reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Chorowitkom powrotu do zdrówka, Madzia uważaj z ciśnieniem, Kamilka leż i jak najwięcej śpij, sen zawsze leczy najszybciej, Iwonka współczucia dla małżonka, wiem co to za ból, ja sobie kiedyś złamałam kość paliczkową środkowego palca u prawej ręki...za często go pokazywałam hehehehe żart, drzwiami koleżanka na imprezie przycięła, ale to było dawno jak byłam piękna i młoda :tak::-D:-D:-D
Anetka już wchodzę, postaram się odpowiedzieć

I dziś postaram się poleniuchować na powietrzu, więc pewnie nie często będę zaglądała...a wszystkim życzę miłego weekendu...korzystać dziewczynki!!!:-)
 
reklama
Dotkass mam pytanko do Ciebie na wózkach, jak będziesz miała trochę czasu to zajrzyj proszę.

Anetko, coś musiałam przeoczyć :baffled:, przepraszam, a teraz nie mogę znaleźć pytania kierowanego do mnie :sorry2:, podaj nr strony na któryej mogę znależć bądź proszę zadaj je raz jeszcze...aż mi głupio :zawstydzona/y:
 
Ja też sie witam :-) ale niestety zaraz zmykam . Szoda mi przesiedziec dzisiajszy dzień w domu wiec wybieramy sie gdziećś z Ł na spacer a potem do sklepu na zakupy musimy kupić prezent dla jego chrzesnego bo miał w środe imieniny i dzisiaj robi impreze wiec idziemy wieczorkiem.
Ale dzisiaj w nocy miałam dziwne sny . Śniło mi sie ze ktoś mi porwał Zuzie .
Jeszcze jej nie ma ze mna a mnie się juz śni ze ja ktoś porywa :-).
 
Przed wyjściem do szpitala... Moja córeczka rzeczywiście nie chce na ten świat, ale kopie mnie mała teraz. Ciekawa jestem czy świat z tej perspektywy podoba jej się. Moja Mama już będzie w poniedziałek z nami , więc może Marysia czeka na Babcię.
Całuję Was mocno i dziękuje za trzymanie kciuków:-):-):-)

Świetnie, że mała się przekręciła :-)
Pola co u Aurelii, wiesz coś??
Aurelka nadal nie ma wyznaczonego terminu cc. Ma ogólnie dosyć :-(Bo ma skurcze, ale nic więcej sie nie dzieje

I dziś postaram się poleniuchować na powietrzu, więc pewnie nie często będę zaglądała...a wszystkim życzę miłego weekendu...korzystać dziewczynki!!!:-)

Ja też, dlatego życzę wszystkim Majóweczkom miłego weekendu
 
Witajcie dziewczynki :-)

Ja juz od wczoraj jestem w domku.Mała czuje sie dobrze, gorzej mamusia ;-) To dopiero niespodzianka ze juz jestem po wszystkim. Ciezko bylo ale warto. Jak wiecie mialam CC, nie powiem ze jest to miłe doswiadczenie a pozatym angielscy lekarze... to mowi samo za siebie...przez 20 min starali wbic mi sie w kregoslup zeby dac znieczulenie,ale nie chce narazie o tym pisac bo po co;-) Jedyne co mnie teraz strasznie martwi to moje piersi , bo chyba dostalam jakiegos zapalenia sa twarde jak kamien a bol.... nie do opisania.

A wy jak sie czujecie?? Nadal wszystkie 2 w 1 ?? Buziaki
 
Witaj Marlene! Jeszcze raz gratuluje! Coreczka sliczna! A na tzw nawal proponuje po troszku sciagnac ,mleka na tyle na ile poczujesz ulge. Nie do konca tylko tyle az troszke zrobia sie mietsze. To normalne w pierwszych dniach ale trzeba uwazac bo mozna dostac zapalenia i bardzo wysokiej goraczki.
 
Marlene śliczna ta Twoja Niunia, taka malutka. Uważaj na piersi, bo jak dostaniesz zapalenia to nie wyrobisz z bólu-słyszałam, że to coś strasznego! Musisz chyba ściągać sobie mleko, ale niech się wypowiedzą doświadczone mamy...
Pozdrawiam
 
Marlene córcia śliczna...

A co do piersi to słyszałam też że okłady pomagają przed karmieniem ciepłe, a po zimne, czy jakoś tak no i masaż piersi

Anetko odpowieź czeka na wózkach ;-)
 
reklama
I ja się witam!! Mimo, że mam mieć cesarkę za 10 dni, to nie mam teraz głowy do tego, żeby zacząć się tym przejmować. Sen z powiek spędzają mi psychicznie chorzy sąsiedzi w bloku. Szczególnie, że ten piętro niżej jest strasznie agresywny i zaczepny, zaczynam się go bać. Bo śmiałam wezwać policję, jak robił imprezę w nocy i poskarżyłam się w spółdzielni. Zaczynam powoli rozglądać się za innym mieszkaniem, bo nie chcę, żeby moje dziecko żyło w takich stresujących warunkach i z zestresowaną mamą. :zawstydzona/y:
 
Do góry