Majowe mamy 2018

[caltha]

Cześć kobietki [emoji8] u mnie deszczowo, ciemno.. nie lubię takiej pogody ! Tak cieżko mi się wstawało, że walczyłam sama z sobą, żeby w końcu syna obudzić i zaprowadzić do przedszkola. On też dziś spał w najlepsze bo coś kiepska noc była.. co chwile płakał przez sen, a o 2 wolał że jest głodny [emoji849]
My jak co roku mamy dzisiaj imprezę w gronie rodziny i przyjaciół. Mąż z kuzynek organizują w restauracji. Rezerwujemy salę, jest muzyka, tańce itd. Szkoda, że dzisiaj dane mi będzie tylko siedzieć [emoji53] ale chociaż porozmawiam z kuzynkami itd bo dawno się nie widziałyśmy [emoji6]
@caltha, ciężki orzech do zgryzienia.. ale czy taka wiedza coś zmieni? Ja bym się bała tego badania..


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

W przypadku choroby bardzo dużo zmienia. Można się przygotować psychicznie, logistycznie, merytorycznie, znaleźć lekarzy, formy leczenia itd żeby pomóc od razu, czasem można już w brzuchu. Pytanie czy są w stanie tak dokładnie w tym badaniu sprawdzić w naszym przypadku. Nie będą szukać na ślepo, bo wiadomo co może wyjść. Tylko standardowo wykrywa się ogólną zmianę i nie bada dokładnie czy tam coś jest nie tak.
No nic. We wtorek idę rano do mojego genetyka, może pomoże podjąć decyzję

 

[mono]

@caltha nie zazdroszcze decyzji
my z mezem bardzo teoretycznie rozmawialismy o tym [on jest mega optymista i ciezko sie z nim rozmawia o czarnych scenariuszach, on ma takie podejscie, ze jak wierzysz ze bedzie dobrze to bedzie ja jestem bardziej realistka i przekonuje go, ze jesli nasze dziecko jest chore to niestety nie optymizmu mu trzeba tylko konkretnych dzialan i wole sie przygotowac potencjalnie na kazda opcje..] i z tego co ja sie naczytalam na razie to raczej gdyby byly wskazania to decydowalibysmy sie na te drogie nieinwazyjne testy.
no ale wlasnie - to tak teoretycznie, badanie mamy 6 listopada, wyniki pappa beda pozniej i dopiero wtedy bedziemy musieli decydowac [oby nie]...

 

[LilithGoth32]

Ja mam usg genetyczne we wtorek jeżeli będą wskazania zrobię test pappa. Ale mam nadzieję że te badania nie będą potrzebne i że na usg wszystko pięknie wyjdzie

 

[caltha]

@caltha nie zazdroszcze decyzji
my z mezem bardzo teoretycznie rozmawialismy o tym [on jest mega optymista i ciezko sie z nim rozmawia o czarnych scenariuszach, on ma takie podejscie, ze jak wierzysz ze bedzie dobrze to bedzie ja jestem bardziej realistka i przekonuje go, ze jesli nasze dziecko jest chore to niestety nie optymizmu mu trzeba tylko konkretnych dzialan i wole sie przygotowac potencjalnie na kazda opcje..] i z tego co ja sie naczytalam na razie to raczej gdyby byly wskazania to decydowalibysmy sie na te drogie nieinwazyjne testy.
no ale wlasnie - to tak teoretycznie, badanie mamy 6 listopada, wyniki pappa beda pozniej i dopiero wtedy bedziemy musieli decydowac [oby nie]...

Te drogie nieinwazyjne to niestety też tylko prawdopodobieństwo i w naszym przypadku nic nie daje, bo nie wykryją tej zmiany już nie wspominając o jakiejś szczegółowej informacji na jej temat.

 

[mono]

aaa to w takim razie macie mega temat do przemyslenia, mam nadzieje, ze genetyk cos pomoze z decyzja, choc wiadomo, ze ostatecznie to Wy musicie ją podjąć..

 

[tysia123]

Moj gin ma podobne zdanie na temat testow z krwi jak ty..... tylko prawdopodobienstwo ktore nic nie wnosi. Tzn malo wnosi. Oby genetyk pomogl podjac decyzjr.

 

[0olcia]

@caltha ciężka decyzja.. ale wierze ze kompetentny genetyk pomoze w jej podjęciu. Ja czekam jeszcE do przyszłego tyg. na ostateczne wyniki z nadań prenatalnych..

 

[klaslaw1987]

Większość z Was ma już w miarę jasna sytuacje.
@caltha trzymam kciuki zeby udało się podjąć najwlasciwsza decyzję i aby wszystko ułożyło się tak jak powinno najlepiej.

 

[natkape]

Hej, ja wczoraj byłam na usg prenatalnym. Wszystko w normie i nawet dr zasugerowała że wysokie prawdopodobieństwo, że będzie dziewczynka. Ale ż falbankami i tiulem wytrzymam się do polowkowego.
Tatuś nieco rozczarowany bo nastawial się na drugiego chłopca.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

Gratulacje Zobaczysz, będzie jeszcze córeczka tatusia hihi

 

[natkape]

@caltha ja miałam amnio w poprzedniej ciąży, ale wiedziałam, że jest źle, tylko nie wiedziałam z czym mamy do czynienia... słyszałam, że po takich historiach w kolejnych ciążach podobno jest zalecane też robienie amnio - nie wiem czy też będę musiała, na razie jestem przed prenatalnymi - na pewno sprawdź kto robi to badanie w Twoim mieście, czy jest to dobry specjalista, mi je robił jeden z lepszych lekarzy w 3mieście...
za dużo nie ma chyba co czytać, złe historie są zawsze bardziej nagłaśniane, ja wychodzę z założenia, że jak są podstawy do takich badań to lepiej wiedzieć co w trawie piszczy i się móc przygotować - psychicznie, fizycznie, poszukać pomocy, odpowiednich lekarzy, czy nawet podjąć ciężkie decyzje, bo opieka nad chorym dzieckiem determinuje później Twoje całe życie, plus życie Twojej rodziny...