reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

Dzieki dziewczyny za slowa wsparcia. O ten spacer i jej placz chodzilo o to, ze czesto mala nie da sie uspokoic s wozku, tylko trzeba ja niesc rekach. Juz nie raz wracalam z wozkiem i z nia na rekach lub w nosidelku.
Mala nawet spala jedna noc, ale wczoraj miala szczepienie na 16 tydz i o ile przez kilka godzin bylo ok to przed noca sie zaczelo- goraczka, placz i wrzaski, co zbilam goraczke paracetamolem to zaraz znowu sie pojawila i tak do rana. Kupa za kupa, baczki, goraczka i nie chciala spac, Do tego nos jej sie zatykal i drzemala gore pol godziny, pospala dluzej na mojej piersi (i ja tak spalam siedzac). Czuje sie masakrycznie, znowu sie poryczalam [emoji22], zwlaszcza ze moj partner ma gorsze dni i ja czuje sie ‘winna’ ze nie daje rady ehhh poracha...
A co do fotelikow samochodowych to moja nie lubi w nich jezdzic, tylko jak usnie a to i tak na krotko a potem ryl i histeria. Na dluzsze trasy da rade z nia jechac tylko majac ja w nosidlecna piersi.
 
reklama
Maripo mój Julian był taki .W wózku ryk najlepiej na rękach, w foteliku masakra wrzask jak się obudził albo jak za długo się stało np.na światłach .Z wiekuem mu przeszło ale nie pamiętam dokładnie kiedy .
 
Dobry wieczor, u mnie była burza z potężną ulewą. Dziewczyny jak usypiacie swoje dzieci na wieczór? macie jakiś system> np noszenie na rekach, głaskanie itd? ja moja małą bujałam na rękach i usypiala a teraz już na nia to nie działa...
 
A jeśli chodzi o foteliki to pierwszy mam taki do 10 kg a drugi też już kupilismy chicco taki z możliwością rozłożenia jakby dziecko usunęło i on jest od 0 do 18 kg. Ale Laura będzie w nim jeździć jak już będzie sama siadać .
 
Dobry wieczor, u mnie była burza z potężną ulewą. Dziewczyny jak usypiacie swoje dzieci na wieczór? macie jakiś system> np noszenie na rekach, głaskanie itd? ja moja małą bujałam na rękach i usypiala a teraz już na nia to nie działa...
Kapie karmie odkladam do lozeczka wlaczam karuzele i daje kolo buzi pieluche tetrowa i zasypia. Jak usnie myk pieluszke zabieram zeby sie w nia nie zamotala i spi grzecznie az do karmienia :)
 
Ja jakiegoś jednego sposobu na usypiamie Laury to nie mam ,raz z Nią tańczę, często przy piersi usypia lubi też w wózku usypiać.Czasem w łóżeczku jak karuzela jest włączona to się patrzy , patrzy i sama zasypia .
 
Kapie karmie odkladam do lozeczka wlaczam karuzele i daje kolo buzi pieluche tetrowa i zasypia. Jak usnie myk pieluszke zabieram zeby sie w nia nie zamotala i spi grzecznie az do karmienia :)


O której godzinie kąpiesz? i zasypia bez marudzenia? mala zaczyna być marudna ok 19 i tak zaczyanm ja kąpać, wydaje mi się ze za wcześnie, ale tak marudzi że nie ma wyjścia
 
O której godzinie kąpiesz? i zasypia bez marudzenia? mala zaczyna być marudna ok 19 i tak zaczyanm ja kąpać, wydaje mi się ze za wcześnie, ale tak marudzi że nie ma wyjścia
Ja też mam podobnie. Koło 19:00 kąpiel bo marudzi A po kąpieli nie może usnąć. Do niedawna jeszcze dostawał histerii w wanience. Usypiam na kilka sposobów w zależności od jego potrzeb- albo cycek ( już coraz rzadziej) albo ręce,albo wozek albo poduszka duża na której go kładę i bujam i śpiewam.karuzela i lozeczko w ogóle go.nie usypiaja. Nawet się wybudza.

A mnie wczoraj złapało zapalenie piersi chyba i gorączka powyżej38,5. Pierś bolaca lekko obrzmiala, masakra.dzis.oklady z kapusty robię Ale różnicy za dużej nie widzę;( tylko temperatura trochę zeszła chociaż.

A jak Wy sobie radzicie z marudnymo dziecmi? Mam wrażenie że jest coraz gorzej...cały czas steka i jest niezadowolony, trzeba ciągle być przy nim i zabawiac,nosic itp A i tak szybko się nudzi.strasznie to męczące jest..
 
reklama
Ja też mam podobnie. Koło 19:00 kąpiel bo marudzi A po kąpieli nie może usnąć. Do niedawna jeszcze dostawał histerii w wanience. Usypiam na kilka sposobów w zależności od jego potrzeb- albo cycek ( już coraz rzadziej) albo ręce,albo wozek albo poduszka duża na której go kładę i bujam i śpiewam.karuzela i lozeczko w ogóle go.nie usypiaja. Nawet się wybudza.

A mnie wczoraj złapało zapalenie piersi chyba i gorączka powyżej38,5. Pierś bolaca lekko obrzmiala, masakra.dzis.oklady z kapusty robię Ale różnicy za dużej nie widzę;( tylko temperatura trochę zeszła chociaż.

A jak Wy sobie radzicie z marudnymo dziecmi? Mam wrażenie że jest coraz gorzej...cały czas steka i jest niezadowolony, trzeba ciągle być przy nim i zabawiac,nosic itp A i tak szybko się nudzi.strasznie to męczące jest..

No u mnie podobnie, i to ostatnio sie tak jej porobiło, nakarmię ją, zmienię pampersa, położe na macie i zaczyna sie marudzenie.... można oszaleć od tego... i nie wiem o co chodzi, bo wszystkie potrzeby ma zaspokojone, więc zaczynam jej czytac książeczki, gadam do niej, w ciagu dnia zasypiamy razem tak że ja ją mam na brzuchu i nie mija chwila ona już spi, boję się ze jej nie odzwyczaję od tego. No i jestem unieruchomiona przez 1.5 h. Ostatnio tez właśnie cos więcej śpi... może właśnie tak objawia się ten skok rozwojowy? Bo z tego co widziałam to od 15 do 19 tyg jest
 
Do góry