reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

u mnie już widać delikatne zaokrąglenie ale z ręką na sercu przyznaje ze taki sam miałam brzuch przed ciążą po całym dniu dobrego jedzenia 😂😅
No i tak jak u większości teraz brzuch rano mniejszy, wieczorem większy. U mnie 15+2 🥰
 
reklama
Cześć Dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć jeśli można:) Co prawda nie dam rady doczytać wszystkich wątków od początku, ale przeczytałam kilka stron wcześniej i bardzo miło czytać jak się wspieracie i jak sobie podpowiadacie. Ja jestem obecnie w drugiej ciąży, tzn. właściwie w trzeciej, ale w zeszłym roku poroniłam i dlatego ta ciąża kosztuje mnie mnóstwo stresu:( mimo, że jestem już w 16 tygodniu to nadal mam mnóstwo obaw i żyję od wizyty od wizyty:( domyślam się, że są też dziewczyny po stratach- jak sobie radzicie/poradziłyście ze strachem? W ramach kilku słów o mnie to mam cudowną 5-letnią córeczkę i jestem ze Śląska:) Miłego wieczoru wszystkim:)
 
Ostatnia edycja:
Witam, również chciałam dołączyć. Jestem jedną z tych, co "z buta" wchodziła i czytała... i przeżywała razem z Wami. Wielokrotnie chciałam napisać, ale... zawsze mówiłam sobie, że zarejestruję się z komputera, bo z tel. niewygodnie... W końcu się przemogłam, no i jestem:) Teraz już mogę pisać...
A o mnie... Jestem z Gdańska, jestem tu chyba najstarsza zarówno wiekiem, jak i stażem. Mam już dwie córki i dwóch synów, a teraz czekamy na majową córeczkę - niespodziankę:) Mam też za sobą niestety dwa poronienia, a poród mojego najmłodszego synka był dramatyczny - najpierw przez kilka godzin walczył o życie, potem jeszcze długo o zdrowie - więc przeżywane tu lęki, strachy, niepewności - są mi aż za dobrze znane. Dlatego tak chętnie tu zagladałam - a teraz też pewnie będę chętnie pisała. Pozdrawiam wszystkie Majowe Mamy:)
 
@Anczik moze Ty byś zdecydowala sie na bycie drugim moderatorem ?
Staram się wybrać osobe ktora widze ze jest w miarę codziennie i sporo się udziela, jest kilka tu takich osób oczywiście ale ide po alfabecie :D
 
Witam, również chciałam dołączyć. Jestem jedną z tych, co "z buta" wchodziła i czytała... i przeżywała razem z Wami. Wielokrotnie chciałam napisać, ale... zawsze mówiłam sobie, że zarejestruję się z komputera, bo z tel. niewygodnie... W końcu się przemogłam, no i jestem:) Teraz już mogę pisać...
A o mnie... Jestem z Gdańska, jestem tu chyba najstarsza zarówno wiekiem, jak i stażem. Mam już dwie córki i dwóch synów, a teraz czekamy na majową córeczkę - niespodziankę:) Mam też za sobą niestety dwa poronienia, a poród mojego najmłodszego synka był dramatyczny - najpierw przez kilka godzin walczył o życie, potem jeszcze długo o zdrowie - więc przeżywane tu lęki, strachy, niepewności - są mi aż za dobrze znane. Dlatego tak chętnie tu zagladałam - a teraz też pewnie będę chętnie pisała. Pozdrawiam wszystkie Majowe Mamy:)
Witaj, w takim razie fajnie, że się ujawniłas :)
 
Cześć Dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć jeśli można:) Co prawda nie dam rady doczytać wszystkich wątków od początku, ale przeczytałam kilka stron wcześniej i bardzo miło czytać jak się wspieracie i jak sobie podpowiadacie. Ja jestem obecnie w drugiej ciąży, tzn. właściwie w trzeciej, ale w zeszłym roku poroniłam i dlatego ta ciąża kosztuje mnie mnóstwo stresu:( mimo, że jestem już w 16 tygodniu to nadal mam mnóstwo obaw i żyję od wizyty od wizyty:( domyślam się, że są też dziewczyny po stratach- jak sobie radzicie/poradziłyście ze strachem? W ramach kilku słów o mnie to mam cudowną 5-letnią córeczkę i jestem ze Śląska:) Miłego wieczoru wszystkim:)
Hej 🥰 Ja raczej sobie średnio radzę, tak jak Ty ciągle kontroluje, myślę, czekam na wizyty.. Staram się jak najmniej czytać w internecie- trochę pomaga :) Raz lepiej, raz gorzej ale damy radę ❤
 
@Anczik moze Ty byś zdecydowala sie na bycie drugim moderatorem ?
Staram się wybrać osobe ktora widze ze jest w miarę codziennie i sporo się udziela, jest kilka tu takich osób oczywiście ale ide po alfabecie :D
Ogólnie nie miałam tego w planach, ale jak nie ma innych chętnych to mogę :) staram się faktycznie wchodzić regularnie i być na bieżąco :D
 
@Just.Me:) ja też jestem ze Śląska :)
i niestety też jestem po stracie w 14tc, strach jest i podobnie żyję od wizyty do wizyty, ale staram się być dobrej myśli, chociaż czasami to jest trudne
 
reklama
[QUOTE="ciociaAsia, post: 20441395, member: 201
Hej 🥰 Ja raczej sobie średnio radzę, tak jak Ty ciągle kontroluje, myślę, czekam na wizyty.. Staram się jak najmniej czytać w internecie- trochę pomaga :) Raz lepiej, raz gorzej ale damy radę ❤
[/QUOTE]
Też staram się nie czytać za dużo w internecie:) i tak jak napisałaś czasem jest lepiej, czasem gorzej, bardzo staram się jakoś przestawić i myśleć z większym optymizmem o tej ciąży, ale wiadomo różnie to bywa... Wciąż pracuję i dzięki temu mam mniej czasu na roztrząsanie. Tu widzę plus pozostania w pracy póki stan zdrowia na to pozwala🙂
 
Do góry