reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2023

O nie, nie ulokuję nigdzie starszaka 😅 mój synek ma 5 lat, po pojawieniu się siostry (rok i 4 miesiące) strasznie to przeżył, jest bardzo zazdrosny i jakieś nocowania poza domem odpadają 🙃 poza tym on mi nocował trzy razy beze mnie (to były trzy wesela) i szczerze, to ja sobie nie wyobrażam, zeglby go gdzieś zostawić 😝 choć mąż mnie namawia od dłuższego czasu na weekend bez dzieci 😎 jeszcze nie odcięłam pępowiny 😅
mamy dzieci w podobnym wieku :) moja córka tez bardzo zazdrosna… teraz w ogóle ma jakiś kryzys i chyba wybiorę się z nią do psychologa bo wczoraj powiedziała ze ona nie chce siostry i żebym ja gdzieś oddała 😩😩😩
 
reklama
Cześć dziewczyny my po drugiej wizycie. Maluch wg USG 9 tydzień 4 dzień. 2.82 cm. Pojawiły się też rączki i nóżki. Niby lekarz mówi, ze wszystko wygląda dobrze. Plamienia/ krwawienie po ostatniej wizycie 2 tyg temu tez ustało .W sumie przyczyna jego nie znana. Cały czas biorę luteinę i kazał brać do 12 tyg. Tylko 2 ostatnie tygodnie już w mniejszej dawce 1 raz w dziennie zamiast dwa.

Badania krwi robiłam pod koniec zeszłego tygodnia czyli w 8 tygodniu . Kazał na wczorajszą wizytę zrobić.

Następna wizyta u nas za miesiąc dopiero 25.10.

No i mamy się zastanowić czy chcemy robić prenatalne czy nie w międzyczasie. Wiadomo prywatnie, bo nie ma podstaw u nas na NFZ. Ja w tym temacie czuję się trochę zielona. Coś poczytaliśmy. Pappa mnie nie przekonuje. NIPT bardziej albo SANCO, ale to 2 000 zł . Wiem, ze ten temat pojawiał się tu, ale co myślicie robicie, któreś czy nie? Albo macie jakieś odczucia z poprzednich ciąży?
 
Cześć dziewczyny my po drugiej wizycie. Maluch wg USG 9 tydzień 4 dzień. 2.82 cm. Pojawiły się też rączki i nóżki. Niby lekarz mówi, ze wszystko wygląda dobrze. Plamienia/ krwawienie po ostatniej wizycie 2 tyg temu tez ustało .W sumie przyczyna jego nie znana. Cały czas biorę luteinę i kazał brać do 12 tyg. Tylko 2 ostatnie tygodnie już w mniejszej dawce 1 raz w dziennie zamiast dwa.

Badania krwi robiłam pod koniec zeszłego tygodnia czyli w 8 tygodniu . Kazał na wczorajszą wizytę zrobić.

Następna wizyta u nas za miesiąc dopiero 25.10.

No i mamy się zastanowić czy chcemy robić prenatalne czy nie w międzyczasie. Wiadomo prywatnie, bo nie ma podstaw u nas na NFZ. Ja w tym temacie czuję się trochę zielona. Coś poczytaliśmy. Pappa mnie nie przekonuje. NIPT bardziej albo SANCO, ale to 2 000 zł . Wiem, ze ten temat pojawiał się tu, ale co myślicie robicie, któreś czy nie? Albo macie jakieś odczucia z poprzednich ciąży?
Ja robię NIPT - najszybszy (bo od 10 tyg) i najskuteczniejszy sposób na wyłapanie wad chromosomalnych u dziecka przy których bym zakończyła ciążę. A że roni się inaczej w 11 tygodni niż w 17 to dla mnie te testy są warte każdych pieniędzy. Tym bardziej żyjąc w kraju takim jak Polska.
 
Ciemno brązowe
Na szczęście udało mi się zapisać na dziś na 14.20
Trzymam za Ciebie kciuki mocno. Ja jadę teraz do lekarza. Wieczorem dostałam ostrego bólu w podbrzuszu tak jakby prawy jajnik. A wiem po usg z 12 września, że stamtąd wyszło jajeczko. Boję się, że nie przeszło do macicy tylko zagnieździło się w jajniku. W nocy bolało mnie podbrzusze, nie mogłam spać z nerwów że to ciąża pozamaciczna. Wiec zarezerwowalam na szybko wizytę u pierwszej lepszej ginki. Nie wytrzymam do poniedziałku do wizyty u swojej lekarki.
 
Wróciłam właśnie z urlopu i nie nadrobię już tych wpisów 🙃😅

Tak się cieszyłam z braku dolegliwości ciążowych a od zeszłego tygodnia zaczęły mi się mdłości.. w 8 tyg. Zazwyczaj zaczyna mnie mdlić po południu. Szczególnie, gdy jestem głodna albo inaczej, gdy czuję, że żarełko już się przetrawiło. Muszę coś podgryzać i boję się, że się utuczę za mocno 🤣

Dostałam list ze szpitala z terminem na 1 wizytę na 26 października. Będzie to 13 tydzień. Mam teraz mega dylemat. Bo jednak 13 tydz to trochę późno. Po rozmowie z polskim lekarzem, na prywatnej wizycie, zdecydowałam nie robić NIPT. Powiedział, ze tu w UK oni wszystko bardzo skrupulatnie badają za free i nie ma sensu wydawać 400£. Z drugiej strony 13 tydzien to wciąż daleko. Do tego, z racji wieku, na bank te śmieszne pappa wyjdzie mi źle. Potem czekanie na następne badanie, jak aminopunkcja plus czekanie na wynik i zastanie mnie 16 tydzień albo i lepiej... NIPT mogę zrobić prywatnie od 10 tyg czyli już za tydzień. Nie wiem co robić. Żyję w stresie. Chyba jednak zrobię te badanie prywatnie. 😞
 
Dziewczyny, jakie jest wasze zdanie na temat szczepienia w ciazy przeciwko grypie czy tez covidowi? Moja lekarka oczywiście zaleca w 2 trymestrze.
Co roku szczepię się na grypę, więc w ciąży też zamierzam. To samo covid.
Myślę, że warto poczekać do drugiego trymestru, aby nie narażać się na ewentualną gorączkę podczas organogenezy.
 
Dziewczyny, jakie jest wasze zdanie na temat szczepienia w ciazy przeciwko grypie czy tez covidowi? Moja lekarka oczywiście zaleca w 2 trymestrze.

Przyznam się, że wcześniej byłam na tak. A teraz nie wiem…

Zaszczepiłam się 2 x, 3 nie zdążyłam bo zachorowałam i zniosłam to fatalnie. Miesiąc temu chorowaliśmy 2 raz, ale dużo, dużo lżej. Ogólnie covid do dziś mi się odbija zdrowotnie czkawką… Lekarze moi zalecają, w 2 trymestrze, koleżanki się szczepiły, ale np. moja kuzynka już nie, bo siostra jej męża jest lekarką i odradziła.

Osobiście na grypę nigdy się nie szczepiłam, na covid tak ale przy anestezjologu, ogólnie trochę boją się mnie szczepić ze względu na ostrą skazę białkową. Jak nie byłam w ciąży to mogłam sobie podejmować ryzyko… ale teraz po prostu nie wiem. Co lekarz to inna opinia.
 
reklama
Do góry