reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

no juz...

moj mowi ze sobie raczka radzi ale wiadomo ze to nie to samo... ale co ja mu zrobie... dobra zmykam bo mam 20 min na dojechanie...
 
reklama
No ja własnie spakowałam w torbę szpitalną suszarkę do włosów, na śmierć bym zapomniała, a nie chcę wyglądać jak zmokła kura.:tak::tak:

No ja fryzjerka o suszarce nie zapomne na bank tyle tylko ,że bede musiała albo pożyczyć albo kupić jakiegos skladaka poręcznego:-D
Pewnie większość z nas zapomniała o tym:sorry2: bo nie było na liście hehe.

Hehe mi dopisuje nie powiem.
Tak poza tym to lekarz mi powiedział żebym się wsytrzymywała z orgazmem jak mam taki wciąż twardy brzuch, ale mi się po nocach śni jak się z mężem ten teges i budze się z mrowieniem w kroczu hehe, ale jestem bezwstydnica.
258Hmm%20....gif
musze coś z tym zrobić, bo urodzę :laugh2::laugh2: we śnie.

Ja mam to samo jak mąż jest zmęczony to ani wołem ani niczym go nie rozbudzisz i wtedy mi się po nocach sni i budze się mokra .A ja tez potrzebuje................
A pozatym mój ma cos takiego ,że jak spi a ja go podotykam tu i tam...To jego fiutek gotowy do akcji ,ż tym, że jak tu tak niby jak on śpi....?
To tak jakby z umarlakiem hehe:-DDlatego pozostaje mi popatrzeć :tak::-):-D:-D
A jak mu rano mówie ,że tak ma to on nawet nie wie......Dziwne co???:dry::dry::dry:
Ostatnio go juz szantazowałam i wogóle i czasami się godzi na bara bara:tak:;-):-)

hahahahah magdamagda- ja mam to samo ze nie kocham sie z mezem ale w nocy mi sie sni i dostaje w snie orgazmu albo budze sie z wysokim cisnieniem..:-):-):-):-):-):-):-) masakra...

mnie lekarz powiedzial ze moge sie kochac a nawet powinnam o ta szyjke sztywna i maz powinien sie we mnie spuscic ale jak juz pomysle to mi jakos bleee... a i powiedzial ze jak mamusia dostaje orgazmu to dzidizus sie wtedy smieje czy usmiecha...:-):-):-)

A ja czytałam ,że własnie w spermie jest jakies "coś" i to naprawde nie jakies tam ziółka BITTNER tylko serio ,że rozlużnia szyjke i ja spulchnia (bym musiała cały artykuł znaleźć to napisze)I to najlepiej przed porodem takie coś!!!


Pszyszła mama dla ciebie inny sposób jak masz szew to mąż może cię popiescić w inny sposób nie koniecznie musi to być sex klasyczny -mój A np.uwielbia mnie pieścić po francusku a ja wtedy piszczeeeeeeeeeeeeeeeee z rozkoszy i wolę to niz normalnie :sorry2::tak::-D Także dla mnie nie ma przeszkód-tez miała kiedys szew!


No dizsiaj to się wszystkie na wzajem bedziemy jarać i jak wróca nasi mężczyźni to się na nich rzucimy..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Haha!
 
no jeszcze puł godzinki i maz bedzie musze go wysłac do sklepu po jajka bo do piersi potrzebuje a teraz robie sobie tosta niam niam zgłodniałam jak nie wiem
 
Hehe a u nas też abstynencja, bo mężowi "głupio". No cóż, i tak go "zmuszę".

Polu, chyba bym zamordowała męża za budzenie w nocy, że niby śpisz w złej pozycji... hehehe Przecież pozycja na boku jest najlepsza. Na wznak nie należy się już kłaść - np. mojej dzidzi zwalnia tętno gdy podczas badania u ginki trochę dłużej leżę na fotelu i słuchamy serduszka. Więc mam zakaz kładzenia się na plecach (zresztą ja sama w tej pozycji źle oddycham).
Tylko na boku... ale wiecie co, ostatnio mogę spać tylko na prawym boku - dziś w nocy obudziłam się, napiłam łyk wody i położyłam na lewym boku i zaczęło mi się tak koszmarnie odbijać, że myślałam że oszaleję. A jak się śpi całą noc w jednej pozycji, to wiadomo jaki to jest "wypoczynek"... :baffled:

No to mamy tak samo tylko inny bok, mi sie odbija i zgaga mnie łapie jak kładę się na prawym boku...masakra :wściekła/y:
 
reklama

A pozatym mój ma cos takiego ,że jak spi a ja go podotykam tu i tam...To jego fiutek gotowy do akcji ,ż tym, że jak tu tak niby jak on śpi....?
To tak jakby z umarlakiem hehe:-DDlatego pozostaje mi popatrzeć :tak::-):-D:-D
A jak mu rano mówie ,że tak ma to on nawet nie wie......Dziwne co???:dry::dry::dry:
Ostatnio go juz szantazowałam i wogóle i czasami się godzi na bara bara:tak:;-):-)

A ja czytałam ,że własnie w spermie jest jakies "coś" i to naprawde nie jakies tam ziółka BITTNER tylko serio ,że rozlużnia szyjke i ja spulchnia (bym musiała cały artykuł znaleźć to napisze)I to najlepiej przed porodem takie coś!!!


Pszyszła mama dla ciebie inny sposób jak masz szew to mąż może cię popiescić w inny sposób nie koniecznie musi to być sex klasyczny -mój A np.uwielbia mnie pieścić po francusku a ja wtedy piszczeeeeeeeeeeeeeeeee z rozkoszy i wolę to niz normalnie :sorry2::tak::-D Także dla mnie nie ma przeszkód-tez miała kiedys szew!


No dizsiaj to się wszystkie na wzajem bedziemy jarać i jak wróca nasi mężczyźni to się na nich rzucimy..........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Haha!


Mój ma tak samo, że jak podotykam to zwarty i gotowy, ale zawsze się budzi, więc to jedyny sposób na rozbudzenie go...jak będzie mocno spał i zaczne rodzić to zrobię mu laseczkę i wstanie napewno :-D:-D:-D

Co do spermy, tak to w ostatnich tygodniach rozkurcza szyjkę

A co do rzucenia się na naszych chłopów jak wrócą, zobaczymy ile nas będzie wieczorem, wtedy będziemy wiedziały, ilu z nas sie poszczęściło :-D:-D:-D
 
Do góry