_alunia_
To ja ;)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2010
- Postów
- 406
Takie łaskotanie, które w pierwszym momencie wzięłam za dzidzię, poczułam kilka dni temu, ale tylko raz czy dwa, a teraz spokój, więc nie wiem co o tym myśleć... Czy to mogło być to i dlaczego już nie czuję... staram się nie nakręcać.
A na kiedy masz termin? Ja mam na 14.05 według om. Na USG wyszło 13.05.
dokładnie tak samo poczułam, takie łaskotanie i już nic, termin mam na 20.05 chociaż wg usg dzidzia starsza
Haha ja teraz znoszę wszystko bardzo na spokojnie, ale w pierwszej ciąży pamiętam, że ten brak ruchów mnie bardzo stresował. Też uczestniczyłam aktywnie w forum grudniówek 2019 i tam już praktycznie wszystkie dziewczyny dawno czuły ruchy a ja nic i nic. W końcu zestresowana w 22 tygodniu poszłam na dodatkową wizytę do lekarza, bo tak bardzo sobie wmówiłam, że na pewno coś jest nie tak. U lekarza oczywiście wszystko było idealnie i mnie uspokoił, że po pierwsze to pierwsza ciąża i ruchy czuje się później, a po drugie mam łożysko na przedniej ścianie, które amortyzuje te wszystkie ruchy, ale obiecał, że w ciągu tygodnia na pewno poczuje. I faktycznie równo po 7 dniach od wizyty poczułam a to był ostatni dzwonek, bo już miałam znowu do niego dzwonić, że coś jest jednak nie tak
zazdroszczę tego spokoju, ale ja też mam łożysko na przedniej ścianie, więc to faktycznie może powodować późniejsze czucie ruchów, Miał Twój lekarz wyczucie