reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2023

reklama
Do dziewczyn które mieszkają za granicą:
Planujecie jakieś usg w PL jak będziecie np na urlopie czy na święta?

Pytam pod kątem rejestru ciąż który wczoraj wszedł w życie.. nie chciałabym przez jedno usg być do niego wpisana 😁 coś wiecie na ten temat?

Ja dzisiaj wróciłam z PL i tydzień temu byłam normalnie na usg prywatnie. A co do rejestru to coś tam slyszałam o tym, ale nie mam jakoś problemu do tego, nie wiem co to ma na celu nawet 😁
 
Chyba pamiętam cię :) on był duży i miał ciemne oczy ?
To nie wiedziałam że masz drugie dziecko :) jak ma na imię ?
U mnie historia była przedziwna bo ja zaszłam w ciążę w Stanach bardzo jej nie chciałam i nawet urodzenie dziecka nie nie polepszyło sytuacji, dopiero z czasem pokochałam drugie dziecko. A teraz mi się przewartosciowalo i świadomie chce trzecie

Fajnie będzie mieć tu kogoś znajomego :)
Tak, do tej pory jest duży 😝 jest szczupły, ale bardzo wysoki, najwyższy u siebie w przedszkolu :)
Ja mam podobne odczucia co do tej ciąży... Nie potrafię się cieszyć, i to dziecko to jakaś abstrakcja dla mnie póki co, do tego to fatalne samopoczucie nie pomaga. Mam nadzieję, że jak już minie pierwszy trymestr, i dziecko będzie większe, poczuję pierwsze ruchy, to jakoś naturalnie mi przyjdzie ten instynkt macierzyński. Na razie jestem w takim dołku psychicznym, czuję, że znowu kolejne lata spędzę w domu, chciałam wyjść do ludzi, do tego mam problemy ze starszakiem, on strasznie przeżył pojawienie się siostry i boję się, jak zareaguje na kolejne maleństwo 🙄
I czytam tak Wasze posty, i mam wyrzuty sumienia, że jedyne co teraz czuję, to jakiś taki żal...
 
Niestety nie dałam rady prześledzieć całej Waszej konwersacji od początku, ale jest tego bardzo dużo 🤭
Jestem w 6t3d, to moja pierwsza ciąża, niebawem mam kolejna wizytę w nadzieji, że zobaczę ❤
Apka pokazuje termin porodu na 25.05.2023
Jeśli chodzi o objawy to w zasadzie od niedawna boli mnie brzuch, piersi od początku.
Trzymam dziewczyny za nas mocno kciuki 🥰 oby wszystko było dobrze!
mam ten sam termin :)
 
Oczywiście ze zrobiłam zaraz po śmierci syna. Jestem nosicielką partner tez zrobił nie jest nosicielem ale mimo wszystko strach jest .
To nie było do Ciebie pytanie, koleżanka napisała że boi się SMA bez historii w rodzinie.

U Ciebie nie wiedziałam wcześniej że teraz jesteś z innym partnerem dlatego pytałam o diagnostyce preimplantacyjnej - bada się wtedy zarodki i do procedury przystępuje tylko ze zdrowymi.
 
Tak, do tej pory jest duży 😝 jest szczupły, ale bardzo wysoki, najwyższy u siebie w przedszkolu :)
Ja mam podobne odczucia co do tej ciąży... Nie potrafię się cieszyć, i to dziecko to jakaś abstrakcja dla mnie póki co, do tego to fatalne samopoczucie nie pomaga. Mam nadzieję, że jak już minie pierwszy trymestr, i dziecko będzie większe, poczuję pierwsze ruchy, to jakoś naturalnie mi przyjdzie ten instynkt macierzyński. Na razie jestem w takim dołku psychicznym, czuję, że znowu kolejne lata spędzę w domu, chciałam wyjść do ludzi, do tego mam problemy ze starszakiem, on strasznie przeżył pojawienie się siostry i boję się, jak zareaguje na kolejne maleństwo 🙄
I czytam tak Wasze posty, i mam wyrzuty sumienia, że jedyne co teraz czuję, to jakiś taki żal...
Nie tylko ty tak masz. Ja pół roku temu wyrwałam się w końcu z domu i wróciłam do pracy. Wróciłam też do żywych można powiedzieć ;) i mimo iż chciałam tego dziecka to mam jakieś takie mieszane uczucia. Z pierwszym synem od początku się cieszyłam a teraz podchodzę z rezerwą, może jak już właśnie dziecko będzie większe to będzie inaczej 🤷 nie zrozumie tego chyba ten kto nie ma starszych dzieci ;) ja sama nie rozumiałam takich kobiet jak byłam w pierwszej ciąży ;)
 
reklama
Ja dzisiaj na wizycie zobaczyłam serduszko, z USG 6t5, z OM 7t0, więc dzidzia OK, ale lekarz był załamany moją szyjką. Na USG nie mógł jej złapać, w badaniu mu wyszło 2 cm. Trochę się przestraszyłam. W poprzednich ciążach mi się wcześnie skracała, ale w pierwszym trymestrze było jeszcze OK. Mam brać Duphaston i magnez. Miałyście też problemy z szyjką na początku? Mi już lekarz powiedział, że w połowie ciąży dadzą hormony na płuca żeby zabezpieczyć w razie wcześniejszego porodu. Zastanawiam się czy ten lekarz tak panikuje czy te 2 cm to faktycznie taki zły wynik?
Ja mialam cala ciaze jakies 3.5 3.7 cm i ciągle byla mowa ze krotka. W 30 tc skróciła mi sie do 2 cm przez odmiedniczkowe zapalenie nerek. Dostalam zastrzyk na rozwój płuc. Steryd. Matko jak to bolalo 😱 potem leżałam przez prawie 11 tygodni. Po 2 tygodniach leżenia plackiem bulo juz ok.
Tak, do tej pory jest duży 😝 jest szczupły, ale bardzo wysoki, najwyższy u siebie w przedszkolu :)
Ja mam podobne odczucia co do tej ciąży... Nie potrafię się cieszyć, i to dziecko to jakaś abstrakcja dla mnie póki co, do tego to fatalne samopoczucie nie pomaga. Mam nadzieję, że jak już minie pierwszy trymestr, i dziecko będzie większe, poczuję pierwsze ruchy, to jakoś naturalnie mi przyjdzie ten instynkt macierzyński. Na razie jestem w takim dołku psychicznym, czuję, że znowu kolejne lata spędzę w domu, chciałam wyjść do ludzi, do tego mam problemy ze starszakiem, on strasznie przeżył pojawienie się siostry i boję się, jak zareaguje na kolejne maleństwo 🙄
I czytam tak Wasze posty, i mam wyrzuty sumienia, że jedyne co teraz czuję, to jakiś taki żal...
Daj sobie miejsce na te emocje. Nirmalne ze czujesz, nie wmawiaj sobie ze powinnas czuc inaczej i jeszcze mieć z tego powodu wyrzuty sumienia. Po prostu to czujesz i to jest okej. Masz prawo. Poczucie starty i zal utraconego życia przed dziećmi czy q przypadku kolejnego dziecka moze byc dolujacy. To tez normalne. 🙂
 
Do góry