reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2018

Usg genetyczne to standard. Pozoatale eaczej nie, no chyba ze na usg wyjdzie cos nie tak to bedziemy sie zastanawiac.
Nie jest standardem, zwłaszcza że musi je wykonać lekarz z odpowiednim certyfikatem i na odpowiednim sprzęcie. Zwykły ginekolog powinien odesłać do specjalisty, a wcale nie każdy to robi niestety. Koszt takiego badania też jest większy niż standardowego USG.
 
reklama
Moje też niewychodzące :) [mieszkam w mieście, a poza tym, jestem z tych, co nie uważają, że szczęśliwy wolny kot umiera w wieku 3 lat pod kołami i to ok] wiesz co, ja jestem behawiorystą zwierząt, specjalizującym się głównie w kotach właśnie.. przygotowywałam już kilka kotów na dziecko, ale nigdy jeszcze nie swoje :-D
Pewnie, że się trochę boję, ale wszystko się da, tylko dobrze byłoby małymi krokami - w sensie nie że nagle zmieniacie mieszkanie, wszystkie meble nowe, a za chwilę jeszcze dziecko, tylko jakieś odstępy między tym wszystkim. I [wiadomo, jak już będzie ciąża posunięta bardziej] super pomysłem jest stopniowe znoszenie dziecięcych mebli do domu, żeby koty mogły je poznawać i oswajać się z nimi. Bardzo dobrze sprawdza się też puszczanie płaczu dziecka z netu a najlepiej to zaproszenie jakichś znajomych z dzieckiem [dobrze jak ma się takich, którzy nie uważają, że kot tylko czeka aby to dziecko połknąć w całości, a w najlepszym razie zarazić toksoplazmozą i wydrapać oczy ;)]. Ogólnie jest dużo takich małych sposobów, które dla nas nie są jakieś bardzo uciążliwe, a dla kotów zmniejszają szok i stres związany z pojawieniem się w domu dziecka. [dla mnie temat rzeka :-D]
Dziękuję bardzo za wskazówki, na pewno wykorzystam je :)
 
Najlepiej sprawdzić czy lekarz ma kompetencje do tego badania. Tu jest lista lekarzy, trzeba tylko na mapie kliknąć kraj, gdzie się leczymy
Link do: The Fetal Medicine Foundation

Ja będę robić to USG i test pappa, bo mam bardzo obciążony wywiad, w ciąży z córką też robiłam, ale bez pappy, za to z przepływami. Teraz zrobię pappe, USG i przepływy.
 
Hej[emoji4]
Co do objawów, to mam mdłości, ale jeszcze nie miałam bliższego spotkania z toaletą, a ból piersi to było to, co spowodowało, że w ogóle przyszła mi do głowy myśl, że mogę być w ciąży i zaczęłam go czuć, jak nasz mały pies kładł się na brzuchu i klatce piersiowej [emoji3]

Cieszyłam się, że mnie nic nie złapało, ale mąż mnie zaraził i mam zawalone gardło i zatoki i mam katar.

Co do badań, to jeszcze o tym nie myślałam. One są płatne czy jak to wygląda?

A co do usg, ja bym nie wytrzymała do 12 tygodnia[emoji6]


Napisane na TRT-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A jeszcze co do przyzwyczajenia zwierząt do dzieci. My mamy 3 psy, które pracują z dziećmi, więc chyba nie powinno być problemu, ale są też bardzo zazdrosne i lubią głaskanie itd. więc nie jestem pewna jak to będzie

Napisane na TRT-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej[emoji4]
Co do objawów, to mam mdłości, ale jeszcze nie miałam bliższego spotkania z toaletą, a ból piersi to było to, co spowodowało, że w ogóle przyszła mi do głowy myśl, że mogę być w ciąży i zaczęłam go czuć, jak nasz mały pies kładł się na brzuchu i klatce piersiowej [emoji3]

Cieszyłam się, że mnie nic nie złapało, ale mąż mnie zaraził i mam zawalone gardło i zatoki i mam katar.

Co do badań, to jeszcze o tym nie myślałam. One są płatne czy jak to wygląda?

A co do usg, ja bym nie wytrzymała do 12 tygodnia[emoji6]


Napisane na TRT-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
Te akurat na NFZ tylko w określonych warunkach, m.in. dla kobiet po 35rż i tych które urodziły dziecko z abberacją chromosomową lub same lub partner taką abberację posiada
 
Czyli generalnie są po prostu płatne? A jaki to jest mniej więcej koszt?

oar8csqvpyz0mkms.png
 
reklama
Do góry