reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Z początku myślałam o monitorze oddechu, ale chyba się nie zdecyduje, za to niania z monitorem super sprawa, rodzinka ma z Motoroli i bardzo chwala, z tym że 500 zł to cudo kosztowało.
 
reklama
Ja - matka teoretyczna na razie bardziej i bez doświadczenia [emoji4] - naczytałam się o tym wszystkim i jednak z monitora zrezygnuję. Wychodzi na to ze SIDS występuje w zasadzie najczęściej kiedy dziecko śpi z rodzicami w łóżku albo kiedy w łóżeczku ma za dużo gadżetów (w stylu ochraniacz) i niewiele pomoże fakt ze masz monitor skoro dziecko po karmieniu nocą zostało z Tobą w łóżku i znalazło się pod kołdra. Ja zamiast monitora zainwestowałam w łóżeczko dostawne. Ale bardzo chętnie poznam opinię tych które już więcej wiedza w tym temacie z praktyki [emoji847]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny [emoji6]
Ja przy pierwszym nie miałam monitora oddechu i teraz też nie kupuje. Podobnie jak @mono, kupuje łóżeczko dostawne bez zbędnych bajerów [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
AJa sobie siedze w kawiarni i czekam .Mlody ma o 9.30 dzien babci i dziadka w przedszkolu.Bedzie tylko moja mama ktora mieszka 60 kilometeow od Krakowa.A tesciowie nie dotra.Tesciu pracuje no to jeszcze ujdzie.A tescuowa wymawia sie lekarzem akurat.ona i tak przeciwna jest przedszkolu.wiec pewbie jej sie nie chce zwyczajnie.Zawsze musi ja maz wszedzie zawozic .Ale ja tez bede .Nie oplaca mi sie do domu jechac a po poludniu dentyste mam.Razcej mlody ma .pelen wrazen dzien dzisiaj bedzie
 
Ja niani nie planuję, bo mieszkamy w mieszkaniu na 55mkw, więc to zbędny wydatek.
Monitora oddechu też nie planuję, dla mnie to był stres. Córka miała w szpitalu, włączał się bez potrzeby. I mimo że wcześniak z niską masą urodzeniową to do domu nie kupiłam. Spała na mnie, a potem z nami, bo łóżeczko parzyło. Bezdechy miała, ale tylko emocjonalne, gdy była świadoma, nigdy podczas snu. O monitorze pomyślę, jeśli syn urodzi się jeszcze wcześniej lub z problemami oddechowymi.
 
Ja tego nie kupie .mam pokoj z kuchnia .Pewnie bedzie maluszek z nami w swoim lozeczku spal.A prz6 starszym wcale nie musial sie drzec zebym sie obudzila mialam takiego czuja ze wysta4czylo jego kwekniecie juz na nogi wstawalam.To samo mialam dzisiaj w nocy maly przyszedl do nas do lozka .Wszystko mnie budzilo .przekrecil sie starszy na bok ja na nogach.A jak sie starszzy kreci to mlody w brzuszku hopsa hopsa .Jak oni sie uspokoili to moj stary zaczal chrapac .Musze go w nocy nagraac bo mi nie wierzy .Dzisiaj w nocy nawet pierdniecie komara mnie obudzilo
 
Dzień dobry.

Monitora ani niani nie miałam, nie było potrzeby. Teraz chce nianie z wideomonitoren bo w końcu wykańczamy poddasze a nie chce latać co chwilę po schodach.
 
Myślę że to spanie z rodzicami, czy ochraniacz na łóżeczko, jako zwiększanie występowania sids, są grubo przesadzone. Dziecko na początku leży plackiem, jakim cudem miało by się udusić ochraniaczem, zwłaszcza że ten jest przywiązany w wielu miejscach do szczebelkow. Przy pierwszym miałam, przy drugim nie chce, przynajmniej na początku, trochę niepokojące jest, gdy się dziecka nie widzi. Jeśli chodzi o spanie razem, próbują nam wmówić że matka natura jest głupia, od samego początku niemowlę spało blisko matki, która po porodzie jest czyjniejsza niż surokatka. Są oczywiście wyjątki. Mimo wszystko, nie powinno się tak straszyć młodych matek, które wierzą na początku we wszystko co "eksperci" wymyśla.
 
Spanie z rodzicami nawet obniża ryzyko sids, tylko trzeba przestrzegać kilku reguł, których większość nie przestrzega.
 
reklama
Hej dziewczyny jestem dzisiaj najszczęśliwsza na świecie. Po kontrolnym usg w szpitalu okazało się że Malutka urosła, waży już 590g, a co najważniejsze poziom wód wzrósł z AFI 2.5 w zeszłym tygodniu do... 11!! Cud!

I tak zostawiają mnie nadal na oddziale bo wody ciekną i wszystko się może zmienić ale jestem przeszczęśliwa :)

Aż ma ochotę pozamawiać też ciuszki o których tutaj piszecie, do tej pory się wzbraniałam ;)

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Bardzo się cieszę [emoji9] [emoji9] [emoji9] [emoji7] [emoji7] [emoji7] [emoji106] [emoji106] [emoji106] [emoji106] [emoji106] trzymamy kciukaski nadal [emoji2]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry