reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Dziewczyny pomóżcie, robiłam już 7 testów rożnych firm w tym dwa elektroniczne i każdy pokazał jedną kreskę, okres spóźnia mi się 2 tygodnie, bolą mnie sutki i mam widoczne bardzo żyły na całej ręce lewej, oraz na piersiach ale przed okresem na piersiach zawsze miałam. Co to może być ?
 
reklama
Dziewczyny pomóżcie, robiłam już 7 testów rożnych firm w tym dwa elektroniczne i każdy pokazał jedną kreskę, okres spóźnia mi się 2 tygodnie, bolą mnie sutki i mam widoczne bardzo żyły na całej ręce lewej, oraz na piersiach ale przed okresem na piersiach zawsze miałam. Co to może być ?

Zrób sobie bete w laboratorium. Jeżeli to wykluczy ciążę to musisz iść do ginekologa. Przyczyn spóźnienia @ jest dużo, np. stres, hormony...
 
Dziewczyny pomóżcie, robiłam już 7 testów rożnych firm w tym dwa elektroniczne i każdy pokazał jedną kreskę, okres spóźnia mi się 2 tygodnie, bolą mnie sutki i mam widoczne bardzo żyły na całej ręce lewej, oraz na piersiach ale przed okresem na piersiach zawsze miałam. Co to może być ?
Mi kiedyś się okres rozregulował bo miałam bardzo stresujący czas w życiu.. bardzo duże miałam wtedy opóźnienie
 
My jeszczenie nie planujemy nic kupować trochę się jednak obawiam czy wszystko w końcu będzie dobrze, ale sama już zrobiłam buciki,czapeczkę(ciekawe czy będą dobre hihi) i dwa kocyki .Mnie też boli prawy jajnik i brzuch gdzieś już tak czwarty dzień.
 
Ja już mam faworyta. Kosztuje nieco ponad 600 zł i uważam, że nie ma sensu kupować drogich, bo wcale jakościowo nie są lepsze jak się okazało np u mojej siostry, czy znajomej, która miała wózek za 2000 zł i po kilku miesiącach się rozkraczył.
Oj, zależy od firmy i modelu. Trzeba pozbierać opinie odnośnie wręcz konkretnego modelu.
Ja tą swoją emmaljunge kupowałam używaną, bo na nową to mnie nie było stać :( dałam ok. tysiaka. Wszystko działało, nic się nie rozkraczyło i nie miałam z nią żadnych problemów, a rozwiązania w niej zastosowane są naprawdę genialne pod każdym względem. Ja dobierałam model pod siebie, bo mieszkałam wtedy na wsi, w parterowym domku, więc waga wózka mnie zupełnie nie interesowała. Dziecko jesienne, zaraz była śnieżna zima, ale ja nie musiałam martwić się nieodśnieżonymi drogami itp, bo wózek jak taran - jedną ręką mogłam prowadzić. Tak samo jak na wiosnę wybieraliśmy się na spacery, na łąki, gdzie czasem nie było dróg - żaden problem.
Do miasta, jakbym musiała wózek ciągać po schodach, czy ograniczałoby mnie miejsce w bagażniku to wybrałabym pewnie inne podwozie.
 
Ja kupowałam wózek 3 w 1 i to był błąd, o ile gondola fajna, to ze spacerówki nie byłam zadowolona, teraz na pewno dokupię do tego nową spacerówkę jak brzdąc wyrośnie mi z gondoli :)
Dziewczyny, czy Was też tak bolą jajniki? Od kilku dni bardzo mnie kłuje prawy jajnik (a to na lewym mam tego torbiela), staram się jakoś funkcjonować, ale boję się, że coś jest nie tak :/ pod koniec listopada mam dopiero kolejną wizytę...
U mnie i gondola (chyba jedna z większych na rynku) super i spacerówka też. Dokupiłam mimo to potem jeszcze spacerówkę baby design za jakieś 250-300 zł, bo się mama uparła, że chce mieć dodatkową jak będę do niej jeździć, ale to to nie było to :/ (chociaż podobno i tak dobrze trafiłam, bo koleżanka wzięła inny model tej samej firmy i to była tragedia).
Mnie tam też coś pobolewa, ale gin powiedział, że to bardziej pachwiny i zasugerował, że może za dużo aktywności...
 
Też tak mam.. Póki co nic z takich rzeczy nie planuje
Ja nam jednocześnie wrażenie, że za szybko, z drugiej obawy, czy potem zdążę ze wszystkim 🙃 pomieszanie z poplątaniem...
I tak muszę poczekać chociażby do usg, które mam 1 grudnia, bo jeszcze nie mam pojęcia czy chłopak czy dziewczynka...
A w ogóle to ostatnio stwierdziłam, że chcę się przeprowadzić o_O my teraz wynajmujemy, więc generalnie "tylko" kwestia znalezienia nowej miejscówki. Dotąd byliśmy uwiązani do miejsca ze względu na pracę, ale obecnie mąż nie pracuje, ja zdalnie i już do stacjonarnej nie wrócę, potem rok macierzyńskiego to jakieś 1,5 roku. Niby proste, ale trzeba pomyśleć o szkole dla dziecka i jakimś porządnym szpitalu do porodu i tu zaczynają się schody...
 
Oj, zależy od firmy i modelu. Trzeba pozbierać opinie odnośnie wręcz konkretnego modelu.
Ja tą swoją emmaljunge kupowałam używaną, bo na nową to mnie nie było stać :( dałam ok. tysiaka. Wszystko działało, nic się nie rozkraczyło i nie miałam z nią żadnych problemów, a rozwiązania w niej zastosowane są naprawdę genialne pod każdym względem. Ja dobierałam model pod siebie, bo mieszkałam wtedy na wsi, w parterowym domku, więc waga wózka mnie zupełnie nie interesowała. Dziecko jesienne, zaraz była śnieżna zima, ale ja nie musiałam martwić się nieodśnieżonymi drogami itp, bo wózek jak taran - jedną ręką mogłam prowadzić. Tak samo jak na wiosnę wybieraliśmy się na spacery, na łąki, gdzie czasem nie było dróg - żaden problem.
Do miasta, jakbym musiała wózek ciągać po schodach, czy ograniczałoby mnie miejsce w bagażniku to wybrałabym pewnie inne podwozie.
Tak, dlatego wybrałam właśnie ten, który wybrałam, bo ma same dobre opinie i nie kosztuje 2000 zł ani nawet 1000.😁
 
reklama
Do góry