- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2018
- Postów
- 6
Mój synek za 10 dni będzie miał 3 miesiące. Od pierwszego tygodnia życia zaczęły się problemy przy oddawaniu kupki. Mały bardzo się pręży, napina, robi się czerwony jak buraczek, wybudza się ze snu. Wygląda to tak jakby miał zatwradzenie a w rezultacie oddaje wodniste strzelające kupki. Przy czym przy każdy oddaniu gazów bardzo płacze jakby mu to sprawiało ból. Często są dni, że bez pomocy katetera Windi nie miał by nawet chwili spokoju. Staram się używać rurki w ostateczności. Byliśmy u gastrologa bo oprócz powyższych dolegliwości mały dostał uczulenie w ok 3 tygodniu (czerwone szorstkie plamy na całym ciałku, sucha skóra - AZS). Pani doktor kazała mi odstawić całkowicie białko mleka krowiego (karmię piersią). Nie pojawiają się nowe plamy, a te co są juz nie są takie czerwone i przy stosowaniu odpowiednich kosmetyków skóra wygląda lepiej choć nadal jest sucha i szorstka. Staś codzienie ma podawaną Laktoferynę i podaję mu probiotyk Vivomixx. Jeśli chodzi o bolesne oddawanie bąków i kupki to lekarka powiedziała że jest to dyschezja niemowlęca. I trzeba czasu.. podobno między 3 a 6 tygodniem powinno się poprawić. Pozostaje masowanie brzuszka, dociskanie nóżek do brzuszka i noszenie. Lekarka powiedziała aby rzadko używać katetera. Mieliśmy 4 dni lepsze. Staś sam zrobi prawdziwe normalne kupki z rana (im bliżej nocy tym gorzej). Od razu był pogodniejszy uśmiechal się mogłam iść spokojnie na spacer bez płaczu. .. A dziś znowu to samo. Nie było żadnych zmian w mojej menu, leki dostaje takie same... Tak bardzo chciałabym mu pomóc. Blondynka 1988 a jak Wy sobie radzicie?Ehhhh u nas bąki nadal bolą
Nic nie jest lepiej. Syn ma 4 miesiące i 3 dni.