reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2025

No co Wy... my z mezem pokochalismy pojace rozpinane od szyji do stópki, najlepiej na zamek. Ja to sie balam przeciskac cos przez główke, wiec mialam body też rozpinane ale trzeba było body potem spodenki, a pajac raz, dwa i juz. Jedno ubranko. Caly miesiac "chodzila" tylko w pajacach
Pajace są super, ale body kopertowe to naziści chyba wymyślili 🤣🤣 albo inni źli ludzie.
Dziewczyny czy wszystkie miałyscie juz liczone fhr?
Ja mialam ostatnią wizyte w 8+2 i nadal nie mialam. Tzn mialam wtedy na izbie gin.-pol. To bylo 5+5 wiec bardzo wczesnie ale lekarz wtedy powiedzial, ze naliczyl sto kilka uderzen i to malo. Pozniej bylam u 3 innych lekarzy kazdy mowil, ze na tak wczesnym etapie nie licza uderzen zeby niepotrzebnie nie straszyc. Ale caly czas nie daje mi to spokoju. Ostatnio lekarka powiedziała, ze serce bije miarowo i to najwazniejsze...
Jutro mam wizytę w 10+0 to może zmierzy.
 
reklama
No co Wy... my z mezem pokochalismy pojace rozpinane od szyji do stópki, najlepiej na zamek. Ja to sie balam przeciskac cos przez główke, wiec mialam body też rozpinane ale trzeba było body potem spodenki, a pajac raz, dwa i juz. Jedno ubranko. Caly miesiac "chodzila" tylko w pajacach
To dla mnie wszystko bez napek i guzików. Najlepiej wciągane przez głowę 😂
Miałam po każdym porodzie ogromny problem z nadgarstkami i przeklinałam zapinane ubranka.
No i nie lubię, jak dziecko ma zakryte stopy - nawet fizjo polecała spodenki/rampersy z odkrytymi stopami + skarpetki. Takie pajace mogą ograniczać ruchy.
 
To dla mnie wszystko bez napek i guzików. Najlepiej wciągane przez głowę 😂
Miałam po każdym porodzie ogromny problem z nadgarstkami i przeklinałam zapinane ubranka.
No i nie lubię, jak dziecko ma zakryte stopy - nawet fizjo polecała spodenki/rampersy z odkrytymi stopami + skarpetki. Takie pajace mogą ograniczać ruchy.
Ja tez mialam ogromny prablem z nadgarstkami, ciagnelo mnie az do łokci. Zaczęło sie w drugiej dobie po porodzie, dretwienie i bok tak okropny, ze nie moglam dziecka utrzymac. A jeszcze nie chcieli nas wypuscic że szpitala, musialam sie wypisac na wlasne żądanie, balam sie ze cos powaznego sie ze mna dzieje a usłyszalam tylko to nornalne minie do konca pologu. Po 2 dniach bylam u fizjo bo bol nie dawal mi spac w nocy. Po 3 mcach bol minal, ale dretwienie jest do dzis. Niby zespół cieśni nadgarstka w stopniu lekkim, ale w tej ciazy juz czuje nasilenie. Na szczescie wiekszosc pajacy bylo na zamek
 
Ja tez mialam ogromny prablem z nadgarstkami, ciagnelo mnie az do łokci. Zaczęło sie w drugiej dobie po porodzie, dretwienie i bok tak okropny, ze nie moglam dziecka utrzymac. A jeszcze nie chcieli nas wypuscic że szpitala, musialam sie wypisac na wlasne żądanie, balam sie ze cos powaznego sie ze mna dzieje a usłyszalam tylko to nornalne minie do konca pologu. Po 2 dniach bylam u fizjo bo bol nie dawal mi spac w nocy. Po 3 mcach bol minal, ale dretwienie jest do dzis. Niby zespół cieśni nadgarstka w stopniu lekkim, ale w tej ciazy juz czuje nasilenie. Na szczescie wiekszosc pajacy bylo na zamek
Mi dużo pomogła fizjo, jak rozmasowała splot ramienny. I dzięki temu na jakiś czas ustąpiły objawy.
ostatecznie nie mam zdiagnozowanego zespołu cieśni nadgarstka
 
To dla mnie wszystko bez napek i guzików. Najlepiej wciągane przez głowę 😂
Miałam po każdym porodzie ogromny problem z nadgarstkami i przeklinałam zapinane ubranka.
No i nie lubię, jak dziecko ma zakryte stopy - nawet fizjo polecała spodenki/rampersy z odkrytymi stopami + skarpetki. Takie pajace mogą ograniczać ruchy.
My mieliśmy styczniowe dziecko, a jeszcze nie lubimy ciepło w domu mieć, to pamiętam pierwsze 2 tygodnie leżała tak otulona, że masakra. O żadnych ruchach nie było mowy 😀 a jak się zapominałam, że mam dziecko (pierwsze dni) to wydawało mi się, że to kupa niezłożonych kocy leży na łóżku, a to była córka, gdzie tylko głowa jej wystawała. 😀
 
My mieliśmy styczniowe dziecko, a jeszcze nie lubimy ciepło w domu mieć, to pamiętam pierwsze 2 tygodnie leżała tak otulona, że masakra. O żadnych ruchach nie było mowy 😀 a jak się zapominałam, że mam dziecko (pierwsze dni) to wydawało mi się, że to kupa niezłożonych kocy leży na łóżku, a to była córka, gdzie tylko głowa jej wystawała. 😀
My mamy w domu 18-19 stopni w nocy i dzieci śpią bez skarpet XD noworodek również, ale miała często kontrolowaną ciepłotę karku.
W dzień dobijamy do 20 :)
 
My mamy w domu 18-19 stopni w nocy i dzieci śpią bez skarpet XD noworodek również, ale miała często kontrolowaną ciepłotę karku.
W dzień dobijamy do 20 :)
To u nas podobnie, ale poza noworodkiem. Pierwsze 2-4 tygodnie wspominam pod kątem temperatury strasznie. My grzaliśmy wtedy do 21, mi już było strasznie źle w tej temperaturze a dziecko wiecznie z czkawką, która znikała po dokryciu/założeniu czapeczki. Na szczęście się unormowało szybko.
 
To u nas podobnie, ale poza noworodkiem. Pierwsze 2-4 tygodnie wspominam pod kątem temperatury strasznie. My grzaliśmy wtedy do 21, mi już było strasznie źle w tej temperaturze a dziecko wiecznie z czkawką, która znikała po dokryciu/założeniu czapeczki. Na szczęście się unormowało szybko.
Czasami jeździmy do mieszkania męża. Nie wiem ile stopni mają w domu nasi sąsiedzi, ale przy zakręconych wszystkich grzejnikach oprócz jednego w łazience mamy… 24. Chyba na zimę muszę założyć klimatyzację, bo przez smog nie da się otwierać na noc okien.
 
reklama
@Stelle Jeśli chodzi o dietę, to ja niestety jem podle. Non stop coś podjadam. Wczoraj do 12 zjadłam chyba z 7 posiłków🙂 Mięsa nie jem od jakichś 10 lat, ale i tak mnóstwo przetworzonego syfu wpada. Dobrze, że chociaż spacery z synem wpadają. Mam plan, żeby się ogarnąć, bo tak być nie może, żebym znów pod koniec ciąży wyglądała jak człowiek bez oczu😁
 
Do góry