reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Ja nam jednocześnie wrażenie, że za szybko, z drugiej obawy, czy potem zdążę ze wszystkim 🙃 pomieszanie z poplątaniem...
I tak muszę poczekać chociażby do usg, które mam 1 grudnia, bo jeszcze nie mam pojęcia czy chłopak czy dziewczynka...
A w ogóle to ostatnio stwierdziłam, że chcę się przeprowadzić o_O my teraz wynajmujemy, więc generalnie "tylko" kwestia znalezienia nowej miejscówki. Dotąd byliśmy uwiązani do miejsca ze względu na pracę, ale obecnie mąż nie pracuje, ja zdalnie i już do stacjonarnej nie wrócę, potem rok macierzyńskiego to jakieś 1,5 roku. Niby proste, ale trzeba pomyśleć o szkole dla dziecka i jakimś porządnym szpitalu do porodu i tu zaczynają się schody...
Ja tez wynajmuje mieszkanie i tez myślałam o przeprowadzce bo niestety to mieszkanko jest dla mnie dosyć nieproporcjonalne i przeszkadza mi w nim ogromny korytarz a malutka kuchnia.
narzeczony mi jednak wybił pomysł z głowy bo to mieszkanie mamy od znajomych i nie płacimy tak dużo za prawie 60m2.
Ja mam problem bo ciagle jestem zapisana do poz w swojej rodzinnej miejscowości, obecnie mam do niej godzinę drogi samochodem i szukam czegoś w Łodzi aby się zapisać ale wszędzie widzę tylko negatywne opinie na temat każdej placówki.. jeszcze ten koronawirus.. spędza mi to ostatnio sen z powiek naprawdę
 
reklama
Ja tez wynajmuje mieszkanie i tez myślałam o przeprowadzce bo niestety to mieszkanko jest dla mnie dosyć nieproporcjonalne i przeszkadza mi w nim ogromny korytarz a malutka kuchnia.
narzeczony mi jednak wybił pomysł z głowy bo to mieszkanie mamy od znajomych i nie płacimy tak dużo za prawie 60m2.
Ja mam problem bo ciagle jestem zapisana do poz w swojej rodzinnej miejscowości, obecnie mam do niej godzinę drogi samochodem i szukam czegoś w Łodzi aby się zapisać ale wszędzie widzę tylko negatywne opinie na temat każdej placówki.. jeszcze ten koronawirus.. spędza mi to ostatnio sen z powiek naprawdę
Wysłałam Ci w prywatnej wiadomości.
 
Ja tez wynajmuje mieszkanie i tez myślałam o przeprowadzce bo niestety to mieszkanko jest dla mnie dosyć nieproporcjonalne i przeszkadza mi w nim ogromny korytarz a malutka kuchnia.
narzeczony mi jednak wybił pomysł z głowy bo to mieszkanie mamy od znajomych i nie płacimy tak dużo za prawie 60m2.
Ja mam problem bo ciagle jestem zapisana do poz w swojej rodzinnej miejscowości, obecnie mam do niej godzinę drogi samochodem i szukam czegoś w Łodzi aby się zapisać ale wszędzie widzę tylko negatywne opinie na temat każdej placówki.. jeszcze ten koronawirus.. spędza mi to ostatnio sen z powiek naprawdę
No ja myślałam o wyprowadzce w ogóle do innego województwa. Teraz mieszkamy pod Wawą, nie płacimy dużo, ale i warunki nie są jakieś super. Wynajmujemy piętro domu, ale jest opalany węglem. Płacę drożej i kupuję w workach, ale nie oszukujmy się - już niedługo nie dam rady ich ciągać :/ myślałam o Podlasiu - Łomża, czy jakieś okoliczne wiochy w promieniu 50 km. Za podobne pieniądze warunki powinny być o niebo lepsze.
 
my mamy wózek bebetto holland :) i raczej na 2 tez taki zostanie jakaby nie była płec :) bo mamy szary :) ale np ja tylko korzystałam z gondoli bo pozniej ta spacerówka dla mnie za cięzka i kupowałam inną mniejsza spacerówke i też taką aby weszła mi do bagażnika :)

A czy którąś juz pobolewają nogi tzn w kolanach? bo mnie już zaczynają i własnie po 1 ciązy miałam tak na pcozątku że był problem zeby isc po schodach albo kucnąć :p tak bolaly. Własnei się zastanawiam czy jest coś na takie dolegliwości :) nie waże neiwiadomo ile :) ważyłam przed ciążą 58 kg a teraz 59.5 kg :) takze nie wiem od czego to hihi :p w 1 ciązy to troche rozumiem że po ciązy bolały mnie bo przytyłam 20 kg :) no ale tutaj dopiero początek :D
 
my mamy wózek bebetto holland :) i raczej na 2 tez taki zostanie jakaby nie była płec :) bo mamy szary :) ale np ja tylko korzystałam z gondoli bo pozniej ta spacerówka dla mnie za cięzka i kupowałam inną mniejsza spacerówke i też taką aby weszła mi do bagażnika :)

A czy którąś juz pobolewają nogi tzn w kolanach? bo mnie już zaczynają i własnie po 1 ciązy miałam tak na pcozątku że był problem zeby isc po schodach albo kucnąć :p tak bolaly. Własnei się zastanawiam czy jest coś na takie dolegliwości :) nie waże neiwiadomo ile :) ważyłam przed ciążą 58 kg a teraz 59.5 kg :) takze nie wiem od czego to hihi :p w 1 ciązy to troche rozumiem że po ciązy bolały mnie bo przytyłam 20 kg :) no ale tutaj dopiero początek :D
Mnie bolą i się oszczędzam jak mogę, ale ja mam problem ze stawami kolanowymi od dziecka, a w ciąży nie mogę brać przeciwbólowych, co najwyżej jakąś maścią się posmarować, a i to w ostateczności :( ale 2-3 trymestr powinno być lepiej, bo już to przerabiałam w poprzedniej ciąży.
 
Mnie bolą i się oszczędzam jak mogę, ale ja mam problem ze stawami kolanowymi od dziecka, a w ciąży nie mogę brać przeciwbólowych, co najwyżej jakąś maścią się posmarować, a i to w ostateczności :( ale 2-3 trymestr powinno być lepiej, bo już to przerabiałam w poprzedniej ciąży.
a po porodzie też cie bolą kolana czy już wtedy nie?
 
a po porodzie też cie bolą kolana czy już wtedy nie?
Tak :( to nie związane z ciążą. Generalnie nie mogę przeciążać kolan, czyli biegać, tańczyć, chodzić po schodach itp itd. Część rzeczy mogę robić pod pewnymi warunkami :( od czasu do czasu na różne rehabilitacje chodzę, ale zaniedbałam w ostatnich latach :/
 
reklama
A ile planujecie wydać na wózek? Widziałam tańsze wózki, ale i tak takie za prawie 10 000 zl.
My tak obstawiamy do 4500 zł może max 5000 zł. Zależy mi na mocnym stelażu, porządnych resorach i dobrych kółkach bo niestety gmina nie nadąża za budowaniem dróg za deweloperami i ciężko jest się samochodem przez to dziurawe pole minowe przedostać a co dopiero wózkiem...
 
Do góry