to się chyba rozpłaczę :-(
czasem mam małe skurcze i tyle, cały weekend na nogach poza domem i dalej nic.....
kurczę boję się wywoływania jeśli samo się nie zacznie, boję się żeby małej nic się nie stało.........nie chcę zostawiać Mai na 3 dni...........cholera chyba łapię doła.......zazdroszczę dziewczynom rodzącym przed terminem..............

Kochanie mój termin tez z miesiączki a cykle mam od 29-34 dni także sytuacja jak u ciebie ale jakies pojedyńcze skórczyki od ponad 2 tyg.także chcę się szybko rozdwoić po co czekać:-D:-D:tak:;-)Nie martw sie i na ciebie przyjdzie kolej....



A pozatym u mnie pogoda cudoooowna jak zreszta w całej Polsce!!!
Także ostatnie prygotowanie -prasowanie pościeli i pieluszek mi pozostało i spakowanie tej nieszczesnęj torby :szok::-DAle damy rade...
No ja też ciekawa jestem jak tam nasza madamagda -od wczoraj zanku nie daje:no::no::no:I kto nam bedzie dzis pisał o jedzonku???:-p:-D:szok:
Ja to bym najchętniej walnęła się gdzies na leżaczku i pospała na słoneczku ale takie frykasy tylko u teściowe a tu nawet balkonu nie mam:no::no::no:Ale to nic w czwartek znowu wolne i bedzie można odpoczać -tzn mój A bo ja ciągle odpoczywam....:tak::-D:-D:laugh2::laugh2::laugh2:.
 
Uwierzysz bądź nie, ale wczoraj rano o Tobie myslałam i dzisiaj miałam znaleźć Twoje posty, żeby zobaczyc, kiedy ostatni raz do nas się odzywałaś :-)
W każdym bądź razie witamy ponownie :-). Zaglądaj do nas częściej, bo sama widzisz, że "rozdwajanie" się nabiera tempa

Pola dziękuję ci bardzo za zainteresowanie :-):-):-):-)
Witam Was moje drogie więc i dzisiaj :-D:-D:-D piękne słonko świeci, kolejne majowe dzieciątko już na świecie, a ja nadal twardo na stanowisku pracy :tak::tak::tak: z samego rana załatwiłam już PZU, więc spacerek mamy już za sobą, choć już się śmiejemy z moim mężusiem, że łatwiej byłoby mi sie położyć na chodniku i turlać:rofl2::-):rofl2::-) ale tak serio, to naprawdę nie mogę narzekać na swoje samopoczucie, maluszek od samego początku baaaardzo łagodnie sie ze mną obchodził....
MADAMAGDA, odezwij się jak tylko będziesz mogła, bo jestem straszliwie ciekawa jak rozwinęła sie sytuacja,
Panna Migotka, najserdeczniejsze gratulacje... fajowo, że tak szybko Ci poszło i twój skarbik jest już z Wami...

 
reklama
Hello!!!!!

Dziewczyny tylko 2 dni mnie nie było a Wy tak szalejecie !!! Trzy dziewczyny rozdwojone:szok: Normalnie jak tak dalej pójdzie to do połowy maja będziemy wszystkie mie4ć swoje pociechy przy sobie:-)

Serdeczne gratulacje dla Anusi, Aurelki i Panny Migotki !!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny z końca maja jestem i ja. Skurczów bolesnych nie mam ale są takie bezbolesne. Ja to w 38 tyg też chciałabym już urodzić. Leże jeszcze tydzień a potem zaczynam lufrować:)

A my z mężem mamy dylemat. Samochód nam się coś chrzani i nie wiemy czy go reperować czy rozejrzeć się za czymś nowszym. Wczoraj mój mąż o mało co nie kupił już Peugota 307 kombi. Tak się na niego napalił że cięzko mi było wyperswadować mu ten samochód. Dajemy sobie jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji. Mi to troszkę szkoda kasy. Mieliśmy zrobić sobie łazienkę. A jak kupimy samochód to łazienka dopiero na nastepną wiosnę pewnie będzie zrobiona. Ech ... ciężko mi się zdecydować. Ten samochód co mamy to jest mały i wózek ledwo się wciśnie. A łazienka też już jest do generalnego remontu... No i osiołkowi w żlobie dano.....:-)
 
Do góry