reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2025

reklama
normalnie grawitacja, pierś przyduszala mu nos więc bym go udusiła. Spanie i karmienie nie do wykonania
No grawitacja to akurat w drugą stronę działa, a jeśli się odpowiednio ułoży dziecko to się go nie przydusza. Ja mam biust 75JJ i też pierś była znacznie większa od główki dziecka i przy odpowiednim ułożeniu naprawdę nie było problemów ani przy pierwszym ani przy drugim dziecku. A karmiłam sumarycznie 4 lata.
 
No grawitacja to akurat w drugą stronę działa, a jeśli się odpowiednio ułoży dziecko to się go nie przydusza. Ja mam biust 75JJ i też pierś była znacznie większa od główki dziecka i przy odpowiednim ułożeniu naprawdę nie było problemów ani przy pierwszym ani przy drugim dziecku. A karmiłam sumarycznie 4 lata.
to możliwe ze masz inaczej brodawki ustawione. Próbowaliśmy w szpitalu no i nawet doradca stwierdziła że dla mojego układu najlepsza pozycja siedząca bo brodawki mam na dole piersi a nie na górze 🤷‍♀️ inna anatomia
 
bardzo bym chciała karmić piersią, będę próbować jak już się urodzi 😊😊
Ja polecam znaleźć sobie jeszcze w czasie ciąży dobrą doradczynię laktacyjną i neurologopedę i umówić się od razu po porodzie na konsultację. Albo się dowiesz, że wszystko ok albo dostaniesz sensowne rady i będziecie zaopiekowani.
No i jeszcze w komplecie fizjoterapeuta-osteopata.

I nie, pediatrzy i neonatolodzy w większości przypadków nie ogarniają wędzidełek i napięć.
 
Ja polecam znaleźć sobie jeszcze w czasie ciąży dobrą doradczynię laktacyjną i neurologopedę i umówić się od razu po porodzie na konsultację. Albo się dowiesz, że wszystko ok albo dostaniesz sensowne rady i będziecie zaopiekowani.
No i jeszcze w komplecie fizjoterapeuta-osteopata.

I nie, pediatrzy i neonatolodzy w większości przypadków nie ogarniają wędzidełek i napięć.
dziękuję bardzo za radę 😄 na pewno będę szukać pomocy, bo mi zależy na karmieniu
 
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi w sprawie tej różyczki 😊 dla pewności dopytam jeszcze jutro lekarza na wizycie jak to jest dokładnie. Ale rozyczka daje chyba a faktycznie objawy, więc gdybym chorowała teraz to nie przeoczyłabym tego 😁

Dzidzia zdrowa. Ponad 3 cm człowieka. Serduszka nie mierzył, tyle że odnotował że bije miarowo. 4.11 prenatalne i od 4.11 l4 🙂
🥰🥰🥰
I już przez brzuch miałam usg a to 10 tydzień i mam otyłość!
Super wieści 🙂 ja nie pamiętam w którym tygodniu miałam pierwsze usg przez brzuch, ale wiem że już później miałam takiego lenia że nie zawsze chciało mi się golić, a lekarz wyrywkowo na wizytach kazał wchodzić na fotel i zaglądał jednak do środka czy nie ma infekcji itd. Więc ostatecznie byłam sfrustrowana bo na każdą wizytę dla własnego komfortu wolałam się ogolić 😅🙈
Ja polecam znaleźć sobie jeszcze w czasie ciąży dobrą doradczynię laktacyjną i neurologopedę i umówić się od razu po porodzie na konsultację. Albo się dowiesz, że wszystko ok albo dostaniesz sensowne rady i będziecie zaopiekowani.
No i jeszcze w komplecie fizjoterapeuta-osteopata.

I nie, pediatrzy i neonatolodzy w większości przypadków nie ogarniają wędzidełek i napięć.
Tu się zgodzę z Tobą 🙂 ja po porodzie synka miałam wręcz paranoję i najchętniej zabrałabym go do każdego możliwego specjalisty, mimo że każdy zapewniał że wszystko okej. Zaliczyliśmy fizjo, neurologopedę, neurologa, osteopatę i cieszę się że postawiłam na swoim bo jednak wyszło że ma asymetrię, obniżone napięcie i wędzidełko do podcięcia 🤷‍♀️ doradca laktacyjna też była u nas w domu, ale ostatecznie albo młody przez obniżone napięcie nie miał tyle sił żeby ssać, albo ja przez te wszystkie stresy miałam za mało pokarmu. Karmiłam tylko 4 msce, potem miesiąc kpi ale pożerało to tyle czasu że odpuściłam 😔
 
reklama
A ja przed jutrzejszą wizytą zaczynam znów maraton myśli w głowie... jak stoję to mam już naprawdę widoczny brzuszek, ale jak leżę to robi się jednak płaski i nawet pod ręką nie wyczuwam żeby ta macica była jakaś większa? Ściskam ten brzuch jak nienormalna 🙈 dobrze ze jutro wizytą z samego rana w zasadzie to jakoś mi to przeleci 🙄
 
Do góry