reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Hej moje dziecko szaleje od 2 godzin i co najgorsze robią mi sie coraz wieksze skurcze miejmy nadzieje ze mala pójdzie spać i mi przejdzie
Kurcze tak mi sie zdaje ze mimo wszystko jeszcze nie jestem przygotowana do porodu dzis w nocy obudzilam sie i myslalam ze mi wody odeszly i pierwsze co pomyslalam to że jeszcze nie dziś prosze.
No ale bedzie co bedzie już nie bede malej powstrzymywac :tak:

Mi też sie ciagle poród śni dziś znów nie moglam urodzić ciekawe ;-)

Ja też puchne brrr najbardziej to po palcach widze:zawstydzona/y:

Dobra ide leżeć żeby przeszlo pózniej sie odezwę
 
A ja od 2 dni mam mega katar, kaszel, goraczke (choc juz spada) i oslabienie :-( Brzuch mi wazy tone i wbija mnie w ziemie... Przez cala ciąże nic mi sie nie przyplatalo to teraz musialo, na kilka dni przed porodem, wrrrr... Dobrze, ze slonko swieci, zaraz wykladam sie na lezak w ogrodku, biore ksiazke i ma nadzieje zaczne zdrowiec :-) A jak Wasze nastroje? Ja przez chorobsko nie mam smaka na nic.... Ale wam zycze smacznego! :tak:
 
Kopytka to tylko na slono,wlasnie najlepiej z sosikiem i buraczki di tego a z maslem i cukrem to leniwe...
Kamilko no to moze cos sie zaczyna dziac i bedziesz nastepna :)
 
Czesc Majoweczki!

Trzymam kciuki za Aurelie!!!

No wlasnie a jak z pepkiem,jak kaza pielegnowac? Nadal nie kaza go moczyc poki nie odpadnie?Czym przemywasz? Spirytusem70% i patyczkami? Jak masz czas to odpisz .

Iwonka - na szkole rodzenia powiedzieli nam, by nie uzywac patyczkow, tylko gaziki +spirytus. Ja kupilam niby te juz nasaczone, ale babka powiedziala, ze nie sa najlepsze, bo sa twardsze, ale zobaczymy, ja bede uzywac.. No a z moczeniem mowili by nie moczyc az odpadnie... wczoraj jak bylam u znajomej, to nie odpadl jeszcze jej synkowi, a juz 4 tyg. prawie po porodzie sa!

Zaraz zmykam na poczte i na zakupy, bo Madamagda narobila mi smaka na cos dobrego, a w lodowce pusto...

Co do puchniecia, to ja dopiero powoli zaczynam, no ale u mnie jeszcze miesiac do porodu... Nie wiem jak to przezyje, bo z samopoczuciem coraz gorzej.

Milego dnia!
 
reklama
Kamilka trzymaj sie! dawaj znaki czy cos sie zaczyna dziac czy to tylko falszywy alarm. ale bylby numer :-D choc w sumie juz mam pelne prawo. mi od 3 dni dopiero zaczyna sie troche wieczorami stawiac macica i wtedy cwicze sobie oddychanie, bo inaczej to zapominam i nie cwicze. mialam sie zdrzemnac ale uslyszalam ze na Trojce (Polskie radio 3) jest ciekawa audycja o in vitro.
 
Do góry