caltha ja też najbardziej lubiłam zwykłe body plus pół śpiochy albo pajace. I tyle. Najwygodniejsze
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
te body zakładane na kopertę to szaleństwo jeszcze po kąpieli kiedy bobo krzyczy bo chce cyca a ty zapinasz i zapinasz
Kikutek odpadł nam około tygodnia po porodzie. Położna w szkole rodzenia doradziła, żeby rozrobić czysty spirytus 1ml w 3ml zwykłej wody. moczyć patyczek do ucha i delikatnie naokoło pępuszka. Do tego starać się nie moczyć przy kąpieli no i przede wszystkim niczym nie zaklejać, bo ma oddychać.
MB91 a po co już rozglądasz się za butelką? Nie butelka ważna tylko smoczek
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
pracowałam w sklepie dziecięcym więc trochę się znam
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
większość mam kupowała, bo "tak było napisane na ściągawce od położnych". Uwierz mi. Połowy rzeczy nie będziesz potrzebować. Tak jak np. 10 pieluch tetrowych (potrzebujesz z 3 góra 5 aby jedną mieć w domu, drugą na zmianę a trzecią na spacery. Do tego ze dwie flanelowe. Moja Zuzia np. nie spała na poduszeczce tylko na płasko na materacu ale pod główką miała rozłożoną pieluchę flanelową. No i druga do lekarza). Co do laktatora to ja osobiście kupiłam dopiero po porodzie. I to chyba jak Zuzia miała 3 tygodnie, bo wtedy nawal mi się zaczął. Trwał kilka dni i spokój. Potem mi się przydał bo robiłam prawo jazdy. Pewnie gdybym nie potrzebowała to po prostu bym wypożyczyła.
Wiecie, przy drugim dziecku człowiek mądrzejszy
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
z wielu rzeczy rezygnuje bo po prostu nie sa potrzebne