reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2018

Obudzilam sie dzis w super nastroju snilo mi sie malenstwo juz z nami wogole dzis od kilku dni wkoncu sie wyspalam, a tu ciach jak kichnelam w prawym boku cos jakby sie zerwalo ani sie wyprostowac ciezko,wzielam juz paracetamol ale dalej boli, juz zKosciola ztrzygnowalam, pocieszenie jedno zeto raczej nol od kregoslupa a brzuszek ok, oby sie tylko nie nalozylo bo nawey lezenie sprawia bol. I mnie 36 tydzien i raz chce byc juz po , czekam do czwartku co gin powie,a raz dotrzymac choc dwa tugodnie zeby obylo sie bez kpmplikacji i dlugiego lezenia w szpitalu
 
reklama
Ja właśnie spojrzałam przez okno, a tam śnieg pada.

@MB91 ja polecam książkę "Pierwszy rok życia dziecka".

36tc i śpię bardzo dobrze. Właściwie, to zwlekłam się o 11, żeby coś zjeść. I o 11 mój brzuch miał czkawkę. Zjadłam i leżę dalej :p
 
Dziewczynki takie pytanie małe.

Czy to jest coś niepokojącego jeżeli czuje przy kręgosłupie tak jakby mrowienie? Albo bardziej takie ciarki mnie przechodzą czasami. I to głównie kiedy mi się spina brzuszek. A spina mi się dzisiaj strasznie i bardziej boleśnie. W dodatku kłuje mnie w pochwie znowu [emoji21]
Ja zwariuje do tego 37 tygodnia...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej jak wam mija ostatni dzien swiat?:)
Ja sie nudze juz bym chciala zwykle dni mecza mnie takie swieta. Dzisiaj mialam straszne skurcze w lydkach masakra jak to boli w nocy tez spac nie moge juz ciezko z tym brzuchem i wstawaniem do wc a krocze to juz mam bardzo obolale do konca duzo nie zostalo a ciagnie sie teraz bardziej niz na poczatku:sad:
 
Dziewczynki takie pytanie małe.

Czy to jest coś niepokojącego jeżeli czuje przy kręgosłupie tak jakby mrowienie? Albo bardziej takie ciarki mnie przechodzą czasami. I to głównie kiedy mi się spina brzuszek. A spina mi się dzisiaj strasznie i bardziej boleśnie. W dodatku kłuje mnie w pochwie znowu [emoji21]
Ja zwariuje do tego 37 tygodnia...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No ja od wczoraj tez czuje klucie w pochwie masakra
Ja nie wiem jak to z tym kregoslupem ale jakby cie cos bolalo w krzyzu i podbrzusze to jedz na ip lepiej to wtedy sprawdzic
 
Ja mam za tydzien na wizyte ale tak juz wariuje ze chcialabym jutro pojechac i sprawdzic czy wszystko ok czy dalej sa skurcze na ktg nie chce wczesniejszego porodu mysle ze w dwa tygodnie szyjka sie nie skroci:unsure:
 
Dziewczynki takie pytanie małe.

Czy to jest coś niepokojącego jeżeli czuje przy kręgosłupie tak jakby mrowienie? Albo bardziej takie ciarki mnie przechodzą czasami. I to głównie kiedy mi się spina brzuszek. A spina mi się dzisiaj strasznie i bardziej boleśnie. W dodatku kłuje mnie w pochwie znowu [emoji21]
Ja zwariuje do tego 37 tygodnia...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
To mrowienie lub ciarki mysle ze jest od malenstwa moze na jakis nerw ci uciska
 
Cześć dziewczyny,
końcówka jest najgorsza, bo się ciągnie, a każde uklucie, bolaczka niepokoi, bo nie wiadomo, czy to normalne, czy jednak już ta chwila.
@MB91 w pierwszej ciąży nie miałam takich różnych przypadków. Dlatego nic ci nie mogę poradzić... Teraz to jedynie w kroczu klulo i jajniki szalaly. No ale teraz to jestem w 33 tc.

Dziś to już mnie bardzo siły opuściły. Wstałam dopiero o 10.20, bo poszłam spać dopiero po 3 rano. Jakoś po gościach nie chciało mi się spać... Rano sprzątanie, ogarnianie, denerwowanie się dziś mężem, bo wczoraj poszalal, a dziś tylko leży i olewa wszystko. Też miałam się położyć, tylko ze ja muszę mieć w miarę porządek, a nie leżeć w syfie... Ale musiałam się przepracować, bo teraz leżę plackiem, bo w kroczu mnie kluje i jakby w tych momentach przypalalo... Na szczęście malutka dziś buszuje, więc jestem spokojniejsza;) Muszę już trochę wystopowac, bo inaczej zwariuje i się wykoncze...
Wygonilam męża już robić obiadek, więc czekam aż zawola.
 
Brzuszkowa, Ty to szalejesz:) mnie też trafia syf Ale zostawiam jak jest,jak mi ktoś trochę ogarnie to super,jak nie trudno. Nie wiem ale od tego leżenia już nie mam nawet sił się denerwować A co dopiero ogarniać;)
Dziewczyny... mnie już codziennie twardnieje brzusio. Nie jest to przyjemna rzecz i im więcej leżę, tym częściej twardnieje. Chyba prawie zawsze jak wstaje do wc.. Nie wiem czy to wina trybu dnia, czy już zbliża się poród wielkimi krokami. Z jednej strony chciałabym by to już było to,z drugiej boję się... jak dam radę, czy wszystko się uda, czy dzidzia nie będzie zdrowa, czy nie będzie komplikacji;(
Jutro z rana jadę na badanie krwi A w środę sobie zrobię usg by wiedzieć mniej więcej ile waży mały.. bo chyba na porodowce nie robią usg, a ostatnie mam z 34 tc..mój gin nie robi chętnie usg więc nie mam co liczyć na jakieś, no chyba że będę po terminie to może...
U nas słoneczko,prawie cały czas grzeje.od jutra termiczna wiosna:))) tak się cieszę...w końcu wyjdę może z domu i poopalam pysk na słońcu. W niedzielę nawet zapowiadają 22 st. Może jakiegoś grilla mi mój zrobi;)??
Za chwilę mamy gości, a potem znow do wyra:( nawet 2 godz na krześle mi trudno usiedziec:(

p19udqk324xkqow6.png
 
reklama
Do góry